wibako

Kupno mini kopareczki

Forum minikoparek wszystkich producentów

Moderator: mechanior

Kupno mini kopareczki

Postprzez kopaczkowy » 29 Wrz 2012 19:44

Arcio napisał(a):ja wczoraj postawiłem moją 301.8 obok JCB 8018 i porównując same ramię

bazi82 napisał(a):Witam a co myślicie o np o NEUSON TEREX HR12 NEW HOLLAND Kubota Schaeff też są jakieś firmy ciekawe i jest trochę

Co do Neusona to niewiem jaka jakośc. To amerykan firmy WACKER, chyba spoko ale niech ktoś powie co ma :wink:
Co do TEREXA to zdania różne, ale ta firma to teraz potentat który przejął między innymi Schaeffa, Atlasa, Zeppelina, Fermeka i inne mniejsze i pod swoją nazwą wszystko już sprzedaje.
Ja ostatnio poszedłem w chińczyka SUNWARDA bo mi gostek który ma zachwalał, ale jaki jest to powiem za rok (na razie silny i tani...) :D
Mnie nie musisz przekonywac bo robiłem na JCB więc wiem co to jest, mała kopareczka dla małych ludków i "normalny" chłop dniówki w tym nie przerobi... podzespoły też takie liche i delikatne jak w zabawce... no ale teraz się wywoła wojna przez JCB-ów :lol:
kopaczkowy

kopaczkowy
Pomocnik operatora

  • Posty: 86
  • Rejestracja: 26 Lis 2010 22:08
  • Miejscowość: KRAKÓW
  • Pochwały: 1

Maszyna: TEREX TC16, O&K MH4

Firma: WLASNA


Reklama

simmet

Kupno mini kopareczki

Postprzez Arcio » 29 Wrz 2012 20:30

kopaczkowy napisał(a):teraz się wywoła wojna przez JCB-ów :lol:


a niech jest wojna :) ja zanim zdecydowałem się na CAT-a to dużo jeździłem i oglądałem przeróżne zabawki i wybrałem CAT-a, ale muszę przyznać że bawiłem się też na mini Case CX 18B i mnie pozytywnie zaskoczyła - mówię o budowie maszyny oraz siłach kopiących, ergonomii itd
obecnie planuję zakup mini 3T i w grę wchodzi tylko CAT po innych wynalazkach w ogóle nie patrzę (chyba za dużo już widziałem)
planuję zakup tylko takiej maszyny:
http://otomoto.pl/caterpillar-K125214.html

Awatar użytkownika
Arcio
Fachoperator

  • Posty: 1065
  • Rejestracja: 10 Gru 2010 15:05
  • Miejscowość: Rybnik
  • Pochwały: 71

Maszyna: gąsienicowa, japońska :)

Firma: Kant i bubel.


Re: Kupno mini kopareczki

Postprzez bazi82 » 30 Wrz 2012 09:33

Witam wiadomo ergonomia pracy też się liczy bo jak mam w niej siedzieć jak za karę i cierpieć to po co kupować taką maszynę....jest dużo opinii każdy na temat maszyn i myślę że każdy po czesci ma rację i jest zadowolony ze swojej maszyny...nie pozostaje mi nic innego jak kupic potestować i wtedy mógłbym dorzucić swoje trzy grodze a na temat SUNWARD też słyszałem same dobre opinie jeden znajowmy ma i expolatuje do kopania kanalizacji i przyłączy wody i mówi że złego słowa na nią nie powie ... Jeszce jedno pytanie może ktoś pracował już mini+młot jak to jest czy do młota lepiej cięższą maszynę np 2600kg czy nawet 3000kg chyba że wystarczy 1650kg??

bazi82
Pomocnik operatora

  • Posty: 82
  • Rejestracja: 28 Lis 2010 21:26
  • Miejscowość: kraków
  • Pochwały: 2

Kupno mini kopareczki

Postprzez Arcio » 30 Wrz 2012 11:27

bazi82 napisał(a):Jeszce jedno pytanie może ktoś pracował już mini+młot jak to jest czy do młota lepiej cięższą maszynę np 2600kg czy nawet 3000kg chyba że wystarczy 1650kg ??


