Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Witam
Jak w temacie problem dotyczy koparki DOOSAN DX160W
Sworzeń łączący pierwsze i drugie ramie oraz dwa siłowniki pękł w połowie.
Tuleje w tym miejscu popękane.
Po wytulejowaniu tego połączenia (wytoczeniu rozbitych otworów i wstawieniu nowych tulei oraz wymianie sworznia) po 3 miesiącach sytuacja się powtarza - sworzeń pęka.
Czy ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem
Czy podnoszenie ciężkich elementów lub przeciążanie maszyny może być tego przyczyną?
To już drugi znany mi przypadek kiedy występuje w tym modelu ten problem.

to jest koparka a nie koparko-ładowarka
temat do przeniesienia

czy przeciążanie maszyny może powodować jej uszkodzenia?
nie, przeciążanie nie szkodzi maszynie, zupełnie...

mechanior napisał(a):to jest koparka a nie koparko-ładowarka
temat do przeniesienia

czy przeciążanie maszyny może powodować jej uszkodzenia?
nie, przeciążanie nie szkodzi maszynie, zupełnie...

no na takie pytania nie trzeba forum tylko zdrowy rozsądek widze jak rozbijaja koparkami betonowe głazy, obrotem z rozpedu przesuwaja różne przedmioty, wbijaja cos do ziemi, od normalnego podnoszenia i kopania nawet na granicy udzwigu maszyny nie uszkodzisz jej w ten sposób, to tylko od gwałtownego przeciazania, wsiadłem kiedys na maszyne kolegi i po paru godzinach urwałem ramie (pech), zamieszczałem juz te zdjecia na forum, ramie urwało sie w miejscu zamocowania do nadwozia koparki wygladało to masakrycznie cud ze nic nikomu sie nie stało, radze używać koparki zgodnie z jej przeznaczeniem, to nie kafar spychacz ani kula do rozbiórki, sadze ze twoja usterka powstaje przy przepychaniu czegos obrotem pojawia sie luz miedzy tuleja a czopem i przy bocznym obciazeniu na czop działają siły po dwóch stronach ramienia jedna w góre druga w dół, ten czop jest długi w srodku jak sie nie myle jest jeszcze siłownik do łamania ramienia, kiedys był temat o koparkach doosana i ktos stwierdził ze sa wykonane z lichej jakosci materiałów.

Witam,
Problem dokładnie tego sworznia w DX160w jest dość popularny.Tak jak koledzy wyżej napisali przede wszystkim przeciążanie maszyny powoduje pękanie łamanie sworzni i wysięgów. Przyjmijmy jednak że maszyna jest użytkowana prawidłowo a sworzeń i tulejki były odpowiedniej jakości.
Kolego Kar-met napisałeś że zostały zregenerowane otwory pod tuleje w pierwszym wysięgu oraz założone nowe tuleje, a co z otworami środkowego wysięgu? Czy na pewno sworzeń niema tam luzu - w 80% przypadków jest, a jak pewnie zauważyłeś w środkowym wysięgu nie ma tulejek sworzeń siedzi w uszach nie jest zablokowany pływa. To samo dotyczy się tulejek w siłownikach czy na pewno nie są wybite. Na jednym sworzniu mamy połączenie dwóch wysięgów plus siłowniki sworzeń nie może mieć nigdzie luzu. Pomijam fakt że średnica sworznia to tylko fi 71 gdzie na przykład w atlasie 1404 sworzeń w tym miejscu ma fi 80. W atlasie wysięg środkowy ma wymienne tulejki z kołnierzami w doosanie nie-zaoszczędzili. Kilka maszyn przerobiliśmy na sworzeń fi 75, środkowy wysięg tulejki z osobnym smarowaniem. Radziłbym dokładnie sprawdzić pasowania podczas następnej wymiany sworznia no i oczywiście nie przeciążać maszyny.

["Marcin Cander"]
a co z otworami środkowego wysięgu? Czy na pewno sworzeń niema tam luzu - w 80% przypadków jest, a jak pewnie zauważyłeś w środkowym wysięgu nie ma tulejek sworzeń siedzi w uszach nie jest zablokowany pływa. To samo dotyczy się tulejek w siłownikach czy na pewno nie są wybite.

Luzy były wszędzie w uszach ramienia gdzie sworzeń siedzi ciasno, w tulejach i w siłownikach.
Zregenerowany był cały "punkt" włącznie z wymianą tulei w siłowniach i naprawą otworów w uszach.Te uszy się nawet skrzywiły. Operator chyba za późno zauważył że sworzeń pękł i jeszcze pracował.
Myślałem już nad przerobieniem na większy sworzeń.
Jak zmieniałeś na fi 75 jak rozwiązałeś sprawę tulei w siłownikach?
Przy większym sworzniu wyjdą cieńsze tuleje. Chyba że roztoczyłeś uszy i wstawiłeś większe.

Czyli tulejowanie zrobione zostało właściwie. Tak myślałem że uszy środkowego wysięgu były krzywe, zazwyczaj prostujemy je za pomocą przenośnej prasy ale jeśli zostały wytoczone wyosiowane powinny być ok. Z opowiadań operatorów wiem że kiedy ten sworzeń pęka jest niezły huk hałas musiał to zauważyć?! Co do siłowników roztaczane były w dwóch przypadkach ale nawet z cieńszą ścianką 5mm odpowiednio spasowane i smarowane nie sprawiają problemu. Raz na życzenie klienta przerobiliśmy na 80 ale to już była przesada. Generalnie ten punkt w DX to niewypał rekordzista zmieniał 9 lub 11 sworzni już sam nie pamiętał a jeden na zapas miał zawsze pod ręką. Po przerobieniu na 75 od ponad roku spokój.

Pęknąć to sie zdarza tym sworzniom
ale 9 razy sworzeń wymieniać ???

Domyślam się ze chodzi o wersję Arti Boom --3 razy łamane ramie

ja przy 3 cim juz bym sie zastanawiął czy przyczyna gdzieś indziej nie tkwi.

IP napisał(a):ja przy 3 cim juz bym sie zastanawiął czy przyczyna gdzieś indziej nie tkwi.

w głowie inżyniera projektującego sworzeń ramienia o średnicy 70mm w prawie 20T maszynie

Zazwyczaj jest do 3 razy sztuka i klient zaczyna się zastanawiać, ale tak na poważnie miałem do czynienia z takim przypadkiem tyle że wymiana to była tylko wymiana sworznia tulejki popękane środkowy wysięg pokrzywiony i aby do przodu do następnej wymiany?! Fakt faktem że srednica sworznia fabryczna oryginalna to jakiś żart.

prawdopodobnie nierówne mocowania przy ramie (sprawdż jak wysuwasz siłowniki podnosząc całe ramię do góry to przy końcu podnosząc bardzo powoli jeden z siłowników powinien jeszcze iść nawet dwa milimetry a drugi stoi to oszukać można po rozkręceniu siłownika przytnij tuleję <tak zwany hamulec> albo dodaj podkładkę to powinno rozwiązać problem z pękającym sworzniem. pozdrawiam Tadek z Gdańska