Mam problem ze swoją koparką Kobelco K907-Mark II. Na jesieni zeszłego roku bardzo osłabła, pompa zaczęła gruchać, hałasować itp- padła decyzja o regeneracji. Podczas regeneracji pompy spuściliśmy stary olej, powymienialiśmy filtry, wyczyściliśmy opiłki ze zbiornika i ze wszystkich dostępnych miejsc. Po zamontowaniu pompy pojawił się problem- bardzo słaby obrót w obie strony i przyciąganie łyżki do siebie, czyli praktycznie lewy joystick. Poza tym wszystkie ruchy ok, jazda na obu gąsienicach mocna, równa (od pedałów do rozdzielacza prowadzą zwykłe cięgna Bowdena).
Dodatkowo mogę dodać, że słabe ruchy wracały do normy po lekkim ruszeniu dźwigni od lewej gąsienicy, lub zasterowaniu jakiegokolwiek ruchu na prawym joysticku. Kilka dni temu niestety trik z gąsienicą przestał działać, za to łyżka zaczęła samoczynnie się przyciągać do kabiny w czasie obrotu w lewo i prawo.
Byłbym bardzo wdzięczny za sugestie gdzie można poszukiwać przyczyny, wszystkie przewody hydrauliczne sprawdzaliśmy drożność, w kilku sitkach przy rozdzielaczu znaleźliśmy małe opiłki, poczyściliśmy, zero zmian. Wyciągaliśmy nawet "suwaki" z rozdzielacza w sekcjach brakujących ruchów- tam było czysto.
Maszyna może i jest stara, ale na nasze potrzeby super się sprawdza i była przez wiele wiele lat niezawodna, żal mi ją tak zostawić
