brak pełnej wydajnosci hydrauliki, słabsza jazda - Eder M815

[master123]

Marka i model maszyny: Eder M815
Rok produkcji: 1992
Numer seryjny: 210 1227

Witam
Ostatnio wymienialem uszczelnienia(dwa oringi) na elektrozaworze( pierwsza cewka za kabiną, w sumie jest ich 6). Po tej wymianie czuć wyraźnie, że jazda jest słabsza tzn wolniejsza, tak jakby coś ją trzymało. Jak zdejmę prąd z tej cewki to koparka dostaje "kopa" jazda jest wyraznie mocniejsza(lepsza niż kiedykolwiek), ruchy też są szybsze sporo ale bardzo szybko dusi silnik.
Wąż od tego elektrozaworu "idzie" na góre pompy głównej i wg schematu ta cewka odpowiada za T/S CONTROL. Proszę o jakieś sugestie
Pozdrawiam

[Coval]

O-ringi oryginalne czy dobierane rozmiarowo? Dobrze uszczelniają, przylegają do powierzchni?

Często oryginalne uszczelnienia posiadają nietypowe rozmiary...

[master123]

Dobierane. Za pierwszym razem wymieniłem te oringi i były złe bo ciekło dalej ale nie było objawów o których pisze. Niby nic specjalnego, jeden oring znajduje sie na zaworze, zaraz jak wkręca się taki trzpień na który zakłada się cewkę, a drugi między cewką a nakrętką na trzpieniu.

[Coval]

Musisz mieć pewność, że wewnętrzny o-ring odpowiednio uszczelnia. Brak odpowiedniego uszczelnienia powoduje przelew oleju. Spadek ciśnienia sterującego. Jeżeli po odłączeniu prądu z cewki (otwarta/zamknięta bez napięcia) maszyna pracuje prawidłowo, przyduszając motor, to wina leży albo w zużyciu zaworu, w jego uszczelnieniu lub w jego sterowaniu.

Autor postu otrzymał pochwałę

[master123]

Ciśnienie sterowania jest prawidłowe, około 30 BAR, zawór raczej dobry, bo nic tam nie grzebałem, jedyne czego sie dotykałem to tego uszczelnienia. Jutro spróbuje raz jeszcze złożyć to do kupy.
Chciałbym się jeszcze spytać od czego właściwie może być ta cewka? Tak jak wspominałem wąż od niej idzie na górną część pompy głównej, na coś w kształcie niewielkiego walca a na nim regulacja taka jak od ciśnienia.

[Coval]

Zasilana sygnałem o zmiennej szerokości impulsu (PWM), proporcjonalnie cewka steruje pilotem , w pompie hydraulicznej o zmiennym wydatku. Dostosowuje odpowiednią wartość przepływu oleju w stosunku do zapotrzebowania maszyny. Zwiększą wydajność i sprawność hydrauliki, zmniejsza spalanie.

Autor postu otrzymał pochwałę

[mechanior]

A co z tą elektroniką o której gadaliśmy przez telefon?
Sprawa opisana przez ciebie wygląda na brak regulacji tej cewki przez "coś" co powinno ją regulować.
Bo skoro podanie prądu na cewkę powoduje spadek obciążenia to znaczy że cewka działa, tylko jak powiedziałeś wcześniej prąd na cewce jest cały czas a nie powinien. Ma się pojawiać dopiero w momencie gdy elektronika wykryje spadek obrotów silnika przeciążonego hydrauliką.
Analizuję problem na podstawie podobieństw z 206/212 BFT...

COVAL- znacząco zmieniłeś treść postu...
Cewka PRV/PWM reguluje wydajność pompy za pomocą LS (Low Sensing) lub podając dodatkowy sygnał DESTROKE korzystając z cisnienia PILOTa, ale rozwiązanie z EDERA to raczej to pierwsze, dlatego aktywacja cewki zmniejsza wydajność...

