Filtr paliwa ZM13

Marka i model maszyny: ZEPPELIN ZM13
Rok produkcji: 1992

Koledzy jaki filtr polecacie do ZEPPELINA ZM13? Mam filtrona PP 845/1, ale coś mi szybko łapie syf (pomijam fakt, że należałoby wyczyścić zbiornik paliwa).

[peckiel]

Ja w ZM12C miałem filtr MANN'a i takie zakładałem. Teraz kupuję SF FILTER.

Dzisiaj znalazłem w rozsądnej cenie i kupiłem oryginalny filtr DEUTZ, dedykowany do mojego silnika.

[peckiel]

O to ładnie. A gdzie kupiłeś jeśli można wiedzieć?

[Kamal]

W ASO ceny ustalone odgórnie. I naprawdę są niskie porównywalne z Man-Humel który to jest producentem filtrów dla Deutza.

[dawidg2]

Tak, filtry deutza wychodzą podobnie jak lepsze marki, nie są jakieś tam wybitnie drogie. Sami kupujemy paliwowe i olejowe.
peckiel, mam firmę Amcor z Lubina, wyślą Ci kurierem jak chcesz, mi też przysyłają.

[peckiel]

Też mam taką firmę, która mi kurierem wysyła z tym, że w Białymstoku. A do JCB oryginały mam w cenach zamienników w multiparcie.

Kupiłem w firmie z Nadarzyna. Link do ich strony: http://www.bthfast.pl

[Kamal]

BTH FAST to generalny przedstawiciel firmy Deutz Diesel na Polskę

kolego filtron to dobre filtry i nie ma co wymyślać, a to że szybko łapie syfy to znaczy że dobrze spełnia swoją rolę, filtr kosztuje 20zł. a wymiana 3min . więc nie ma co przeżywać

[Kamal]

i nie ma co wymyślać, a to że szybko łapie syfy to znaczy że dobrze spełnia swoją rolę,

Ale bzdury piszesz. Zastanów sie dobrze zanim cos napiszesz.

kolego Kamal filtr paliwa ma za zadanie filtrować paliwo z zanieczyszczeń więc jeżeli po jakimś czasie traci drożność to chyba normalne i znaczy że filtr spełnił swoje zadanie, więc gdzie widzisz bzdury,

[Kamal]

Przypomnę ci, co napisałeś, bo widzę za nawet nie czytasz tego, co piszesz. A to, co piszesz musisz powtórzyć dwa razy żeby stało się prawdą. Napisałem ci też abyś się dobrze zastanowił zanim coś odpiszesz, ale widzę chłopski rozum ważniejszy od wiedzy.

a to że szybko łapie syfy to znaczy że dobrze spełnia swoją rolę

Łapie szybko syf, bo jest gówniany a nie doby!
W dobrej jakości filtrze ilość materiału filtrującego to jakieś 20-30 metrów. Taka ilość ma zapewnić filtrowi odpowiednią pojemność, w której zanieczyszczenia są zatrzymywane i odpowiedni przepływ bez spadków ciśnienia, które sprzyjają kawitacji.
W gównianym filtrze tkaniny jest tak 3-5 metrów o niewiadomej jakości i to, dlatego gówniany filtr szybko łapie syf i się zapycha a nie, dlatego ze działa. Lub ma niewłaściwie dobrany stopień filtracji w stosunku do wymagań producenta.W normalnie eksploatowanej i serwisowanej zgodnie z zaleceniami producenta maszynie dobrej jakości filtr szybko ci się nie zapcha i spokojnie wytrzyma wyznaczony przez producenta okres czasu.

Chcesz zabłysnąć ale tym razem to nawypisywałeś stos bzdur i kretynizmów .po pierwsze wątpie abyś rozcinał i mierzył ilość materiału filtrującego w np w drogim filtrze MANNA a tańszym np filtrona bo wcale tańszy nie znaczy gorszy ,po drugie trwałość filtra paliwa zależy głównie od zanieczyszczenia paliwa bo nawet najlepszy filtr zalazie bardzo szybko jeżeli mamy zasyfiony zbiornik albo lejemy brudne paliwo,to samo ma się do filtra powietrza jeżeli pracujemy w zapylonym otoczeniu ,ale wiem wiem twoje książki mówią inaczej

[Kamal]

TRANSKOP81 Pisałem ci przecież żebyś czytał to, co piszesz piszą inni i czytał wypociny, które piszesz, bo wiedza to nie chłopski rozum. O czym ci pisałem i teraz znowu nim błysnąłeś.
Po pierwsze nie musze rozcinać filtra żeby wiedzieć ile jest w nim materiału, bo są firmy, które robią niezależne badania porównawcze różnych wyrobów i stąd mam informację. Ogólnie Filtron jest w nich chwalony za jakość materiału filtrującego i jego ilość niestety ganiony za sposób jego łączenia. Te filtry potrafiły puścić na łączeniach. Nie wspomnę o tym, że filtrów do układów CR nie nauczyli się robić. Po ich zamontowaniu sterownik zaczyna generować lawinową ilość błędów, co na dłuższą metę będzie prowadziło do uszkodzeń układu CR.

