JCB 804, przerywa hydraulika/opóźniona. Jakie uszczelniacze?

Marka i model maszyny: JCB 804
Rok produkcji: 1996r

Witam,
ostatnio podczas pracy pojawił się problem tzn. koparka strasznie opóźniała ruch ramienia. Myślałem że mało mam oleju hydr. ale dolałem i to samo. Jakoś zakończyłem pracę, przyjechałem do domu z maszyną i postanowiłem się pobawić i rozgryźć problem. Maszyna ma opóźnienie po ruszeniu Joystickiem (ok 2 -5 s), podczas obrotu wieżyczki, koparka się obraca, zwalnia, staje, później znowu się obraca i tak w kółko. Zauważyłem że jak podciągnę lemiesz i dalej będę trzymał dźwignię jak jak do podnoszenia to funkcje działają normalnie, bez opóźnień tylko wolniej(ale to normalne). Postanowiłem sam podjąć się "regeneracji" pompy czyli wymiany uszczelnień za tłoku, Pompa jest tam TŁOCZKOWA. Moje pytanie jest takie, czy są tam jakieś uszczelnienia, jeśli tak to jakie : jakie jak w silniku, czyli pierście/ń-nie czy są tam gumowe oringi. Proszę o szybką odp. bo mam następną pracę. Pozdrawiam

[mechanior]

na pompie tłoczkowej nie ma wymiennych uszczelnień tłoczków
twoje problemy mogą wynikać z uszkodzonego zaworu sterującego pompy lub uszkodzonego rozdzielacza

A gdzie się taki zawór znajduje? Problemy są tylko na rozgrzanym oleju, na zimnym wszystko jest ok.

[mechanior]

na pompie tłoczkowej, taka dwururka, dochodzi do niej cienki przewód sterowania z rozdzielacza

Koledzy ja posiadam jcb 802.4 i tez mam takie opóźnienia np na lemieszu albo na podnoszeniu pierwszego ramienia itp. Np. staje na betonie i opuszczam lemiesz na dół, opada bardzo szybko w dół, oprze sie o beton ale dopiero po kilku sekundach zaczyna podnosic koparke no jakies 3 sekundy czasami dluzej. Na ramieniu kopiacym to opoźnienie jest mniejsze ale tez jest. Robie juz tak z rok i chyba sie przyzwyczailem ale tez chcialbym cos z tym zrobic. Koparka jest z 2006 roku. A i dodam ze jak opuszcze tez lemiesz tak szybko na beton zeby tylko sie oparł i odpuszcze drązek, nie czekam tych 3 sekund to wychodze z kabiny lape za ten lemiesz i podnosze do do góry jakies 15 cm albo wiecej, siłownik poprostu jest jakby pusty, nie ma w nim cisnienia bo normalnie sie chowa. To samo zjawisko mam na drugim siłowniku tzn tym srodkowym u góry. Łyżka sie opiera o skarpe ale dopiero po chwili zaczyna ciagnąc ziemie.

Mi pomogło popuszczenie tego talerza pod dżojem, jak dolałem oleju one się podniosły i było tak jakbym miał wciśnięte kilka funkcji naraz. Przeczyściłem też elektrozawór do lewego podłokietnika (ten co włącza i wyłącza hydr). A czy u ciebie nie jest zapowietrzony układ? Spróbuj odpowietrzyć odkręcając przewody przy włączonej funkcji.

[mechanior]

hydraulika odpowietrza się sama, wystarczy kilka razy wykonać każdą funkcję, nie ma potrzeby a nawet nie wolno luzować przewodów podczas pracy maszyny