M312 pytanie.

Maszyna kupiona jednak ta druga, po dłuższych oględzinach wyszło że jazda źle działa z powodu falujących obrotów, i teraz takie moje pytanie, po podpaleniu jest ok nie faluje, świeci się tylko przez kilka minut kontrolka oleju hydraulicznego, kontrolka gaśnie i zaczyna się falowanie, do tego światła lekko mrygają, i wtedy falują te obroty. Co to może być takiego? Dodam jeszcze, że maszyna jest z 98 roku,

[mechanior]

sprawdziliście napięcie w instalacji maszyny?, czy po dodaniu gazu falowanie dalej występuje?, a po odpięciu siłownika sterowania pompą?
uszkodzony może być czujnik obrotów silnika (pick-up) wkręcony w obudowę koła zamachowego patrząc od przodu silnika na godzinie 5tej
może uszkodzenie tkwi w jego wiązce lub w wiązce siłownika regulatora a konkretnie w tym białym kablu co wychodzi z tyłu siłownika i kończy się 4-stykową kostką ale przewodów jest 3 + ekran-oplot, jest to sygnał z czujnika położenia aktuatora (dźwigni pompy) niedokładności regulacji obrotów mogą mieć źródło w zbyt dużym luzie na zużytych połączeniach jednak powinny się objawiać krótkimi ruchami siłownika
w przypadku wcześniejszego "grzebania" w układzie sterowania obrotami konieczna będzie kalibracja aktuatora (niezbędny komputer i program serwisowy CAT) i to może okazać się rozwiązaniem tego problemu

kontrolka oleju hydraulicznego informuje o zbyt niskiej temperaturze oleju do pracy....

Też proponuje zrobić kalibrację aktuatora obrotów silnika - bardzo często pomaga.

jeszcze jedna sprawa dotycząca tych obrotów, po odpięciu kostki od siłowniczka obroty wchodzą na najwyższe i nie skaczą. Który z panów byłby w stanie zrobić taką kalibrację? I jeszcze jedno, mam wyciek między pompką od wspomagania a silnikiem, delikatnie wychodzi olej silnikowy , moje pytanie jest takie na ile śrub przykręcona jest pompa do obudowy silnika bo ja widzę tylko 3 jedna u góry centralnie i dwie od dołu po bokach lecz pompka nie chce drgnąć, i czy wychodzi razem z kółkiem zębatym czy trzeba odkręcić dekiel z przodu i odkręcić kółko?

[ Dodano: Czw Gru 10, 2009 9:43 pm ]

niedokładności regulacji obrotów mogą mieć źródło w zbyt dużym luzie na zużytych połączeniach jednak powinny się objawiać krótkimi ruchami siłownika

Napisał pan że objawy zużytych elementów połaczeniowych powinny objawiać się krótkimi ruchami siłownika. i właśnie się tak dzieje, siłowniczek co kilka sekund samoczynnie wychyla się jakieś 2-3 mm i zmienia obroty silnika, dodam jeszcze żę światła przestały mrygać, wystarczyło napiąć alternator. ale falowanie zostało, No i jeszcze jedna sprawa... gdzie znajduje sie chłodnica oleju hydraulicznego, bo dzisiaj po głębszych oględzinach stwierdziłem że jej poprostu nie ma

Chłodnica oleju jest przed chłodnicą wody.Siłownik -aktuator ma być sztywno zamocowany .Złap go za "dupe"i potrząśnij jak wyczuwasz luzy to je usuń i potem kalibracja.

co do pompy od skretu i hamulcow ktora jest przy silniku to jest z nimi fajna historia. lekki wyciek oleju silnikowego moze oznaczac pekniety adapter mocujacy pompe do silnika. bo to slaby punkt konstrukcji, pompa jest dluga i ma na koncu ciezki zawor priorytetu, calosc drzy i sie obrywa. sprawdz czy pompa cala nie byla poluzowana i czy jest zamocowana na koncu do kadluba silnika (drugi punkt mocowania oprocz kolnierza przy rozrzadzie, idzie tam taka duza blacha i mniejszy wspornik). fabryka to poprawiala na swoj koszt jak te maszyny byly nowe. jak znalazles 3 srubki szukaj czwartej miedzy pompa a kadlubem silnika ... powodzenia pierwszy raz jak usuwalem ten lekki wyciek troche mi to zajelo. kolko wychodzi z pompa, nie trzeba odkrecac dekla rozrzadu.
co do falowania obrotow to starannie usun luzy na mocowaniach aktuatora, sprawdz czy cieglo od aktuatora do pompy na kulkach nie jest wyrobione, jesli tak to wymien. z kalibracja cos wymyslimy

[mechanior]

jak znalazles 3 srubki szukaj czwartej miedzy pompa a kadlubem silnika ...

a nie wystarczy tych 2 imbusów 8mm odkręcić ?? (też nie łatwo...) a po wyjęciu samej pompy bawić się w szukanie 4 śrubki na korpusie adaptera pompy?
zawsze tak robiłem przy demontażu pompy czy rozrządu w M315, czy może coś pokręciłem?
kolega kłoska chyba się tym bawił niedawno.... warto go zapytać ....

Tylko czy mocowanie pompki masz po modyfikacji czy przed?

a ja nie mam pojęcia przed czy po. wiem że jest pompa dwusekcyjna taka dość długa, i własnie z takim jakby adapterem do silnika, i właśnie wyciek jest między adapterem a silnikiem, dzisiaj też o tym pomyśałem że może lepiej wykręcić dwie śruby mocujące pompe (pamiętam z zeppelina) i dopiero później ten adapter, bo wczoraj odkręciliśmy 3 śruby od adaptera i nawet drgnąć nie chciało, na 4tą tak jakby było miejsce ale tylko w adapterze a w silniku tak jakby nie było (nie powiem na 100% bo ciężko dojrzeć i wyczuć.

