Marka i model maszyny: BENMAC 3.08R
Rok produkcji: 1990
Witam, szukając w internecie nie znalazłem wiele na temat tej maszyny, a na forum jest tylko określana jako "wynalazek" albo "egzotyczna". Mimo tego postanowiłem zaryzykować i kupić ponad roku temu taką maszynę. W tym poście chcę sie podzielić swoimi wrażeniami z pracy benmakiem. Zacznijmy od tego że jest to maszyna 1991r i porównywać jej do nowszych maszyn nie zamierzam, ale jak na swój wiek jest naprawdę nowoczesna, sprytna i kompaktowa. Pisząc nowoczesna mam na myśli wszystkie koła skrętne również w raka, ramie skrętne przy kabinie, skosowana łyżka i trochę "komfortu" w kabinie. Maszyną przepracowałem około 700mtg na usługach głównie kanalizacja, czyszczenie rowów, karczowanie itp. Przez ten rok musiałem zrobić (pisze w 100% szczerze): rozrusznik lucas cav zmieniłem na nowy, sworznie tylnej osi wraz z łożyskami, pęknięta tylna łapa od silnika, tyleje w łyżce ale wyjechane już były, pompka paliwa taka sama jak ursusie 3p i TYLKO JEDEN wąż hydrauliczny. Sądzę że to i tak nie dużo jak na tak leciwą maszynę. teraz podsumowanie "+" i "-".
Plusy:
- spalanie (perkins A4?) 3-4l a czasem i mniej choć nie wiem jakim cudem
- skrętne obie osie
- ramie skrętne przy kabinie
- wygodna kabina
- waga i mobilność (jak na kołówkę) po naprawdę niezłym bagnie czasem przeszła
- prostota ( może poza sterowaniem hydrauliką bo to dla mnie czarna magia)
Minusy:
- CHOLERNIE wolna jazda max 18-22 km/h ale to max
- czasami szkoda że to nie 12-15 ton
Mam nadzieje że trochę przedstawiłem BENMACA i jeśli ktoś coś chce wiedzieć to śmiało pisać.
Pozdrawiam