Każda mini może pracować z młotem tylko oczywiście trzeba odpowiednio dobrać młot do wagi mini no i oczywiście jest potrzebna dodatkowa linia do zasilania młota, wystarczy obwód jednokierunkowy (zasilanie + przelew). Trzeba też uwzględnić zapotrzebowanie oleju - chodzi o parametr wyrażony w litrach na minutę oraz ciśnienie robocze.
Widziałem u mnie w Rybniku mikro Komatsu i też szło z młotem, że aż miło.

Awatar użytkownika
Arcio
Fachoperator

  • Posty: 1065
  • Rejestracja: 10 Gru 2010 15:05
  • Miejscowość: Rybnik
  • Pochwały: 71

Maszyna: gąsienicowa, japońska :)

Firma: Kant i bubel.


Re: Kupno mini kopareczki

Postprzez masonry » 30 Wrz 2012 12:57

Oczywiście ergonomia i wygoda w kabinie jest bardzo ważna.
Niestety w małych maszynach nigdy nie ma zbyt wiele miejsca.
Co do wielkości maszyny musisz się zastanowić do czego będzie ci potrzebna.
Ja 3 lata temu stałem właśnie przed takim wyborem. Rozważałem wszystkie za i przeciw.
Maszyna miała głównie pracować dla mnie (wykopy pod kable) czyli spokojnie wystarczyłaby mi mała 1500kg, jednak po zastanowieniu pomyślałem że mogę też ją wynajmować do wody, kanalizacji czy kopania fundamentów i jednak większa będzie lepsza.
Ostatecznie kupiłem Neusona o wadze 2700kg i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji.
Wielkość jest w sam raz, w kabinie jest sporo miejsca.
Widzę że Neuson nie jest zbyt dobrze znany na tym forum.
ja jestem z tej firmy bardzo zadowolony, moja koparka jest stara z 98r, ale jak będę zmieniał to tylko na nowszego (może większego) neusona. Koparka jest bardzo silna i stabilna do tego prosta w budowie i oczywiście w naprawie. Jedyny problem jaki mam to rozdzielacz, ale to bardziej wina złych fachowców na jakich trafiłem niż samej maszyny. Jednak mimo tych problemów maszyna jest w ciągłej eksploatacji, silnik odpala nawet w największa mrozy rekord to -26 stopni (podwójne zagrzanie świec i zapaliła z drugiego obrotu wału). Silnik kuboty 4 cylindrowy zapewnia spory zapas mocy, przy tym jest bardzo oszczędny mieści się w dwóch litrach na godzinę.
Znajomy popracował troszkę na mojej maszynie i kupił sobie też neusona tylko 3500kg i z 2002r z nowszą kabiną i też jest z niej zadowolony.
Moja staruszka ma 5000h (nie wiem ile było cofnięte) i nie ma prawie luzu na obrocie, luz jest na 1ząbek natomiast sumaryczny z ramieniem około 4cm. Nie widać aby kiedykolwiek było coś robione przy obrocie.
Są posty na tym forum jak ludzie narzekają na nowe Kuboty jaki luz pojawia się już po 300h pracy. Ogólnie wszyscy narzekają na nowe maszyny, widać firmy zeszły z jakości.
Zanim kupiłem własną, miałem okazję pracować kilkoma różnymi maszynami. Pracowałem w firmie energetycznej i mieliśmy 3 mini. Więc miałem jakieś porównanie. Gdy kupiłem swoją to jeszcze trochę tam popracowałem i od 2 lat jestem na swoim i też tego nie żałuję.
Robiłem Catem chyba 301 dość starym, maszyna silna i dość szybka i ważne że kabina spora jak na tak małą koparkę.
Natomiast JCB model 801 chyba (taka malutka okrągła) to jakaś porażka. Strasznie ciasna dużo słabsza od cata do tego nie stabilna. Potrafiła się wywalić podjeżdżając pod krawężnik. Nikt jej nie lubił, praca nią to była kara. Przeważała ją nawet pełna skalpówka ziemi trzeba było uważać.
Mieliśmy też nowego bobcata modelu nie pamiętam ważył prawie 2t i miał rozsuwane podwozie. Robiło się tym fajnie i rozsuwane podwozie to naprawdę przydatna rzecz. Jedynie materiały w kabinie to była tandeta. Twarde siedzenie bez amortyzacji ( w swojej i tak mam najlepsze ze wszystkich koparek z regulacją w każdej płaszczyźnie i twardość do wagi operatora, żadna tego nie miała), jednak jakość materiałów w bobku była najgorsza całym ciałem czuć było każdą wibracje silnika. Zero wyciszenia, głośno w kabinie i plastyki trzeszczące i miękkie po kilku miesiącach wyglądały gorzej niż mojej czternastoletniej.
Podsumowując najlepszy był cat tylko żeby był większy.
Ogólnie jestem zdania że koparka o wadze 2,5 -3t jest w sam raz. Trochę jest ciężko ją przewozić, ale da się to robić bez ciężarówki. Jedyna zaleta półtoratonuwek to łatwość ich przewożenia i nic więcej.
Ja teraz myślę o kupnie Neusona o wadze 5-6t. Tylko do tego już trzeba kupić ciężarówka do jej przewożenia, ta staruszka zostanie do drobnych prac.
Jeżeli chodzi o młot to raczej odpuść sobie, szkoda maszyny. Też na początku bylem napalony na młot ale mi przeszło.
Zbyt wielkiej siły ten młot nie ma a całe ramie dostaje ostro po dupie. Myślę że lepiej kupić elektryczny lub hydrauliczny ręczny i zasilać do z koparki lub agregatu hydraulicznego.