Jeśli masz po modyfikacji to odkręcasz 2 imbusy i wyciągasz pompę, a na jej końcu jest wałek z wielowypustem. Potem odkręcasz przystawkę od rozrządu. Gdyby była przed modyfikacją to wyciągasz całą pompę z kołem zębatym z obudowy rozrządu.

pompa już oddzielona od przystawki, tylko że ta przystawka składa sie z dwóch części i jedna jest teraz luźna ale nie chce wyjść z tej drugiej tak jakby były coś trzymało odciąga się tylko jakieś 3, 4 mm. no i nie wiem jak odkręcić tą wąską przystawkę przy samym korpusie rozrządu śruby od strony przystawki niby poodkręcane a drgnąć nie chce, czy może przykręcona jest z drugiej strony czyli że przechodzi przez dekiel rozrządu, obudowę i że w wkręca sie w przystawkę? No i jeszcze jedna sprawa, czy możliwe jest że mogła ulec uszkodzeniu obudowa rozrządu? bo widać na niej dość sporą rysę zaraz nad mocowaniem przystawki? wygląda tak jakby pęknięcie...

jedna sruba od pokrywy rozrzadu jest na wylot i trzyma ten adapter (w wersji sprzed modyfikacji). jesli sama pompa Ci wyszla tzn. masz wersje po modyfikacji, w tej przed pompa z tego co pamietam nie dawala sie wyjac bo trzymalo ja kolo zebate chyba? ktore w starego typu pompie siedzialo na stozku na walku. a i sama pompa byla troche inna, mocowana na 4 sruby. jak odkrecisz ta jedna srubke-zmylke z drugiej strony i wyciagniesz calosc bedziesz mial to na wierzchu i bedziesz mogl rozebrac ta przystawke. nie pamietam juz co dokladnie tam Ci teraz trzyma. co do peknietej obudowy to tak, zdarza sie to zwlaszcza gdy pompa sie obluzuje.

kolego hubik jes tak jak pisze kolega wyżej trzyma jedna śrubka od strony rozrządu . Rozbierałem to niedawno w mojej 315 wymieniłem oring i uszczelkę pomiędzy połówkami przystawki ale niestety niewiele to dało bo leje jak lało nie mam czasu na razie jeszcze raz tego rozbierać ale przypuszczam że mam pękniętą przystawkę albo co gorsza obudowa rozrządu tak jak u ciebie bo wyciek pojawia się w dosyć dziwnym miejscu to znaczy nie bezpośrednio na składaniu tylko gdzieś w okolicy trudno dostrzec gdzie . Jeśli możesz to napisz co było u ciebie i jaki skutek dała naprawa .

Skutku jak narazie żadnego, Pokrywa została pospawana spawarką do aluminium, zobaczymy co to da. U mnie pęknięcie rozchodziło się od górego otworu do którego przykręcona jest przystawka do takiego otworu zaślepionego z boku obudowy jakieś 10- 15 cm. zaraz nad przystawką.

[ Dodano: Pon Lut 01, 2010 2:51 pm ]
Chciałbym podziękować za zainteresowanie tematem i pomoc, No i jeszcze kilka słów ode mnie, jak pisałem wyżej pokrywa pospawana, maszyna od tamtej pory przepracowała nie dużo bo kilkadziesiąt mth ale jak narazie spaw trzyma, wycieku nie ma więc myślę ze będzie dobrze, mój przypadek nie jest pewnie pierwszym i ostatnim tego typu, ponieważ dekiel jest bardzo delikatny a pompa dość ciężka, więc dla kolejnych osób mających ten sam problem radzę zrobić to samo, można zaoszczędzić sporo pieniążków. chociaż nie życzę nikomu takich awari:) a i polecam od czasu do czasu podregulować wspornik przy tej małej pompce, wtedy możecie być prawie pewni że taka awaria was nie dotkinie:)

Witam jestem nowy na forum więc najpierw się przywitam. Panowie mam taki sam problem falowania obrotów silnika cat m315, dodam że sprawdzona instalacja od modułu sterowania do pompy i z powrotem ciągłości kabli ok żadnych zwarć czy innych rzeczy. Czujnik obrotów silnika na kole sprawdzony sygnał jak trzeba (sprawdzone oscyloskopem przy samym module). Kolego HUBIK i co u ciebie kalibracja pomogła? masz już problem rozwiązany? dopisze że autor też ok silnik ok pozycjonowanie czyli potencjometr w środku też ok. Co byście powiedzieli na ten temat? KALIBRACJA!! Acha dość ważne jak wypne wodzik i przytrzymam ręką to obroty ok równe. I jeszcze inna sprawa drugi CAT m315 i inny problem przy jeździe obojętnie jaki bieg naciskając pedał czy do tyłu czy do przodu chwilke rusza i dławi silnik jak zwolnie to silnik wejdzie na obroty zadane i naciskając to samo. Co myślicie co to może być?? i gdzie szukać ? Pozdrawiam arturo07

[ Dodano: Wto Mar 02, 2010 11:10 pm ]
może by ktoś miał schemat elektryki do takiego CAT-owskiego. można na meila artur.kap@interia.pl albo inne materiały.

Nie przeprowadzałem kalibracji, maszynie samo się polepszyło, na razie nie będe nic kombinował:)