Przełącz do głównego szablonu
Wyślij odpowiedź

M313C wybija płyn chłodniczy nadmiarem

30 Lip 2015 22:38

Marka i model maszyny: CAT M313C
Rok produkcji: 2003
Numer seryjny: JBDR00351

Cat M313C JBDR00351
Jest tak:
Na zimnym silniku zalewam stan płynu (do połowy oczka), odpalam, silnik pracuje ok pół godziny. Po tym czasie płyn w zbiorniczku zaczyna się podnosić i wybija przez przewód nadmiaru. Na wskaźniku temperatury 2 kreski. Płynu wybija dokładnie 1,5 l i po tym wszystko się uspokaja. Po zgaszeniu silnika płyn zaczyna delikatnie opadać w zbiorniku. Przy pracy temp dochodzi do max 6 kresek. Przejechałem nią ok 6 km na pełnych obrotach i na sam koniec temp doszła do max i włączył się alarm.
Martwi mnie to wyrzucanie płynu, wszyscy mówią że to uszczelka pod głowicą.
Wiem jeszcze że gdzieś za fotelem na nagrzewnicy jest uszkodzony jakiś serworegulator od temperatury. Jak dam nawiew w kabinie to leci tylko ciepłe, bez możliwości regulacji. Może to ma jakiś wpływ.

Jakieś pomysły? Co sprawdzić?

M313C wybija płyn chłodniczy nadmiarem

31 Lip 2015 00:26

Posłuchaj czy w przewodach ogrzewania za fotelem słychać bulgotanie?
Jaka jest historia maszyny? Był grzebany silnik? Odczyty z pamięci błędów i zdarzeń kompa? Braki płynu, przegrzanie?

Niestety to najczęściej nie tylko uszczelka ale i blok silnika...

M313C wybija płyn chłodniczy nadmiarem

31 Lip 2015 06:27

Po odpaleniu silnika przez ok 30 sek słychać za fotelem przelewanie się płynu, może to nawet jest bulgotanie. To zakup sprzed 2 miesięcy, odkąd ją mam tak jest. Co było robione wcześniej - nie wiem. Mi zagotowała się raz. Do komputera nie była podłączana.

Re: M313C wybija płyn chłodniczy nadmiarem

31 Lip 2015 08:43

Witam.
Wg mnie to albo uszczelka pod głowicą, albo uszkodzona głowica, ewentualnie nagrzewnica - choć przy uszkodzonej nagrzewnicy chyba było by czuć dziwny zapach.
Sprawdź czy w oleju nie ma białej mazi.

Co prawda nie w koparce ale w samochodzie tak miałem. Po dolaniu płynu wybijało do pewnego momentu, później się uspokajało. Jak jeździłem spokojnie, bez ostrego gazowania, było ok. Jak tylko ostrzej gazowałem, od razu temperatura na max, i uciekała reszta płynu. Na oleju pływała biała maź. Uszkodzoną miałem głowicę - pęknięta.

M313C wybija płyn chłodniczy nadmiarem

03 Sie 2015 17:42

Bulgotanie w przewodach nagrzewnicy to gazy spalinowe wtłoczone do układu chłodzenia przez uszczelkę.
Miałem kilka takich przypadków w M315C oraz M313C.
To na 99% uszczelka pod głowicą ale pewnie trzeba będzie planować nie tylko samą głowicę ale również górną powierzchnię bloku a to wymaga demontażu silnika z maszyny i ogolenia go do gołego korpusu.
Po mojemu to zagotowanie silnika nie jest przyczyną tylko skutkiem a sprzedający mógł mieć świadomość usterki. To bardzo częsta przypadłość i praktycznie każde "skatowanie" maszyny kończy się tym samym.
Gdzie kupiłeś tą maszynę?

Re: M313C wybija płyn chłodniczy nadmiarem

03 Sie 2015 22:29

Eeech, czekam na mechanika.
Maszyna z czesko-austriackiej granicy, pracowała do ostatniej chwili. Na tyle daleko że nie chce się dyskutować. Z perspektywy czasu widać , że sprzedający wiedział.
Jeśli sama głowica, uszczelka i robota to na ile szacujecie PLN?

M313C wybija płyn chłodniczy nadmiarem

03 Sie 2015 23:01

Czy to nie była firma ze Śląska? Numer seryjny jakiś znajomy...
Wymiana uszczelki pod głowicą, szlif głowicy z kontrolą szczelności i uszczelka... hmmm... 1500-2000 netto plus dojazdy.

M313C wybija płyn chłodniczy nadmiarem

03 Sie 2015 23:17

Jeździłem do Czech z pośrednikiem spod Częstochowy, zresztą nie pierwszy raz. Do niego nie mam zastrzeżeń. Właściciel maszyny dziad poprostu.
Wymiana uszczelki pod głowicą, szlif głowicy z kontrolą szczelności i uszczelka... hmmm... 1500-2000 netto plus dojazdy.


W okolicach Warszawy te same pieniądze.

M313C wybija płyn chłodniczy nadmiarem

03 Sie 2015 23:59

Napisałem: plus dojazdy - 2pln netto/km (maksymalnie 200 km od siedziby firmy - wtedy to daje 800 pln netto)
Przyjazd, demontaż, głowica do szlifu i sprawdzenia, potem drugi dojazd, montaż nowej uszczelki głowicy.
W przypadku tej usterki nie udzielę gwarancji jeśli głowica nie będzie sprawdzana i szlifowana u nas, to samo jeśli nie będzie planowany blok... nawet jeśli odchyłka płaszczyzny teoretycznie mieści się w granicach tolerancji, bo niestety mam złe doświadczenia - w praktyce pierwsza wymiana uszczelki zazwyczaj kończy się ponownym demontażem już po kilku tygodniach.

Wyjęcie i włożenie zespołu silnik/pompa do tego demontaż-montaż kompletny silnika z wymianą zestawu uszczelek i planowanie bloku... hmmm... to już muszę siąść nad wyceną...
Wyślij odpowiedź