Zacytuje ci coś, co powinieneś przeczytać a jednak tego nie zrobiłeś a zwracałem ci na czytanie uwagę.

.W normalnie eksploatowanej i serwisowanej zgodnie z zaleceniami producenta maszynie dobrej jakości filtr szybko ci się nie zapcha i spokojnie wytrzyma wyznaczony przez producenta okres czasu.

Co do zanieczyszczeń to w instrukcji obsługi masz jasno napisane, jakie paliwo masz do maszyny lać. Jest tam podany numer normy, która między innymi podaje ilość zanieczyszczeń mechanicznych w paliwie. Czyli kłania się instrukcja obsługi, o której wspominałem.

Jak masz czyste paliwo to i zbiornik jest czysty, bo innego nie powinieneś lać. A jak to robisz to na własńą zgubę, dając popis swojej wiedzy. Nie wspominając o tym, że w instrukcji masz nakazane jego drenażowanie i czyszczenie w określonych interwałach czasowych. Czyli kłania się instrukcja obsługi, o której wspominałem.

A co do filtra powietrz to producent również przewiduje jego określony czas pracy z zastrzeżeniem, że w razie ciężkich warunków pracy ma zostać wymieniony wcześniej. Jego stan ma być i elementów z nim powiązanych, czyli cyklotron i pułapki kurzowej ma być kontrolowany dość często.Czyli kłania się instrukcja obsługi, o której wspominałem.

Ta, więc błysnąłeś wiedzą na całej linii.

wszystko co piszesz to sucha teoria mająca się nijak do praktyki chyba mi nie powiesz że mam szukać paliwa według numeru normy producenta silnika tylko dlatego że filtr paliwa może posłuży kilka godzin dłużej ,naprawdę gówno mnie interesują normy leję paliwo jak do każdej innej maszyny, filtry wymieniam profilaktycznie a jak jest potrzeba to jadę do rolniczego kupuję PP845 za 12zł i nie przeżywam jak stonka wykopki to tak na chłopski rozum

[Kamal]

Nie sucha teoria tylko dobrze pojęta praktyka. Którą tu chcesz zastąpić mentalnością chłopka małorolnego oderwanego granatem od pługa i na siłę wsadzonego na maszynę (nie obrażając tu rolników). Czyli wlać cokolwiek, bo i tak ruszy, (czyli zebrać najgorszej, jakości słomę) i dać maszynie w pedał, (czyli popędzić konia batem żeby był wydajny). Widziałem jak Niemcy pracowali na naszych autostradach to żądali certyfikatu, bo wiedzieli ze 5 minut ich nie zbawi za to uratuje im przymusowy postój maszyny, który będzie trwał znacznie dłużej i więcej kosztował. I mówię tu o całości kosztorysu, którego ty nie dostrzegasz. Masz po prostu jak koń klapki na oczach nic nie widzisz nic cię nie obchodzi. Ważne, że dziś maszyna chodzi, a jak się jutro zepsuje to tak miało być i to nie twoja wina. Ogarnij się troszkę.

Człowieku przy.ebałeś się do mnie jak komornik do szafy ,czy ty wogóle masz jakoś maszyne,samochód choć by osobowy itp, że tak pier.olisz od rzeczy ,czy jadąc samochodem na każdej stacji żądasz certyfikatu, jadąc twoim tokiem myślenia gawędziarza teoretyka nikt nigdy by z podwórka nie wyjechał .

[mechanior]

kolega KAMAL jest fachowcem o DEUTZa, wielokrotnie to na forum udowodnił więc proponuję ci TRANSKOP delikatnie zweryfikować swoje podejście do niego i do tematu
to co napisał jest logiczne i mądre, podpisuję się po tym obydwoma rękami
przeczytaj , przeanalizuj, zastanów się chwileczkę i dopiero odpowiadaj... i proszę grzeczniej

kolego MECHANIOR to że kolega KAMAL jest specjalistą od silników DEUTZA nikt nie podważa jednak tutaj dyskusja toczy się na temat zwykłego najzwyklejszego filtra paliwa i nie ważne czy to silnik deutza, cuminsa czy bmw, poza tym ty też zawsze jak kupujesz paliwo żądasz certyfikatu? czy raczej zasłaniasz się bardziej teorią. A i jeszcze nie musisz robić za czyjegoś adwokata