Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Marka i model maszyny: fiat hitachi etec 813
Rok produkcji: 1997

Witam , to moja pierwsza gąska wczesniej nie miałem do czynienia z tego typu napędem , mam pytanie czy tak powinno byc ?

---kiedy stoje na twardym podłożu bez problemu moge poruszac raz jedna gasienica raz drugą, jedna do przodu druga do tyłu , kiedy ma opór moge tylko kawalek jedna i stoi poczym musze ruszyć dwoma i znowu jedna i tak wyglada skręcanie:/ dodam ze takie skrecanie lekko dusi silnik i troche kopci. gaski 90cm
Obie na raz bez problemu, nie dziala rowniez jednoczesnie hydraulika robocza z jazdą,

pytanie do fachowców czy ten typ tak ma czy szukac przyczyn i ewentualnie gdzie?

pozdrawiam

Wszystko zależy od nasilenia objawów: z jednej strony powinieneś bez problemu obracać maszyną kierując gąsienice w przeciwne strony, z drugiej strony klepka 900 to kawał blachy i znaczny opór dla napędu. Zwłaszcza dla tak małej maszyny.

Dzieki Mechanior za odpowiedz, a co myślisz o tym ze jadąc uzyje podnoszenia ramienia i kop staje lub bardzo zwalnia, czy tak powinno być bo np taki typ rozdzielacza ?

W gąsce to norma, w TAKLA MAKLA (czyli w MECALAC ) napęd jest zasilany z osobnej pompy więc jednoczesne użycie funkcji i jazdy nie przeciąża hydrauliki.
W gąsce nawet jak (zazwyczaj) są dwie pompy to jedna zasila lewą gąsienice a druga prawą. Podział funkcji jest też zazwyczaj jednakowy czyli pompa nr 1 zasila podnoszenie ramienia i zamykanie łyżki a druga obrót i przyciąganie (stick/jig arm/dipper). Czasem podnoszenie ramienia i przyciąganie są zasilane przez obydwie pompy na raz bo to najbardziej wymagające funkcje.
Więc jak chcesz jednocześnie jechać i robić to nie gąską...
Jest jeszcze zawór krzyżowy który sumuje wydajność pomp by np maszyna nie skręcała jak próbujesz zamykać łyżkę podczas jazdy na wprost...

ok , wsio rozumiem , jeszcze raz dzieki za odp.
pozdrawiam