masonry
Fizol

Maszyna: Neuson 2700 RDV


Kupno mini kopareczki

Postprzez Arcio » 30 Wrz 2012 13:13

masonry napisał(a):Robiłem Catem chyba 301 dość starym, maszyna silna i dość szybka i ważne że kabina spora jak na tak małą koparkę.
Natomiast JCB model 801 chyba (taka malutka okrągła) to jakaś porażka. Strasznie ciasna dużo słabsza od cata do tego nie stabilna. Potrafiła się wywalić podjeżdżając pod krawężnik. Nikt jej nie lubił, praca nią to była kara. Przeważała ją nawet pełna skalpówka ziemi trzeba było uważać.
Mieliśmy też nowego bobcata modelu nie pamiętam ważył prawie 2t i miał rozsuwane podwozie. Robiło się tym fajnie i rozsuwane podwozie to naprawdę przydatna rzecz. Jedynie materiały w kabinie to była tandeta. Twarde siedzenie bez amortyzacji ( w swojej i tak mam najlepsze ze wszystkich koparek z regulacją w każdej płaszczyźnie i twardość do wagi operatora, żadna tego nie miała), jednak jakość materiałów w bobku była najgorsza całym ciałem czuć było każdą wibracje silnika. Zero wyciszenia, głośno w kabinie i plastyki trzeszczące i miękkie po kilku miesiącach wyglądały gorzej niż mojej czternastoletniej.
Podsumowując najlepszy był cat tylko żeby był większy.
Ogólnie jestem zdania że koparka o wadze 2,5 -3t jest w sam raz. Trochę jest ciężko ją przewozić, ale da się to robić bez ciężarówki. Jedyna zaleta półtoratonuwek to łatwość ich przewożenia i nic więcej.


Już chyba bardziej trafnie nie da się tego opisać - zgadzam się z tym w 100%.

Porównując np CAT-a 303 i 301.8 ewidentnie widać, że mniejsza potrzebuje więcej miejsca do niekolizyjnego obrotu.
W 303 promień obrotu samej budy to tylko 77cm natomiast w 301.8 aż 110cm.