Autor postu otrzymał pochwałę

[master123]

Odnośnie elektroniki to nic nie znalazłem, żadnych czujników na silniku nie ma. Dzisiaj poskładałem to jeszcze raz i jest to samo, jak zdejmę prąd z cewki to maszyna ma ruchy i jazdę ale zaraz dusi silnik, jak założę kostkę z prądem to ruchy są, ale bardzo wolne, minimalne wręcz i nie mam obrotu tak jakby hamulec trzymał niezależnie od tego czy jest prąd na tej pierwszej cewce czy nie. Jest to następna z kolei cewka. Czy jak przesterowuje ręcznie to powinna odbijać po puszczeniu? Każda z cewek odbija jak popuszczam śrubokręt tylko ta od obrotu nie odbija.

[Coval]

COVAL- znacząco zmieniłeś treść postu...

Poprawiając błędy

dnośnie elektroniki to nic nie znalazłem, żadnych czujników na silniku nie ma.

Cudów nie ma, coś tym musi sterować, jakiś prosty sterownik, biorący impuls z czujnika np. Ciśnienia w obwodzie hydraulicznym lub podobne rozwiązanie - np. klawisz z kabiny.
Konkretnie nie mam schematu ani nie znam tego sprzętu, spróbuj dojść po przewodach od cewki.

Od jakiego czasu występuje zjawisko , opisane wyżej przez Ciebie ?

Autor postu otrzymał pochwałę

[master123]

Przewód idzie na pompę główną, na fotce poniżej zaznaczyłem

Zjawisko występuje odkąd zabrałem się za wymiane oringów w tym elektrozaworze tzn. po pierwszej zmianie ruchy i jazda były ale wolniejsze, ciekło dalej więc wymieniłem raz jeszcze i teraz ruchów i jazdy właściwie nie ma.

[mechanior]

Na schemacie CATa mam prosty sterownik który zdejmuje obciążenie gdy obroty silnika spadną poniżej pewnej wartości.

Autor postu otrzymał pochwałę

[master123]

A gdzie ten sterownik sie znajduje wg tego schematu?

najwidoczniej popierdzieliłeś zawór proporcjonalny i od tego zacznij ,nie pchaj paluszków do sterownika

[mechanior]

najwidoczniej popierdzieliłeś zawór proporcjonalny

Ale on działa, tylko że napięcie na nim jest cały czas a nie powinno.

Elektronika powinna się znajdować obok przekaźników i bezpieczników.

no mi się wydaje że napięcie powinno tam być cały czas ,tylko zmienia się szerokość impulsu pwm

[mechanior]

Pytanie czy to jest sterowane PWM czy prosty system 0-1, poza tym w kondycji bez obciążenia napięcie powinno zniknać...

jeżeli jest to pwm to szczerze wątpie aby bez obciążenia impuls całkowicie zanikał ,wątpie też aby sterowanie odbywało się na zasadzie włącz-wyłącz

[master123]

Problem dziś rozwiązany dzięki koledze KK72.
Wymontowaliśmy całą "szynę" z zaworami. Na cewce od hamulca obrotu brakowało takiego niewielkiego wałeczka(wodzika) i dlatego hamulec trzymał. Pewnie gdzieś mi wyleciał przy demontażu. Pierwszy elektrozawór rozebraliśmy, przeczyściliśmy i poskładaliśmy to wszystko raz jeszcze do kupy. Funkcje i jazda powróciły
Mierzyliśmy ciśnienie jakie dochodzi do tego pierwszego elektrozaworu i wynosi 13BAR. Jak zdejmę całkowicie prąd z tej cewki ciśnienie nie pojawia sie w ogóle, ruchy i jazda są szybkie ale dusi silnik tak jak opisywałem na początku.
Dzięki bardzo wszystkim za pomoc

[mechanior]

Czyli zanieczyszczenie? Czy zły montaż?

[Coval]

Na cewce od hamulca obrotu brakowało takiego niewielkiego wałeczka(wodzika) i dlatego hamulec trzymał. Pewnie gdzieś mi wyleciał przy demontażu.

Brak jednego elementu podczas montażu . Autor o tym nie wspomniał zakładając temat. Zawsze warto dokładnie opisać problem - od jakiego czasu zaczęły się problemy, co było wcześniej dłubane itp. Pomaga to szybciej rozwiązać problem