Marka i model maszyny: caterpillar
Rok produkcji: 1999
Na wstępie witam wszystkich. Dzisiaj byłem oglądać maszynę M315 z 99r 10.000mth prosto z Niemiec firma z miejscowości Nowa Słupia ... która ma dużo maszyn. Pierwszy problem polega na tym że nie działa przełącznik automatu - maszyna pracuje cały czas w trybie manualnym i to też na wyższych obrotach a potencjometr reaguje tylko ( w skali 1-10 ) może na 4 a jak wezmę na full to obroty nie wzrastają - nie kopci, ładnie odpala, w miarę równo pracuje ( nie na wolnych tylko tak jakby podkręcone ). Drugi problem to to że nie trzyma hamulec obrotu po prostu na pochyłości leci - wolno ale leci - elektryczny działa. Trzeci problem to czerwony wykrzyknik na konsoli + pomarańczowa kontrolka od oleju hydraulicznego ( wzrost ciśnienia na filtrze hydrauliki ) No i drobnostki typu spocony przewód hydrauliczny czy spocone tłoczysko stabilizatora.
- Jazda maszyny jest w porządku silna np pchanie gruzu elegancko czy podnoszenie na łyżce
- ogólnie maszyna ładna silnik pewnie myty ale widać że wszystko się trzyma kupy i nie jest bardzo zajechane
- Luzów w obrocie nie ma trochę na ramieniu.
Moje skromne pytanie o pomoc brzmi :
Nie jestem operatorem ani mechanikiem dlatego proszę was o sugestie czy warto się pchać ? co może się dziać z tymi obrotami na potencjometrze czy to może być drogi koszt naprawy ( nie wiem na ile skasować gościa jak gdyby co ). Czy na automacie po podniesieniu podłokietników z joystickami obroty powinny spaść ? i dlaczego może nie działać...
Praktycznie to działa tylko potencjometr w nie wielkiej skali
Czy naprawa hamulca obrotu to drogi koszt ?
Z góry przepraszam za pytania na które odpowiedzi może być 1000 - przyczyn. Prosił bym was z grubsza o jakąkolwiek pomoc gdyż mam dwa tygodnie na zakup jakiejś maszyny a wyboru za dużego nie ma