Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Marka i model maszyny: WX125

Właśnie przed chwilą okazało się że walnięty mam wieniec obrotu, z samą naprawą nie powinno być problemów- zmajomy ma magika który naprawia takie rzeczy, jednak z wymontowaniem już gorzej, na serwis nie mam raczej co liczyć bo za daleko i ceny z kosmosu, przypatrywałem się jak to zrobić i nie powinno to być kosmicznie skomplikowane, szukałem w promieniu 70 km ok Mirosławca mechanika z suwnicą, ale nie ma. Będę zmuszony sam to naprawić, czy ktoś mógłby udzielić parę porad, najważniejsza to które śruby służą do odbezpieczenia górnej części koparki- kabiny z silnikiem, od dolnej, patrząc z boku na wieniec jest parę dużych śrub na imbus, czy to je trzeba wykręcić? Może komuś wyda się to niemądre że chcę samemu to wymienić, ale spróbuję. Za dobre, nie szydercze i poważne porady z góry dziękuję. Maszyna to Case WX125 2007 rok

Proszę o konkretne zakładanie tematu. Napisałeś że wieniec obrotu i co dalej ? Trzeba pisać o jaki sprzęt się rozchodzi.

wlomac napisał(a): z samą naprawą nie powinno być problemów- zmajomy ma magika który naprawia takie rzeczy,

Wieńców się raczej nie naprawia bo i jak? Uzupełnisz zęby? Odbudujesz materiał bieżni kulek łożyskowych?

Nie trzeba mieć suwnicy, w tak małej maszynie wystarczą 2 lub 4 samochodowe podnośniki hydrauliczne, dwa solidne ceowniki, teowniki lub inne profile/szyny, kilka belek, klocków drewnianych i trochę wyobraźni.
Po odkręceniu od wieńca i podniesieniu wieżyczki wyciągasz podwozie poza wieżyczkę i już masz wieniec na wierzchu.

mechanior napisał(a):

wlomac napisał(a): z samą naprawą nie powinno być problemów- zmajomy ma magika który naprawia takie rzeczy,

Wieńców się raczej nie naprawia bo i jak? Uzupełnisz zęby? Odbudujesz materiał bieżni kulek łożyskowych?

Nie trzeba mieć suwnicy, w tak małej maszynie wystarczą 2 lub 4 samochodowe podnośniki hydrauliczne, dwa solidne ceowniki, teowniki lub inne profile/szyny, kilka belek, klocków drewnianych i trochę wyobraźni.
Po odkręceniu od wieńca i podniesieniu wieżyczki wyciągasz podwozie poza wieżyczkę i już masz wieniec na wierzchu.

Bez obrazy, ale czy twoją podpowiedź mam traktować poważnie??? znajdź mi idiotę, który zaryzykuje unoszenie 7t góry koparki ( z ramieniem ok 9t) lewarkami samochodowymi????szczególnie że koparka nie jest mało warta, trzeba być desperado żeby takie manewry wykonywać.

Tak jak pisał mechanior przy odrobinie wyobrażni ,w innym przypadku wynajmij dzwig , ja w liebherr 902 wymieniłem mając do dyspozycji 2 lewarki i kilka kół samochodowych ,

Nie mówiłem o lewarkach tylko o podnośnikach i tak dokładnie wygląda profesjonalna operacja zdejmowania wieżyczki, 7 ton to popierdółka, robiłem to w maszynach o masie 30T przy pomocy 2 podnośników o udźwigu 16 ton każdy i dużej ilości podkładów kolejowych oraz 2 belek typu 2T.


Jak nie wierzysz to popatrz jak to przewiduje dokumentacja FABRYCZNA.