Strona 1 z 1

Przedni wózek weidemann 4004

PostWysłany: 05 Lip 2016 06:53
przez maciekmm6891
Witam

Poszukuję przedniego wózka do weidemann'a 4004 (od przegubu w przód, może być bez osi)

Czy ktoś się orientuje gdzie szukać takiej używki/spalonej ładowarki ewentualnie może ktoś przypadkiem ma taką na zbyciu. Proszę o jakieś namiary na handlarzy.

Pozdrawiam

Re: Przedni wózek weidemann 4004

PostWysłany: 05 Lip 2016 07:50
przez dawidg2
A co sie z Twoim stało że szukasz innego?

Re: Przedni wózek weidemann 4004

PostWysłany: 05 Lip 2016 08:11
przez maciekmm6891
Jest popękany w kilku miejscach. Ostatnio wyrwało mocowanie siłownika (akurat mamy wersję z teleskopem i tam mocowanie do ramienia jest przyspawane do blachy pośredniej i ją wyrwało) a tak poza tym spawaliśmy już tam kilka rzeczy i kolejne pęknięcia się pojawiają. ogólnie wolałbym znaleźć wersję wózka bez teleskopu.

Re: Przedni wózek weidemann 4004

PostWysłany: 05 Lip 2016 09:47
przez dawidg2
Pytanie czy to pęka tylko w twojej czy inne też mają ten problem. Bo być może fabryka źle coś dobrała.

Re: Przedni wózek weidemann 4004

PostWysłany: 05 Lip 2016 10:18
przez maciekmm6891
ładowarka pracuje w tartaku przy drewnie i w momencie ściągania ciężkiej sztuki z mygły przy pełnym wysuwie ramię potrafi "zatanczyć" i wydaje mi się że w tym przypadku mogą występować naprężenia. Miedzy innymi dlatego wolałbym wózek bez teleskopu mógłby być wytrzymalszy. Może to być błąd producenta bo w kolejnych modelach zupełnie zmienili konstrukcję teleskopu.

Przedni wózek weidemann 4004

PostWysłany: 05 Lip 2016 21:17
przez dawidg2
Za dużo obciążasz.

Nie koniecznie od tego bez teleskopu będzie wytrzymalszy bo w zwykłym ramieniu tak nie przeciążysz.

Mam Schaeffa zwykłego przegubowego i teleskop i wiem jak się obiema pracuje akurat też w tartaku tylko przy drewnie nie pracuje żadna obecnie. Schaeffem kiedyś topole wyciągałem, to nic, a wyciągałem nieraz łyżką z krokodylem.

Re: Przedni wózek weidemann 4004

PostWysłany: 07 Lip 2016 07:59
przez maciekmm6891
U nas w kite weidemann dostał dość mocno. Przerabiamy dąb to i waga tego surowca jest spora, do tego plac jest jaki jest i niejednokrotnie trzeba się ostro łamać z tą kłodą. Kupiliśmy swego czasu liebherra 514 do cięższych rzeczy także te mniejsze ładowarki trochę odetchnęły (ale tylko troche). Czym na zakładzie operujecie kłodami? W którymś z wątków o Mecalac'u widziałem, że planowaliście coś takiego kupić. Sprawdził się Wam czy nie był to trafiony pomysł?

Re: Przedni wózek weidemann 4004

PostWysłany: 07 Lip 2016 16:02
przez dawidg2
Ja 90% przerabiam krótkiego. Wózki widłowe plac utwardzony więc i problemu nie ma. Dłuższych jak 5,5m nie tniemy. Noc nie kupiliśmy, chcieliśmy kupić normalną koparke ale inne wydatki wskoczyly. Sytuacja na rynku też nie zbyt ostatnio.