lukaszzbro napisał(a):Sam się przekonałem, że tego typu firmy chcą najlepiej żeby im oddać cały siłownik. Bo gdy zawiozłem samo tłoczysko i wystarczyło zrobić nowy gwint- to jak tu mu powiedź dużo.
Masz dziwne podejście do sprawy, to nie jest tak, że każdy chce Cię wydoić o zera. Firmy, które zajmują cię takimi regeneracjami biorą cały siłownik bo w wielu przypadkach nie posiadają np sprawdzianu do gwintu, który wykonują w rurze i w tym przypadku dławica służy jako sprawdzian - przykre lecz często spotykane zjawisko.
Podałem Ci tylko jeden przykład, a powodów jest więcej.
Skopiowanie samego tłoczyska z uchem to nie problem, wycenia się to na godziny pracy + materiał i po sprawie, nie da się na tym naciągnąć kasy więc nie wiem o czym mowa, ale jeżeli jakiś tokarz naciągnie to świadczy o tym, że to nie tokarz tylko jakiś dyletant. W każdym środowisku są tzw czarne owce.
lukaszzbro napisał(a):W większości przypadków są to usługi tokarskie. Czy tokarz tego nie zrobi ? A uszczelnień nie wymieni mechanik ?
Zawsze o tym pisałem tu na forum, że uszczelnienia da się wymienić samemu, każdego kieruję do Hydro z 50zł w kieszeni, jeszcze coś z tego wydają no i oczywiście wyślą na wskazany adres.
lukaszzbro, widzę, że masz gigantyczny uraz do firm związanych z regeneracją siłowników więc może sprzedam Ci tokarkę:
http://allegro.pl/tokarka-uniwersalna-v ... 78210.html
jakby co co mam tego więcej - jest wybór, wreszcie sam ogarniesz te nieszczęsne siłowniki.
Cena dla Ciebie 25kPLN + transport z wyładunkiem gratis