przez Boro » 13 Paź 2013 18:33
Marka i model maszyny: Zeppelin ZM 13B
Rok produkcji: 1992
Witam, Byłem oglądać Zeppelina 13 z 92 roku, z wyglądu ładny nie dotyrany wszystko fajnie, odpalił ze strzała silnik nie kopci nie dymi nawet przy maksymalnym gazie. Na zimno podnosi się do góry na ramieniu nawet na opuszczonym lemieszu, wszystko ok tylko sprzedający obawial się zbytniego rozgrzania maszyny. Gasił ją, mówił żeby nie kopać dużo bo co powiedza sąsiedzi, troszkę poruszaliśmy ramieniem, ukopałem kupkę ziemi zaparłem się o nią lemieszem i gaz,...... i wtedy koparka przestawała jechać, olej się zagrzał, i nie miała siły nawet na żółwiu przepchnąć kupy z jednej dużej łyżki ziemi. koparka umyta dokładnie acrą, tak dobrze że wszystko matowe. Nie leje nigdzie poza jednym wężem w niekłopotliwym miejscu. Podniosłem ją na lepieszu i na pługu, oba napędy działają, na zającu koła kręcą sie bardzo szybko tylko normalnie na ziemi traciła siłę, dodam że właściciel nalegał aby za dużo nie pracować, co mógł mieć do ukrycia ? Jak zjeżdżał nią na plac to na włączonym zającu i ostrym gazie wyprzedzałem tą koparkę idąc pieszo bardzo spokojnym tempem. Prosze o pomoc co może być przyczyną i ew. max koszty naprawy?
Jeszcze jeden problem jaki wykryłem to uciekające ramie przy obracaniu wię w prawo. Przy obrocie w lewo i puszczaniu dżojstika koparka staje jak wryta, przy obracaniu w prawo i puszczaniu dżojstika ucieka około 2 m. Co może być przyczyną?
Może ktoś był oglądać tą koparkę w okolicach Konina ??
Pozdrawiam Damian