Awatar użytkownika
Arcio
Fachoperator

  • Posty: 1065
  • Rejestracja: 10 Gru 2010 15:05
  • Miejscowość: Rybnik
  • Pochwały: 71

Maszyna: gąsienicowa, japońska :)

Firma: Kant i bubel.


Re: Kupno mini kopareczki

Postprzez bazi82 » 30 Wrz 2012 14:24

Zauważyłem że wszyscy narzekają na nowe sprzęty czyli jednym słowem więcej problemów jest z nowszymi maszynami które powinny być mniej awaryjne...mam zamiar używać tej koparki do wykopów pod kable więc myślałem że 1,5 tony była by ok ale kolega ma racje że różnią się tylko możliwością łatwiejszego transportu a większą maszyną można zrobić więcej a transport na lawecie za np. dostawczakiem czy jakaś terenówką niema zbytniego kłopotu..czyli wywnioskowałem że powinienem szukać maszyny do tak np.2000roku produkcji bo chyba z nimi jest najmniej problemów...Co do marki Neuson rzeczywiście chyba jest mało popularna bo i jest też mało ogłoszeń o sprzedaży takich maszyn. Miałem stycznośc z neusonem jakies dwa lata temu i gośc też narzekał na rozdzielacz i joysticki miał z nimi problemy ale po wyglądzie jego maszyny stwierdziłem że swoje przeżyła więc się nie dziwiłem!!

bazi82
Pomocnik operatora

  • Posty: 82
  • Rejestracja: 28 Lis 2010 21:26
  • Miejscowość: kraków
  • Pochwały: 2

Kupno mini kopareczki

Postprzez masonry » 30 Wrz 2012 19:30

Teoretycznie masz rację, starsze maszyny sa mniej awaryjne. Myślę ze tak do 2002r, ale to musiałby sie wypowiedzieć ktoś kto naprawia takie maszyny i ma porównanie.
Co do Neusona to faktycznie niem ich za dużo na sprzedaż, ale i nie sa tanie.
To jaką maszynę kupisz to musi być twoja przemyślana decyzja zarówna wielkość i marka.
Najważniejsze to aby nie trafić zajechanego i tylko wypacykowanego egzemplarza.
Moja była brzydka i poobijana, teraz jest pomalowana i ładna.

masonry
Fizol

Maszyna: Neuson 2700 RDV


Re: Kupno mini kopareczki

Postprzez konica-minolta » 07 Paź 2012 14:14

kopaczkowy napisał(a):
konica-minolta napisał(a):Szanowny Kolego wyżej, (!) "Yanmar" - to mocny Japończyk, nie porównywał by go do chłamu Francuzów !!!
jak na razie mam bardzo dobre zdanie o Janmarze - jak Japoński samochodzik/ Toyota...., no oprócz dzisiejszego Nissana )

Aż poszedłem do YANMARA sprawdzic, bo myślałem że wzrok mnie myli... ale nie... na B15 i V17 na tabliczkach pisze ANMANN YANMAR fabrique FRANCE, więc raczej Japoni one nie widziały :D, a może na twojej pisze inaczej :?:
...

Sprawdziłem. Wprawdzie ledwo czytelne ale dojrzałem
na tabliczce jest jak byk: JAPAN !!!
Możliwe że ze względu na wiek sprzętu to jest to jeszcze oryginał "z kraju kwitnącej wiśni" :?:
Pewnie w wersji Francuskiej już dawno by poległa na remoncie, a tak śmiga że aż miło :faja:

Pewien zmęczony mechanior (obecny pracownik magazynu) mówił mi że jak używaną mini koparkę za rozsądne pieniądze (do 25tys.zł) to maksymalnie do 1998 roku. Nie młodszą jeżeli chcę mieć spokój, a nie luksusy..
Po roku 1998 jakość przechodziła do lamusa, a zaczynali zarabiać na częściach i serwisie.
Lata 2000 /-czne to już tandeta ale za to ładny desing, wyposarzenie i tzw. eco-nomia zarządu i księgowość ;)

