Kubota KX41 usuwanie luzów

Dobra koledzy ,już posypałem głowę popiołem . Głupio wyszło.
Ale wyszło na to ,że temat naprawy napędu obrotu i wymiana wałka to nie jest wcale obcy temat , a bynajmniej nie dla wszystkich.
Wystarczyło tylko przestrzec ,aby "rozbieracze" dokładnie zaznaczali ( z naciskiem na DOKŁADNIE.)kolejne rozbierane elementy bo istotne jest tam wszystko, nawet niepozorna zamiana na pozór identycznych elementów ,nawet to że układasz to potem w tej samej kolejności ale odwrócisz " do góry nogami " i działa nieprawidłowo.Szkoda , że nikt wtedy nic nie napisał.Remont skończyłby się szybciej . Oczywiście ,że nikt nie ma takiemu przymusu , ale jednak szkoda.
P.S.
A co do istoty tematu po wymianie wałka zdawczego,luz znacznie zmalał.

[mechanior]

Sory ale to wszystko co napisałeś to PODSTAWA pracy mechanika, biorąc się za cokolwiek co nowe trzeba właśnie dokładnie wszystko oznaczać, robić zdjęcia, układać w kolejności i położeniu demontażu itd. Często o tym piszemy.
Teraz już wiesz ....

[Arcio]

kolejne rozbierane elementy bo istotne jest tam wszystko, nawet niepozorna zamiana na pozór identycznych elementów ,nawet to że układasz to potem w tej samej kolejności ale odwrócisz " do góry nogami " i działa nieprawidłowo

Miałeś sporą przewagę bo sam to rozbierałeś i wiesz co jak i gdzie było, ciekawe jak byś się zachował jak ktoś przyniósłby Ci w częściach zwolnicę z Komatsu PC50UU lub innych maszyn tej marki wyposażonych w zwolnice z reduktorem cykloidalnym i miałbyś to uzdrowić - pierwszy raz widziałem coś takiego, wszystkie inne zwolnice jakie widziałem miały reduktor planetarny.
Siedziałem nad tym kilka dni i mi to nie pasowało - nie dało się złożyć, kręciło się z bardzo dużymi oporami.
Dopiero na czwarty dzień walki stwierdziłem, że wykorbienia na takich wałeczkach jak niżej na fotce muszą być dokładnie naprzeciw siebie.
Fotka przedstawia już nowe dorobione elementy.
Nikt też nie doradzi jaki materiał użyć do wykonania tych wałków, wyboru nie było zbyt wielkiego:
-38HMJ + azotowanie
-40HM + indukcja
No i jeszcze trzeba dać na to jakąś gwarancję, więc chyba rozumiesz, że ten hydromotor nie taki straszny.

Panowie , czytając to co piszecie, czytający nabiera należytego szacunku do zawodu mechanika. Tłumaczy to również ich brak. Owszem pojawiają się co jakiś czas "pseudo mechanicy" ale na szczęście szybko rynek to sam weryfikuje i znikają często bezpowrotnie. To dobrze. Wiem co piszę , bo sam jestem automatykiem.
Mam świadomość ,że wszystkim i tak nie da się pomóc . Co dowodzi ostatnie zdjęcie Arcia. Jak to podać który z wałeczków jak ustawić. A jeszcze gorzej jak to opisać. Podobny dylemat miałem ja, jak to opisać ze szczegółami. Wiadomo , można napisać "uważaj", ale uważać trzeba wszędzie nawet na pasach dla pieszych. Szacunek dla Was koledzy i dzięki ,że dzielicie się z nami swą wiedzą ( często ciężko zdobywaną ) bezinteresownie .
Róbcie tak dalej ,a ta cała tajna wiedza będzie mniej tajna dla nas wszystkich.

[mechanior]

No jak widać nie tylko mechanicy są źródłem na tym forum... ja też wiele się tutaj od kolegów dowiedziałem.

ZWOLNICA CYKLOIDALNA ?!?!?
Ja pierdziele, co jeszcze? Gerotory, silniki Poclaina, wariatory promieniowe, CVT... CO JESZCZE???
Ostatnio widziałem samoważące koło zamachowe... to taki następca wielomasy.... tylko po co?

[ksieciunio]

Cash,cash,cash.....

[Arcio]

ZWOLNICA CYKLOIDALNA ?!?!?

Większość koparek gąsienicowych Komatsu posiada zwolnice z reduktorem cykloidalnym, już w osiemdziesiątych latach były stosowane np w PC xx-5 i wszystkich nowszych maszynach.
Minikoparki z serii MR2 też mają zwolnice z takim reduktorem natomiast w MR3 są już reduktory planetarne.
Większe maszyny np PC75UU PC200-6 PC200-7 PC300-6 PC300-7 też posiadały reduktory cykloidalne (z innymi nie miałem kontaktu).
Ja w ogóle nie wiedziałem, że taki wynalazek istnieje, ale po zapoznaniu się z budową stwierdzam zdecydowanie, że to rozwiązanie znacznie bardziej żywotne w stosunku do tradycyjnych zwolnic - znacznie większa powierzchnia współpracy ruchomych talerzy z obudową. Zwolnica z reduktorem cykloidalnym nie wymaga dohamowania po prostu nie da się przekazywać napędu (momentu obrotowego) w kierunku wstecznym tzn od obudowy na której jest osadzony sprocket do wałka napędowego z silnika jazdy.
Wygląda to tak podczas pracy:
https://www.youtube.com/watch?v=MBWkibie_5I
https://www.youtube.com/watch?v=PGOIS3ovDrI
https://www.youtube.com/watch?v=fvky_aZwnBo

Romek spamujemy w tym temacie o mało istotnych pierdołach.