przez drozdzuu » 20 Maj 2014 16:42
Mam nowe informacje. Sytuacja wygląda następująco:
jak odpalam maszynę na zaworze proporcjonalnym mam 13 bar, więc pompa jest wysterowana
jak rusze hydrauliką na wolnych w tym momencie gasi mi silnik
jak dam na chocby 0,5 sek wyższe obroty to ciśnienie na zaworze sterującym wychyleniem pompy jest 37 bar. Ale jak ruszam jaka kolwiek funkcją pompa już sie nie wysteruje żeby mieć większy wydatek i przez to nie ma siły na totalnie nic.
Zawór sterujący pompą nie zatarty, ponieważ jak zmienia się prąd tego zaworu to zmienia się ciśnienie wychylenia.
Na wysokich obrotach jak maszyna jest w miare zimna (do dwóch godzin pracy) zjawisko takie nie wystepuje, ładnie chodzi a i pompa wysterowuje się poprawnie, jak nie ruszam funkcjami około 35-37 bar, jak ruszam to w zalezności od trybu pracy np 15 bar.
Do tego ciśnienie potrafi skakać na tym zaworze proporcjonalnym, tzn na ułamek sekundy podniesc się do np 25 czy 30 podczas pracy więc kiedy powinna mieć np15.
W skrócie, maszyna nie wie że chcę wykonac ruch na wolnych obrotach więc komp nie daje sygnału na zawór sterujący wychyleniem tarcz. Jak dochodzi do komputera informacja że ja ruszam maszyną? skąd bierze parametry żeby wysterowac pompę? czujniki jakies ma 2szt do 60 bar 1 szt do 250 i 1 do 450bar. dodatykowo jeszcze jeden przy zamkach wysięgnika ale bez opisu.
Bym był wdzięczny np za schemat elektryczny tej maszyny, pozdrawiam