Siemka
Problem jest tego typu ze jak wypale już pół baku to maszynka zaczyna sie dławić jakby nie dostawala paliwa ;////
Gasze wtedy Cata pale jedna fajeczke (Sobieskie lajty ) odpalam i wszystko jest ok
Popracuje tak z 10-15 minut i dalej to samo jakby sie zapowietrzala , nie dostawala paliwa
zaznaczam ze tak sie dzieje nawet po rozlaczeniu hydrauliki czyli na luznym silniku
Jak doleje paliwa na FULL to do polowy baku wszystko smiga i hula az milo
Prosze o jakies porady ;'///
Podejzewam syf w baku , zawalony filtr paliwa a niby mial byc nowy , podejzewam ze byl lany OPAL do maszyny