Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Witam. Mam na imię Adrian:) Jestem tu nowy mam prośbę. Czy może ktoś zna się i zechciał by mi pomóc/doradzić. Bardzo proszę i z góry BARDZO DZIĘKUJĘ !
Mianowicie chodzi mi o minikoparkę KUBOTA. Nie wiem którą wybrać KX36-2 czy KX36-3? Prosił bym o ocenienie która lepsza i napisanie ich specyfikacji. ( przydałoby mi się do biznesplanu). Czy może inna firmę ? Jak uważacie ? Mam na to 36 tyś.

POZDRAWIAM

PS. liczę na pomoc

Ja mam 36-2. Nie jest oszczędzana, zapiiiiiiiii aż miło, ciągle działa Poza drobnymi naprawami i remontem silnika, ale to z mojej winy, przegrzałem..., nic specjalnego się nie stało. POLECAM jak w rozsądnych pieniądzach, 36-3 dokładnie taka sama ale różni się głównie wyglądem i umiejscowieniem siłownika podnoszenia całego ramienia...

Dzięki kolego za wypowiedź też chyba zakupię 36-2
a możesz napisać mi specyfikacje, dane tej koparki? ( do biznesplanu potrzebuje) z góry dziękuję :*

a powiedź ile Ci pali ta kopareczka L/h ?i jaką przyczepkę kupić do transportu ?
za 36 tyś kupię minikoparkę jakąś "dobrą" ?

Specyfikację... nie wiem nie mam DTR... Ale na necie powinieneś znaleźć bez problemu

Spalanie... Ile wleje tyle spali, jak ja kopie to około 2,5- 3 litry, jak operator to rzadko przekracza dwa czyli standard

Witam kolego ja proponował bym tobie nie 36-2 lub 36-3 a 41-2 lub 41-3 mam 41-2 ładnych parę lat i sobie chwalę decyzję o zakupie tej maszyny.Różnica jest w długości ramienia a co za tym idzie max głębokości kopania i zasięgu

A ja ci powiem tak za 36 tys jedz na wakacje pobaw sie zrób kórs za 1500 i przyjmij się za operatora w dobrej firmie
WADY
-jesteś pracownikiem
ZALETY
-masz po 16 godz wszystko w du..e
-zarabiasz nie mniejsze pieniądze od właściciela firmy(1 osobowa)
- nie szukasz zleceń
-jak się popsuje dzwonisz i mówisz "szefie popsuła się panu koparka"
-komfort psychiczny
-masz urlop .wolne dni a może i soboty
-zus skarbówka księgowa -- wiesz że istnieje ale po co?

za taką kasę koparki i lawety dobrej NIE Kupisz
Przemyśl to co napisałem a kiedyś jak kupisz maszynę i się w to pobawisz powiesz że miałem 100% racji

no dzięki medion

czekam na bardziej ciekawsze wypowiedzi

36 to są zwykłe 1,5t, 41 to już trochę więcej, mocniejszy silnik, większa siła kopania no i większa głębokość.kopania. 41-3v ma już rozsuwane podwozie. Po prostu 36-3 jest trochę mniejsza, lżejsza (łatwy transport) i bardziej biedniejsza (okrojona) w porównaniu do 41-3. Z daleka nie da się ich rozróżnić.

Seria 2 ma chyba pompę zębata, sterowanie na joystickach- linkach. ( jeśli dobrze wiem)
Seria 3 ma pompę tłoczkową+zębata, sterowanie na joystickach hydraulicznych, bardzo cichy silnik.

Jeśli chodzi o żywotność to pewnie im starsze tym lepsze niestety.

kx 36-3 ( ma panel zwykły)
Waga 1520 kg
Model silnika KUBOTA D 782-BH Diesel
chłodzony cieczą
Moc silnika 12 KM / 9 kW
Głębokość kopania 2230 mm
Wysokość unoszenia 2370 mm
Szerokość wersji standardowej 990 mm
Siła łyżki kopiącej 13,0 kN
Poziom hałasu w kabinie 76dB

kx 41-3V ( ma panel cyfrowy, wyświetlacz)
Waga 1720 kg
Model silnika KUBOTA D 902-BH Diesel
chłodzony cieczą
Moc silnika 16 KM / 11,8 kW
Głębokość kopania 2380 mm
Wysokość unoszenia 2440 mm
Szerokość wersji standardowej 990/1300 mm
Siła łyżki kopiącej 15,6 kN
Poziom hałasu w kabinie 76dB

Dokładne porównanie parametrów serii 3
http://www.pilartech.home.pl/mojetrakto ... 41-3SV.pdf
http://www.pilartech.home.pl/mojetrakto ... KX36-3.pdf

aha na maszynę tylko 36 tyś to seria 3 raczej odpada.

dzięki wielkie, czekam na więcej takich interesujących postów

witam ja posiadam bobcata 320,silnik od kuboty chyba d722,niepamietam dokladnie,w kazdym razie spalanie na poziomie 1-1,5l na godzine,silniki naprawde bardzo dobre,zadnych problemów,cicho chodzą,bardzo sobie chwale,tyle moge Ci podpowiedziedz jesli chodzi o firme kubota.

Do maszyny, która ma pracować a nie być naprawiana po zakupie, będziesz musiał dołożyć Sam przerabiełem temat, jak potrzebowałem maszyny, takich za 20 - 37 tys. nawet nie chciało się jechać oglądać, zdjęcia wystarczająco zniechęcały. Kupiłem maszynę za ok. 48 tys. brutto z przebiegięm 1030 mth, zadbaną z 2 nowymi łyżkami i to był strzał w dychę.
Dlaczego? Koszty to sama eksploatacja; oleje, filtry, smar - jak w nowej maszynie i nic mnie więcj (narazie) nie obchodzi.
Jak inni kopacze wsiadają i próbują jak CAT chodzi, to tak kwitują: "ta maszyna chyba wogóle nie pracowała!" Ja na,to: jak nie, -"normalnie żadnych luzów, nic nie wybite". Chyba mówi samo zasiebie, dlatego Adrian dobrze się zastanów, żeby później liczyć zyski a nie przestoje

My kupiliśmy kx 36-2, miała na liczniku 1700mth + to co cofnął handlarz, w tej chwili piątkę ma dawno za sobą, luzy jak jasna cholera, ale bez poważniejszych awarii ciągle kopie... Teraz pracuję na innej maszynie, a podemną lekko nie miała....