naped gasiennicy TAKEUCHI TB15

Witam. Bardzo prosze o pomoc. W mojej koparce zauwazylem, ze podczas ruszania ewentualnie pracy - kiedy do gasiennicy nabierze sie duzo ziemi - wystepuja trzaski - i naped nie ciagnie. Konsultowalem sprawe z mechanikiem - ma rozebrac jedna strone. Powiedzial ze koszty moga byc zawrotne, ze wzgledu na orbital etc... Dowiem sie jak to wszystko rozbierze. Czy moglibyscie poradzic - czego mozna sie spodziewac - wiem ze to jak wzrozenie z fusow - ale po wiadomosci dot. ceny za orbital, jestem porazony kosztami. Gdzie z czym mozna sie udac - czy moglibyscie polecic jakis zaklad dot. regeneracji, bo chcialbym byc przygotowany na ewentualne inne naprawy. Dzieki i pozdrawiam. Michal

nie jest tak strasznie,pewnie poleciały ci tryby przekładni.jeśli obudowa mocno nie dostała to tryby można dorobić .w pabianicach masz super serwis.
http://www.budmar-pabianice.pl/

Witam. Dzisiaj przyjechali "mechanicy". Zabrali sie do pracy - aby rozebrac naped - i... wykrecili kilka srub, zerwali jeden gwint, spuscili olej a na koncowce wyszlo ze musze zawiesc koparke do nich bo trzeba uzyc spawarki i palnika, bo pewne rzeczy sa nie do ruszenia na zimno ) Czy moglbym prosic o porade - jak nalezy wlasciwie rozebrac naped - ewentualnie jak go wyciagnac samemu i zawiezc gdzies do sprawdzenia? Znalazlem manual do mojej koparki, przesylam zdjecia - moze rozbieraliscie takie przekladnie - czy jest w stanie ewentualna diagnoce postawic zwykly mechanika znajacy sie na rzeczy - czy jednak spcjalista od koparek? Czy uzywanie palnika do ruszenia srub moze zniszczyc jakies uszczelniania etc... nie chcialbym sie narazic na dodatkowe koszta, wole dmuchac na zimne.

przesylam fotki:
http://michau88.fotosik.pl/albumy/822273.html

Dzieki z gory za wszelkie porady i pomoc.
Pozdr.
Michal

Musisz się dostać do części znajdujących się z zewnętrznej strony koparki.zdj 2 i 3, od wewnątrz masz część napędową silnik a z drugiej strony system przekładni planetarnych i tam szukamy problemu, na razie nie wyciągamy napędu, trzeba zdjąć ten okrągły dekielek. U mnie jest tam wielki zyger a u ciebie go nie widać więc pewnie ma gwint obejrzyj dokładnie opukaj młotkiem i spróbuj odkręcić.

musisz się dostać do części znajdujących się z zewnętrznej strony koparki.zdj 2 i 3.od wewnątrz masz część napędową silnik a z drugiej strony system przekładni planetarnych i tam szukamy problemu.na razie nie wyciągamy napędu.trzeba zdjąć ten okrągły dekielek.U mnie jest tam wielki zyger a u ciebie go nie widać więc pewnie ma gwint obejrzyj dokładnie opukaj młotkiem i spróbuj odkręcić.

Czesc!

Dzieki za pomoc. Wlasnie ze znajomym mechanikem odkrecilem wewnetrzna zaslepke. Po wyciagnieciu wszystkich kol zebatych nie widac nigdzie uszkodzen ani brakow - nie ma resztek metalu etc. Ktore elementy podlegaja najczesciej zuzyciu? Czy nalezy takze wymontowac calkowicie wnetrze - chodzi o zdjecie nr 6.

http://michau88.fotosik.pl/albumy/822273-6.html

Co nalezy bezwglednie sprawdzic i wymienic? Chcialbym zaznaczyc, ze ten naped, byl slabszy niz od strony przeciwnej - nie wiem czy byl to wynik nadmiernie napietej gosiennicy czy byc moze zuzycia... Wydawalo mi sie takze, ze podczas gdy ziemia i kamienie wypelnika calosc - bylo slychac minimalnie - zgrzyty z ukladu... Bardzo dziekuje za wszelkie sugestie. Jakim najlepiej olejem zalac caly naped? Pozdr. Michal

[mechanior]

sprawdź łożysko piasty oraz wałek hydromotoru i współpracującą z nim zębatkę, wałek często ulega uszkodzeniu i "przeskakuje" pod obciążeniem

sprawdź łożysko piasty oraz wałek hydromotoru i współpracującą z nim zębatkę, wałek często ulega uszkodzeniu i "przeskakuje" pod obciążeniem

Czyli calosc zlozona jest z walka napedowego hydromotoru z lozyskiem (glebiej ponizej widocznego kosza) + przedluzenie wkladane na wieloklin. Dzisiaj odkrece caly widoczny koszyk z 3 zebatkami. Czy nalezy takze zdemontowac cala piaste?

Pozdr.
Michal

[mechanior]

jeżeli chcesz zajrzeć do łożyska piasty musisz ją zdjąć ale nie widzę potrzeby

btw: zeger albo bardziej poprawnie seger (od nazwiska gościa który je wynalazł)
to nie złośliwość, po prostu zwracam uwagę bo kiedyś pójdziecie do sklepu albo napiszecie do kogoś mniej zorientowanego i nie będziecie się mogli dogadać używając błędnych określeń