Zresztą w samochodach osobiście obserwuję podobną praktykę producentów. Nawet w solidnym VW (Passat) po 98 roku zaczęli robić po Francusku, wszędzie silentbloki, wszędzie udziwniać konstrukcje tak żeby było mniej, tandetniej i drożej. Nasz używany importowany Passat z 1994, Niemieckim przebiegiem 280tys przy zakupie, przejechał drugie tyle. Wraz z moim Ojcem 250tys.km po Polskich drogach bez żadnej awarii. Nawet blacha była jak dzwon.
Następny Passat (prod.1998 - nowa, ładna buda) i Polo (przejściówka) to już tandetne zabaweczki (no może prócz Polo z 1998... które jeszcze nieźle pchało ale już korodowało)

Cóż "to se usz newrati..." (chyba, a może ? :wall: )

Pozdrawiam

konica-minolta
Nowicjusz

Maszyna: Takeuchi TB


Re: Kupno mini kopareczki

Postprzez bazi82 » 09 Paź 2012 19:40

Witam macie wszyscy racje a kupno kopareczki to gra na loterii powiedzcie a co myślicie o takiej maszynie http://moto.allegro.pl/schaeff-hr12-i2676681904.html nie chodzi mi bezpośrednio o ta tylko o model czy ktoś może pracował pracuje na takiej co możecie o niej powiedzieć...?

bazi82
Pomocnik operatora

  • Posty: 82
  • Rejestracja: 28 Lis 2010 21:26
  • Miejscowość: kraków
  • Pochwały: 2

Kupno mini kopareczki

Postprzez Arcio » 09 Paź 2012 20:41

bazi82,
Ciężko coś o maszynie powiedzieć widząc zdjęcia, jedyne co od razu się rzuca w oczy to silnik na pompowtryskach, nowsze HR-y miały silniki z tradycyjną pompą wtryskową.
Siłownik podnoszenia boom-u jest od góry więc przy podnoszeniu ma mniejszą siłę niż wersje z siłownikiem od dołu, no chyba że producent wziął to pod uwagę i zastosował siłownik o większej średnicy cylindra.

Awatar użytkownika
Arcio
Fachoperator

  • Posty: 1065
  • Rejestracja: 10 Gru 2010 15:05
  • Miejscowość: Rybnik
  • Pochwały: 71

Maszyna: gąsienicowa, japońska :)

Firma: Kant i bubel.


Kupno mini kopareczki

Postprzez dawidg2 » 10 Paź 2012 11:32

Schaeff dobra maszyna mam ładowarkę i nie narzekam. Silnik Deutz też bardzo dobry. Ale trzeba jechać obejrzeć sprawdzić itd. Przebieg coś mały jak na ten wiek

dawidg2
Fachoperator

  • Posty: 6204
  • Rejestracja: 14 Kwi 2008 20:47
  • Miejscowość: Krzemieniewo
  • Pochwały: 134

Maszyna: JCB, Schaeff

Firma: Szukam


Re: Kupno mini kopareczki

Postprzez bazi82 » 10 Paź 2012 15:37

Witam chodzi mi o taką mini ale akurat nie z tego ogłoszenia ogólnie pytam o taki typ maszyny wiem że nie są pierwszej młodości ale jak u nich z wytrzymałością i innymi sprawami...?

bazi82
Pomocnik operatora

  • Posty: 82
  • Rejestracja: 28 Lis 2010 21:26
  • Miejscowość: kraków
  • Pochwały: 2

