CAT 301.8 zgrzytanie podczas obrotu

[rudesmen]

Podicągne swój problem pod ten temat, zeby nie zasmiecać forum:)

maszyna to CAT 301.8 z 2003 r, problemem jest zgrzytanie podczas obrotu. Gdy krecimys ie w jedna strone i nagle zmienimy Dżojem kierunek obrotu slychac zgrzyt jakby cos przeskakiwalo...Podczas pracy caly czas to sie ujawnia, Jakies pomysły?? maszyna oglnie jest w BDB stanie, brak luzów. Problem mozna powiedziec z dnia na dzien sie ukazał.. pozdrawiam

Koledzy ja mam JCB 803 i w zeszłym roku też nagle zaczęło mi coś stukać pod nogami. Zdjąłem podłoge, silnik trzyma się OK. Smarowałem wieniec kilka razy dziennie ale to nic nie dało. Zdejmowałem tą pokrywę od spodu, leżałem pod koparką a operator się kręcił i nie widać luzu na wieńcu. Sprzęt ma 3,5 tys godz. i jest z 2006 roku. Strzały są podczas startu kabiny i nagłego zatrzymania się. Jak się to robi powoli to jest cicho. Zastanawiam się czy to może coś w tym silniku obrotu ? Luzu na kabinie względem podwozia nie ma praktycznie żadnego.

dzisiaj juz przeskakiwalo strasznie, zauważyłem również duzy luz w pionowej płaszczyźnie... jutro kopara idzie pod młotek. Koledzy jak dobrać sie do obrotu? wiem ze trzeba zrzucic kabine... w jakiej kolejnosci zaczac i na co uważac??

[mechanior]

zdejmij podłogę
rozbierz wszystkie możliwe blachy w kabinie głównie te pod siedzeniem
wymontuj silnik obrotu (pod siedzeniem)
rozepnij od góry przewody złącza obrotowego pamiętając o zaznaczeniu przewodów (to samo przy silniku obrotu)
odkręć zabierak złącza (taki zaczep co nim obraca)
odkręć śruby mocujące kabinę do wieńca
unieś i odstaw na bok kabinę korzystając z uchwytów w dachu (kabina waży niecałą tonę)
przy unoszeniu obserwuj czy coś nie łączy dalej góry i dołu...

niektóre elementy znajdujące się pod podłogą trzeba poluzować lub usunąć by dostać się do kilku śrub mocujących wieniec
np kilka przewodów rozdzielacza, zawory, przewody, uchwyty itp w przypadku trudnych do odkręcenia śrub musiałem czasem wyjmować cały rozdzielacz ale zazwyczaj wystarczy go poluzować

w pierwszej kolejności wymontuj silnik obrotu i sprawdź jego stan
wieniec i wałek mam na półce magazynowej, tylko nowy, używek do tej maszyny prawie nie ma
zalecam też wymianę łożysk i uszczelnień wałka

wyciagnałem hydromotr i ujrzałem ze tryb w miejscu pracy ma o wiele mniejszy przekrój zębów niż w miejscu które nie pracowały.. domyślam sie ze tak nie powinno być. W takim razie co wymienic?? jak to sie nazywa?? i najwazniejsze - ile kosztuje:)?? mechanior masz cos takiego ??:)

[mechanior]

tak jak napisałem
wieniec + wałek (czyli ten tryb)
uszczelniacz wałka + łożyska

zadzwoń albo wyślij majla z numerem seryjnym maszyny to dostaniesz ofertę

stukać pod nogami. Zdjąłem podłoge, silnik trzyma się OK. Smarowałem wieniec kilka razy dziennie ale to nic nie dało. Zdejmowałem tą pokrywę od spodu, leżałem pod koparką a operator się kręcił i nie widać luzu na wieńcu. Sprzęt ma 3,5 tys godz. i jest z 2006 roku. Strzały są podczas startu kabiny i nagłego zatrzymania się.

Śruby na wieńcu... Zbyt gwałtowne obracanie spowodowało, że wieniec zaczął się na śrubach przemieszczać - minimalnie, ale to słychać właśnie jako strzelanie przy gwałtownym starcie i zatrzymaniu.

oddalem hydromotor wraz z przekładnia do sprawdzenia, okazalo sie ze cos w przekladni sie rozlecialo i tak zgrzytało. a nie przeskakiwanie na trybie.. koszt.. 6.5 tys. ;/ da rade załatwić sama przekładnie z hamulcem do cat 301.8 ? czy pasuje od 301.5 (bardziej popularne modele) czy macie namiary na kogos kto czyms takim handluje >?

Zapytaj Mechaniora - on jest od CATków. Jeśli koła w przekładni, to może da się coś z tym zrobić, ale musiałbym to zobaczyć (fotki?) Jednak trochę to trwa.

w sobote do mnie wroci to zrobie zdjęcia:)

[mechanior]

proponuję podać numer seryjny maszyny i zadzwonić po ofertę

jest taka zasada że wymienia się zawsze komplet współpracujących w przekładni elementów (koła wieńcowe, satelity, wałki centralne i łożyska) nie dorabia się satelitów, nie kombinuje z ratowaniem uszkodzonych elementów
taka kombinowana STARE/NOWE przekładnia już nigdy nie będzie w 100% sprawna i padnie szybciej niż się wydaje
potwierdzi to każdy kto próbował takich sztuk... za wyjątkiem tych co szybko sprzęt sprzedali

Mechanior... Robiłem nie takie przekładnie i chodzą
Zrobiona właściwie, z właściwych materiałów, nie jest gorsza od nowej. Ale zrobiona właściwie.
Dlatego też napisałem, że to trwa... Jeśli jednak masz ori części w dobrej cenie, to polecam zaopatrzenie w nie u ciebie

[mechanior]

do pewnego czasu też naprawiałem i dorabiałem, ale w odróżnieniu od niektórych dawałem gwarancję nie tylko na papierze, żaden klient zgłaszający uzasadnione roszczenia nie został olany więc czasem było drogo, a wykonawcy dorabianych elementów nie byli już tacy uczciwi i lojalni...
sama procedura też trwa dosyć długo tak jak napisałeś, trzeba mieć czas
koledzy mogą sobie sami naprawiać w taki sposób a na wypadek wpadki mieć pretensję jedynie do siebie
nauczony doświadczeniem NIE POLECAM ale wybór zawsze należy do klienta...

[Arcio]

Ja już mam zgrzytanie z głowy - dzisiaj poskładałem mini do kupy po wymianie łożyska obrotu oraz wałka zdawczego hydromotoru i muszę przyznać, że jestem mega zadowolony - luz na max wysuniętym ramieniu i otwartej łyżce (pomiar na zębie łyżki) wynosi niecałe 2cm i mniej już chyba być nie może bo każda przekładnia dla poprawnej pracy musi mieć pewien luz.
Roboty było dużo, ale faktycznie warto.
Dzięki Mechanior za części!!!

[mechanior]

Gratuluję i ciesze się że pomogłem

Witam
Arcio czy mógłbyś udzielic informacji ile czasowo zajmuje tak operacja?
Bo w mojej koparce też sie szykuje taka operacja?

[Arcio]

Około 16-20h pracy.