Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Marka i model maszyny: CAT m315
Rok produkcji: 1998

Witam forumowiczów i proszę o pomoc. Jestem zainteresowany kupnem koparki CAT m315 z 1998r. Maszyna nie nowa, ale kopie i nawet nieźle sobie radzi. Luzy na ramieniu do wykasowania, obrót nie jest zły. Silnik też w miarę. Był robiony w serwisie, pompa hydrauliczna też. Maszyna od nowości w Polsce. Ogólnie nie widać partyzantki choć wnętrze zaniedbane i poniszczone. Spod prawego jystika leci olej hydrauliczny, czy jest to może dolegliwość tego modelu jeśli tak to przy jakim przebiegu się pojawia. Jak ma działać układ automatycznej regulacji obrotów, co jeszcze włączyć, aby w miarę możliwości sprawdzić koparkę? Z góry dziękuję.

moze cos lepszego kup

Koparka - bardzo ambitny post...

pompa i silnik "robione" czyli co? trochę dziwne bo te maszyny zazwyczaj nie wymagają remontu pompy
w serwisie czyli gdzie? (ja tez prowadzę serwis)
sprawdź działanie wszystkich (!) układów
AEC, MAN, regulacja obrotów potencjometrem, zrzucanie obrotów przyciskiem na prawym joyu
III tryb pompy po naciśnięciu gazu "do dechy"
biegi skrzyni (1, 2, żółw)
silnik ma pracować na stałych obrotach, po nagłym dodaniu gazu ma prawo rzucić czarnym dymem, niepokojace jest jesli nie dymi w ogóle, nawet przeciążony...
obejrzyj dokładnie silnik, siłowniki, i piasty kół, zwrotnice
dokładnie umyte nie pokażą wycieków
najlepiej popracować intensywnie kilka godzin wtedy wychodzą wszystkie wycieki

"niepokojace jest jesli nie dymi w ogóle, nawet przeciążony.." czyli....co?.

czyli pompa wtryskowa podaje za niską dawkę
jeśli jest ona na granicy osiągów maszyny to spadek wydajności jest praktycznie niewyczuwalny
ale z czasem dawka spada dalej co powoduje problemy z eksploatacja niekoniecznie wiązane przez użytkownika z silnikiem: falowanie obrotów (ale aktuator się nie rusza), falowanie prędkości podczas szybkiej jazdy, słabe podnoszenie, spowolnienie ruchów ramienia, skoki w prędkości ruchów itp...

Co dokładnie było robione, nie wiem. Faktury do wglądu będę miał w przyszłym tygodniu. Maszyna nie była myta chyba z rok, albo lepiej i po przepracowaniu godzinki siłowniki były czyste, ale z lewego joystika, albo z jakiegoś połączenia w lewym panelu leciał olej. Nie leje się jak z konewki, ale widać i czuć olej hydrauliczny. Czy to jest może przypadłość tego modelu? Już widziałem coś takiego, ale z prawego panelu leciało.
Trybów ACE, MAN, nie sprawdzałem, ale w ciągu tygodnia sprawdzę.
Dziękuję za rady i proszę o więcej.

Spycharek napisał(a):z lewego joystika, albo z jakiegoś połączenia w lewym panelu leciał olej. Nie leje się jak z konewki, ale widać i czuć olej hydrauliczny. Czy to jest może przypadłość tego modelu?

widziałem parę razy, albo wyciek z "przycisków" joya albo z przyłączy przewodów... zwłaszcza z zaworu brake/stabilizer na lewej konsoli

Mechanior dziękuję. Wyciek z przewodów zaworu jak pisałeś.