Kupno mini kopareczki

Postprzez konica-minolta » 10 Paź 2012 20:05

Witam
Z tego co wiem to Włosi nigdy nie mieli dobrych silników co widać choć by w:
Fiatach, Alfach, a nawet Dodgach gdzie naiwni Amerykanie z głupim zaufaniem wstawiali bardzo długo te same nieudane konstrukcyjnie silniki (2,5 diesel) poprawiane po protestach i reklamacjach po 100 razy nie tam gdzie trzeba.
Lombardini to chyba właśnie włoski silnik (kooperacja)...?
Ja bym nie ufał Włoskim pomysłom, a tym bardziej produktom :faja:
Włosi są dobrzy ale w spagetti, sztuce i desingu (projektach wyglądu) no i tzw. bajerze i nic więcej, Reszta to tzw. papierowy świat włoskiego cwaniaka.
Kolega mojego Taty miał kiedyć ciągoty rajdowe. Ponieważ komuna cisnęła to obracał się wokół Fiata (125, 132 w miarę i na krótko 124 (protoplasta Łady). Najpierw z zaplecza dolarowego firmy Abartch - 4 letnia porażka. Wydawał grube dolary, a potem poprawiał to co mu przysyłali po swojemu. Potem związał się z Ferrari i to był przysłowiowy "gwóźdź". Dla Włochów najważniejszy jest tylko wygląd, pierwszy efekt i blichtr. Wykonanie jest tragiczne.
Mieliśmy kiedyś większą kosiarkę z Castoramy. Nawet była jedną z droższych.
Działała 2 lata. Mimo że półprofesjonalna użytkowana tylko amatorsko (działka).
Pan w serwisie rozłożył ręce. Silnik (Lombardini) do śmieci, Naprawa nie opłacalna ;/
Zresztą zapytaj żony lub siostry co sądzi o przeważnie ładniutkich butach "made in Italy"... :wink:
Podoba mi się kabina. Sprawia wrażenie ciepłej. Teraz, na te zimne dni to można to docenić :!:
Pozdrawiam

konica-minolta
Nowicjusz

Maszyna: Takeuchi TB


Kupno mini kopareczki

Postprzez MARIO/MECALAC » 10 Paź 2012 20:38

oj kolego poczytaj o dieslach z włoch jaki jest najlepszy silnik diesla ?? 2.4 JTD te silniki są nie do zajechania. Małem alfe romeo 166 2.0 V6 turbo 205 KM przez 2 lata użytkowania to tylko oleje filtry i dwa łączniki stabilizatorów wymieniłen. Miałeś kiedyś alfe?? że tak krytykujesz? ja miałem i nie narzekam nawet chwale sobie
Proszę nie wydzwaniać w sprawie naprawy Mecalaca. Nie jestem mechanikiem


Jeśli pomogłem nie pisz Dziękuje kliknij POCHWAŁA!!
Rezerwiści To Specjaliści Pędzą Bimber Nawet Z Liści

Awatar użytkownika
MARIO/MECALAC
Fachoperator

  • Posty: 3306
  • Rejestracja: 29 Paź 2009 19:39
  • Miejscowość: CZĘSTOCHOWA
  • Pochwały: 132

Maszyna: MECALAC 12 MXT

Firma: OL-KOP


Kupno mini kopareczki

Postprzez Arcio » 10 Paź 2012 20:50

konica-minolta,
MARIO/MECALAC,
Przepraszam, że się czepiam, ale co wasze wypowiedzi wnoszą do zakupu minikoparki???

Awatar użytkownika
Arcio
Fachoperator

  • Posty: 1065
  • Rejestracja: 10 Gru 2010 15:05
  • Miejscowość: Rybnik
  • Pochwały: 71

Maszyna: gąsienicowa, japońska :)

Firma: Kant i bubel.


