Cat 320bl naciąg gąsienic?
03 Lut 2011 22:06
Witam
Chciałem się dowiedzieć jak mocno mają byc naciągnięte gąsienice.
I czy jak są za mocno czy może to byc powodem wycieku oleju ze zwolnic i zniszczenia łożysk w zwolnicach, za odpowiedź i rade dziękuje. Pozdrawiam
Chciałem się dowiedzieć jak mocno mają byc naciągnięte gąsienice.
I czy jak są za mocno czy może to byc powodem wycieku oleju ze zwolnic i zniszczenia łożysk w zwolnicach, za odpowiedź i rade dziękuje. Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez kryzaplast, 06 Lut 2011 14:29, edytowano w sumie 1 raz
03 Lut 2011 23:46
naciąg się zmienia w zależności w jakim podłożu robimy. Nie uczyli tego na kursie?? 
04 Lut 2011 01:10
najprostszym sposobem jest podniesienie maszyny w górę, w najniższym miejscu gąsienica powinna zwisać około 10 cm czyli mniej więcej szerokość dłoni poniżej krawędzi rolki jezdnej
ugięcie gąski jest podawana zazwyczaj w % jej długości, niektóre instrukcje zalecają np zwis 4-5 cm mierzony w połowie odcinka między górną rolką podporową a kołem napinającym
bajki z naciągiem zależnym od tereny to można na kursie młodym wciskać, ciekawe kto biega do napinaczy i je luzuje czy napina przy wjeżdżaniu w teren...
zbyt mocny naciąg nie powoduje uszkodzenia łożyska zwolnicy, ta awaria powstaje na skutek niedopilnowania stanu oleju w napędzie, wycieki pojawiają się dosyć często w wyniku zanieczyszczeń, pracy w wodzie itp, raz uszkodzony uszczelniacz nigdy już nie będzie trzymał jak należy
praca ze zbyt niskim poziomem oleju i zanieczyszczenia dostające się przez uszkodzony uszczelniacz szybko "zamordują" nie tylko łożysko ale przede wszystkim przekładnie zwolnicy
więc awaria najczęściej nie przebiega w sposób taki, że najpierw pada łożysko potem uszczelnienie ale dokładnie na odwrót, i niestety należy się spodziewać dalszych problemów z przekładnią, jej łożyskami i zębatkami
ugięcie gąski jest podawana zazwyczaj w % jej długości, niektóre instrukcje zalecają np zwis 4-5 cm mierzony w połowie odcinka między górną rolką podporową a kołem napinającym
bajki z naciągiem zależnym od tereny to można na kursie młodym wciskać, ciekawe kto biega do napinaczy i je luzuje czy napina przy wjeżdżaniu w teren...
zbyt mocny naciąg nie powoduje uszkodzenia łożyska zwolnicy, ta awaria powstaje na skutek niedopilnowania stanu oleju w napędzie, wycieki pojawiają się dosyć często w wyniku zanieczyszczeń, pracy w wodzie itp, raz uszkodzony uszczelniacz nigdy już nie będzie trzymał jak należy
praca ze zbyt niskim poziomem oleju i zanieczyszczenia dostające się przez uszkodzony uszczelniacz szybko "zamordują" nie tylko łożysko ale przede wszystkim przekładnie zwolnicy
więc awaria najczęściej nie przebiega w sposób taki, że najpierw pada łożysko potem uszczelnienie ale dokładnie na odwrót, i niestety należy się spodziewać dalszych problemów z przekładnią, jej łożyskami i zębatkami
04 Lut 2011 23:13
Witam
dziękuje za odpowiedz
dzisiaj po rozebraniu zwolnicy okazało się że przyczyną wycieku nie była zbyt naciągnieta gąsienica tylko rozerwane uszczelnienie .
Prawdopodobnie jak maszyna stała w wodzie, dostała sie woda i zamarzła .
Uszczelnienie przykleiło sie do obudowy zwolnicy.
Jak maszyna ruszyła zostało zerwane uszczelnienie.
pozdrawiam
Na szczęście wszystkie tryba są dobre
Pozdrawiam
dziękuje za odpowiedz
dzisiaj po rozebraniu zwolnicy okazało się że przyczyną wycieku nie była zbyt naciągnieta gąsienica tylko rozerwane uszczelnienie .
Prawdopodobnie jak maszyna stała w wodzie, dostała sie woda i zamarzła .
Uszczelnienie przykleiło sie do obudowy zwolnicy.
Jak maszyna ruszyła zostało zerwane uszczelnienie.
pozdrawiam
Na szczęście wszystkie tryba są dobre
Pozdrawiam
04 Lut 2011 23:58
przy wymianie uszczelnienia DUO-CONE trzeba zachować kilka zasad
- dokładnie wyczyścić rowki o-ringów w obudowie i tarczy piasty
- nie smarować olejem o-ringów osadczych przy montażu
- nie uszkodzić metalowych powierzchni polerowanych uszczelnienia
- zamontowane pierścienie metalowe muszą być wciśnięte w o-ringi "na zakładkę" dokładnie w rowkach
- nie mogą mieć większej różnicy położenia względem obudowy w osi (bicia wzdłuż osi przekładni) niż 1mm
- składając obudowę trzeba zachować wręcz sterylną czystość uszczelnienia, nawet pojedyncze ziarnko piasku może go trwale uszkodzić
pozwolę sobie na off topa: jak wam się sprawują Hyundaie ??
- dokładnie wyczyścić rowki o-ringów w obudowie i tarczy piasty
- nie smarować olejem o-ringów osadczych przy montażu
- nie uszkodzić metalowych powierzchni polerowanych uszczelnienia
- zamontowane pierścienie metalowe muszą być wciśnięte w o-ringi "na zakładkę" dokładnie w rowkach
- nie mogą mieć większej różnicy położenia względem obudowy w osi (bicia wzdłuż osi przekładni) niż 1mm
- składając obudowę trzeba zachować wręcz sterylną czystość uszczelnienia, nawet pojedyncze ziarnko piasku może go trwale uszkodzić
pozwolę sobie na off topa: jak wam się sprawują Hyundaie ??