Strona 1 z 1

Fiat-Kobelco sama dodaje gazu

PostWysłany: 16 Lip 2015 22:44
przez rado735
Marka i model maszyny: Fiat -Kobelco 70SR
Rok produkcji: 2003
Numer seryjny: -

Panowie doradźcie.

Byłem oglądać maszynę. Pracowała około 15 minut po czym zwariowała. Zaczęła sama robić przygazówki na maksymalne obroty, i spadać z obrotów a nawet gasnąć, po wyłączeniu stacyjki wciąż robiła to samo, albo spadała na bardzo niskie obroty i nie chciała gasnąć, brak reakcji na potencjometr i tryby pracy jak zwariowała :menel:
Na początku po uruchomieniu działała pięknie

doradźcie cóż to może być, jakie mogą być koszty remontu w najgorszym wypadku.

Fiat-Kobelco sama dodaje gazu

PostWysłany: 15 Wrz 2015 22:30
przez mechanior
Doradzam - nie kupujemy uszkodzonej maszyny.

Fiat-Kobelco sama dodaje gazu

PostWysłany: 15 Wrz 2015 23:31
przez rado735
Dziękuję. :ok: :ok:
Maszyna działa, przyjechał zdolny pan i w kilka godzin naprawił, problem nie istnieje.

Fiat-Kobelco sama dodaje gazu

PostWysłany: 17 Wrz 2015 23:04
przez mechanior
Dobrze że znalazłeś "zdolnego Pana".

Fiat-Kobelco sama dodaje gazu

PostWysłany: 18 Wrz 2015 08:36
przez MARIO/MECALAC
Czegoś nie kapuje. Byleś oglądać maszynę zepsutą, po czym piszesz że ja naprawiłeś. Albo kupiłeś i piszesz że masz,taki problem albo wcale. Czego się bać że maszyna się zepsuła?

Skoro naprawiona to zdradź co było tego przyczyną. Pytanie zadane na forum więc należało by podać odp na to pytanie skoro naprawiona maszyna.

Fiat-Kobelco sama dodaje gazu

PostWysłany: 18 Wrz 2015 22:22
przez rado735
Kupiłem koparkę, która nagle przy wjeździe na lawetę od sprzedawcy zwariowała. Odebrałem kasę ale zostawiłem zadatek, iż jak będzie naprawiona to wezmę, sprzedawca wezwał kogoś, kto ją naprawił, wszystko działało jak należy, więc kupiłem. Nie wnikałem co było przyczyną w/w sytuacji. Temat zamknięty, całkowicie niepotrzebnie po dwóch miesiącach odgrzany.

Fiat-Kobelco sama dodaje gazu

PostWysłany: 20 Wrz 2015 22:20
przez mechanior
Odgrzewanie tematów to specjalność tego forum.
Fajnie że wykazałeś się zdrowym rozsądkiem i nie kupiłeś uszkodzonej maszyny, jeszcze lepiej że ją jednak kupiłeś sprawną już po naprawie.
Gratulujemy.