Kupno mini kopareczki

Postprzez konica-minolta » 11 Paź 2012 11:46

Nie denerwuj się , rozmawiamy... ;)
Chodzi o silnik, dokładnie jakość Włoskich wyrobów (głównie silników).
Kolega wyżej podał odnośnik do ogłoszenia i prosił o nasze subiektywne zdanie. Ponieważ ja miałem do czynienia z Włoskimi wyrobami z branży tech-moto oraz tech-elektro, do tego traumatyczne doświadczenia z ogrodu/ garażu, nie mam dobrego zdania na temat jakości Włochów
(Włoskich wyrobów)
Mam bardzo miłe wspomnienia z tzw."zabawy garażowej" z urządzeniami które miały silniki firmy: BRIGGS & STRATTON (super silniki!), Suzuki, Yamaha (doczepny na łódce), Yanmar (mam w koparce i miałem długi czas też tej firmy stacjonarny w łodzi żaglowej - głośny ale toporny i trwały), KOHLER (sąsiad miał w urządzeniu ogrodniczo budowlanym/ wielofunkcyjnym).
Natomiast mając do czynienia z Włoskimi wyrobami to zawsze była to porażka (Dodge -2,5l diesel/ pękający łańcuch, wiecznie po poprawach nieszczelny i awaryjny, w następnym Chryslerze już miałem super silniczek 2,4cm /Amerykańsko-Japoński Mitsubishi/, Fiat Seicento 1,1cm-wiecznie palący olej od nowości totalna porażka, Punto + Marea +Stilo - to samo, palący od nowości olej + pękające od nowości tandetne paski rozrządu, a to już nie żarty;(, itd...)
Ja nie maiłem Alfy ale w rodzinie mieli wersję 3 -drzwiową/małą. Cieszyli się po kupnie lekko używanego od dilera jak dzieci, raptem 3 miesiące. Super wypasiona" i bajerancki wygląd - fakt ładna i kusząca troszkę sportowa klasa. Wytrzymali 2 lata. Do samochodziku 4 letniego (ok70tys.km) włożyli na naprawy (silnika) prawie drugie tyle co kosztował. Wiecznie coś. Olej takze im palił, a Panowie w serwisie twierdzili że 1l na tysiąc km to norma :oops:
Chyba że ja i moja rodzina mamy Pecha do wszystkiego co Włoskie :wall: Jak pojechałem raz do Włoch (za Padwę) to udając przyjaciół mnie okradli :roll:, wycieczka bez kasy szybko się skończyła :cry:
Z Włoskich rzeczy - to tylko makaron ;)
Pozdrawiam
;)
p.s.
pewnie jestem w opozycji, piszę moje, własne zdanie

konica-minolta
Nowicjusz

Maszyna: Takeuchi TB


Kupno mini kopareczki

Postprzez kopaczkowy » 11 Paź 2012 21:18

:faja: ...totalny bełkot :crazy: gdyby to nie było forum "koparkowe"powiedział bym ... dyskusja akademicka :mrgreen:...kompletnie o niczym i nie na temat :wall: błagam chłopcy skończcie
kopaczkowy

kopaczkowy
Pomocnik operatora

  • Posty: 86
  • Rejestracja: 26 Lis 2010 22:08
  • Miejscowość: KRAKÓW
  • Pochwały: 1

Maszyna: TEREX TC16, O&K MH4

Firma: WLASNA


Kupno mini kopareczki

Postprzez Arcio » 12 Paź 2012 09:16

rozpacz!!! :roll:
mam nadzieję, że mod usunie kilka powyższych wypowiedzi

konica-minolta,
użalasz się nad sobą jak jakaś szesnastolatka :D

PS Mam wielki szacunek do włoskich produktów np: Effer, Fassi ....itd

Awatar użytkownika
Arcio
Fachoperator

  • Posty: 1065
  • Rejestracja: 10 Gru 2010 15:05
  • Miejscowość: Rybnik
  • Pochwały: 71

Maszyna: gąsienicowa, japońska :)

Firma: Kant i bubel.


Re: Kupno mini kopareczki

Postprzez bazi82 » 12 Paź 2012 21:16

Witam wszystkich widzę zę temat o mini zmienił się w forum samochodowe....No ale tak już bywa....

bazi82
Pomocnik operatora

  • Posty: 82
  • Rejestracja: 28 Lis 2010 21:26
  • Miejscowość: kraków
  • Pochwały: 2

PoprzedniaNastępna Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości

cron

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej