Merlo zostało wyprodukowane z koszem i jest do niego przystosowane. Jednak zaginął on widocznie u któregoś, z poprzednich właścicieli. Obecnie jest przy nim kosz towarowy bez tabliczki znamionowej, także raczej bez szans, żeby ktoś go dopuścił do pracy z ludźmi.
Kosz w Merlo jest przypisywany do maszyny czyli na CE z maszyny jest numer kosza
A co w przypadku, gdy dokupię nowy kosz, np. z Merlo polska? Wbijają nowy numer kosza w CE maszyny?
nowy w Merlo polska z pilotem zielonym kosztuje 21 tyś netto
Masz na myśli rozkładany, obrotowy, jaki dają fabrycznie do Merlo? Bo pytałem w firmie, która robi osprzęt do ładowarek i za taki kosz zażyczyli sobie 28tys netto. Także oferta Merlo polska wydaje się całkiem dobra.
ajeśli merlak nie miał nigdy kosza nie był do niego przystosowany to według ustawy Dozorowej nie możesz podpiąć kosza (widomo realia są inne) i wtedy jak by się coś stalo jakieś nieszczęście na budowie przy pracy z koszem wiesz co dalej.
Chciałbym właśnie tego uniknąć i mieć wszystkie dokumenty jak należy.