Wiadomości ogólne na temat schaeff HML30F

Witam, kupiłem koparkę kołową Schaeff HML30F z roku 1994 na własne potrzeby. Kupiłem ją z dwoma znanymi mi usterkami, pierwsza to bardzo słabe hamulce, drugie to prawy joystick ma luzy. Z zawodu jestem mechanikiem okrętowym, w związku z czym nie boję się napraw tego typu, natomiast moja praca polega na naprawach w oparciu o manuale które są dostępne na każdej jednostce dla każdego najmniejszego urządzenia.
Niestety tutaj jest to całkiem nowe urządzenie dla mnie i to bez manuala, stąd pytanie czy ktoś ma i się podzieli albo odsprzeda?
Kolejne pytanie jak w tego typu sprzęcie realizowane są hamulce? Mosty są zabudowane i nie będę ściągnął w ciemno? Czy jest to jakiś centralny hamulec, czy mosty mają wewnątrz zabudowane szczęki? Czy jest to klasyczny hydrauliczny system z wspomaganiem od podciśnienia czy coś innego?
Drugie pytanie dotyczy joystick'a prawego. Lewa strona pracuje płynnie, małe wychylenie powoduje powolny obrót lub pochylenie. Natomiats prawa strona np główne ramię pracuje tak że guziki od rozdzielacza pod spodem łapią pod koniec i ciężko się operuje, nie ma takiej płynności jak dla lewej strony. Czy miał ktoś tak kiedyś? Są jakieś zestawy naprawcze ze sprężyną i suwakiem rozdzielacza?

Nie wiem jak w tym modelu ale w starszym HML30 hamulec zasadniczy był tylko na przednią oś, szczęki były przy kołach. Hamulec postojowy był zamocowany na wale napędowym, zaciskany siłownikiem umiejscowionym za tylnym mostem.
Uruchomienie hamulca postojowego włączało automatycznie stabilizatory.
Jeżeli jest to podobne rozwiązanie to trochę wiem.

Dziekuję za odpowiedź. Przednią czyli na osi skrętnej jest hamulec? Postojowy i stabilizatory to pneumatyka czy hydraulika? Hamulec nożny hydraulika? Generalnie trudno dojść bez manuala bo wszystko wyłazi z kolumny obrotu

W HML30 nie było układu pneumatycznego.
W Twojej wersji jest sprężarka?

Nie zdążyłem się przyjrzeć czy pod klapą jest sprężarka, tyle co na oględzinach, w następnym tygodniu spedycja mi ją dostarczy pod dom. Na forum czytałem trochę i zasugerowałem się rozwiązaniami z innych maszyn. No nic, nie ma co gdybać, poczekam na maszynę i może podochodzę co i jak jest rozwiązane. Mam nadzieję że dokumentację gdzieś dopadnę.

-- 23 Kwi 2020 16:30 --

Witam ponownie, maszyna wylądowała już u mnie. Z pierwszych spostrzeżeń to ramię główne jest za czułe i szarpie całą koparą, inne funkcje działają mega płynnie. Tutaj trzeba bardzo delikatnie wychylać żeby jechało powoli. Może miał ktoś podobnie i wie czy to już zajechane rozdzielacze, czy może kwestia regulacji na tej funkcji w rozdzielaczu głównym? Może ktoś podpowie co sprawdzić w jakiej kolejności?

Mialem te same problemy, ale się dotarliśmy

Mialem te same problemy, ale się dotarliśmy

Czyli zaakceptowałeś że tak skacze i wyczułeś joystick, czy jakoś zmniejszyłeś czułość?

Nauczyłem się z tym żyć. Problem trwał może dwa dni.

Nauczyłem się z tym żyć. Problem trwał może dwa dni.

Dla mnie za grubo, zwłaszcza że to pierwszy kontakt z dużą maszyną. Muszę coś z tym zrobić bo nie będę spał spokojnie

-- 27 Kwi 2020 17:54 --

Nauczyłem się z tym żyć. Problem trwał może dwa dni.

Rozwiązałem problem, szarpał przy pracy prawym joystick ponieważ ktoś wcześniej grzebał i wkręcił za daleko talerzyk który wyciska piny od funkcji. Był wkręcony tak daleko że wszystkie 4 piny do połowy były wyduszone i dawały ciśnienie po obu stronach rozdzielacza głównego. Wychylenie dżoja do przodu powodowało jeszcze mocniejsze wyduszenie pinu przedniego i jednoczesne zluzowanie tylnego czyli reakcja była zwielokrotniona ponieważ z jednej strony suwaka w rozdzielaczu głównym ciśnienie rosło jeszcze bardziej natomiast z drugiej spadało, gdzie nie powinno być go w ogóle.

Tak to nie miałem. Dobrze że ogarnąłeś temat