wibako

Napinacz gąsienicy

Moderator: MARIO/MECALAC

Napinacz gąsienicy

Postprzez MateuszHyundai290 » 05 Gru 2017 14:13

Marka i model maszyny: Hyundai 290

Witam
Mam problem z napięciem gąsienicy w mojej koparce... Spadła gąska więc popuscilem zawor i bez użycia większej siły napinacz się schował... Po założeniu gąsienicy próba wysunięcia napinacza nie powiodła się wykręciłem smarowniczki z myślą że może jest zepsuta wkręciłem wąż bezpośrednio do zaworka, bez skutku robi się ciśnienie w wężu aż mi dekiel w smarownicy noznej wyrwało... Wykręciłem zawór i smar bez problemu przez niego przechodzi.... W akcie desperacji próba siły zaczepiłem koło napinające do wysięgu a drugą część do ramy (bez zaworka) próba rozciągnięcia nie powiodła się stalowa lina pęka siłownik nie drgnie.... Może ktoś wie co go boli. Pozdrawiam

-- 05 Gru 2017 13:13 --

Właśnie udało się usunąć usterkę... Mimo wszystko dzięki że chociaż temat został przeczytany
Nie popsuje tylko ten co nic nie robi.

MateuszHyundai290
Fizol

  • Posty: 28
  • Rejestracja: 05 Gru 2017 08:07
  • Miejscowość: Polska

Maszyna: Hyundai 290

Firma: Jak każda


Reklama

simmet

Napinacz gąsienicy

Postprzez Brandix » 05 Gru 2017 14:27

Możesz kolego podzielić się informacją o tym, co było przyczyną? Może w przyszłości ktoś będzie miał podobny problem...
"Jeżeli coś może się popsuć w wielu miejscach, to uszkodzenie wystąpi tam, gdzie wyrządzi największe szkody."

Brandix
Fachoperator

  • Posty: 1326
  • Rejestracja: 20 Maj 2015 20:37
  • Miejscowość: Czyżowice
  • Pochwały: 153

Maszyna: CAT: 428C, 301.8C
Mecalac 12 MXT

Firma: Roboty ziemne


Napinacz gąsienicy

Postprzez MateuszHyundai290 » 05 Gru 2017 18:44

Witam oczywiście że mogę... Wcześniej nie miałem czasu... A więc tak. Pierwszą w zasadzie najważniejszą to to że zaworek był uszkodzony (i dwa które przywieźliśmy również) mimo tego że po jego wykręceniu smar przez niego przechodził. A drugą niestety sami nie wiemy... Cud... Wyjęliśmy cały napinacz i ponownie rozciąganie o ramę i wysięg...skutek kolejna pęknięta lina... Po dwóch papierosach siłownik dało się ruszyć małą breszka... Daliśmy nowy zaworek i zwykłą ręczna smarownica udało się go wycisnąć. Pozdrawiam.
Nie popsuje tylko ten co nic nie robi.

MateuszHyundai290
Fizol

  • Posty: 28
  • Rejestracja: 05 Gru 2017 08:07
  • Miejscowość: Polska

Maszyna: Hyundai 290

Firma: Jak każda


Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej