mini koparka Volvo Opinie

Witam
Poszukuję koparki w granicach 2.5 tony Zastanawiam sie nad marka Volvo która jest w dość ciekawych cenach . Jaki tam jest silnik wkładany ?? i jak przedstawia sie serwis tych maszyn . Może ktoś z właścicieli wyrazi opinie z góry dzięki . Po za tym interesuje mnie U 25 Kubota I może coś z yanmara szukam czegoś do 65 tyś .

a konkretnie o jaki model volvo chodzi np. do ec25 około roku 2003 wkładano silniki mitsubishi Jakub z firmy full-kop z okolic Krakowa odpowie na każde pytanie odnośnie ec25.

Tak dokładnie VOLVO EC 25 rocznik np 2007 / 2008 Chętnie usłyszę opinie na temat tych maszyn

[Arcio]

dariuszgoralczyk, w EC25 jest silnik Mitsubishi S3L2 pojemność 1300ccm moc 27KM moment 77Nm przy 1600RPM.
Pompa tłoczkowa o zmiennej wydajności 2x31l/min ciśnienie na obwodach roboczych wynosi 230bar natomiast na sterowaniu mamy 32bary.
Ogólnie koparka jest dość szybka (ruchy ramienia oraz obrót). Siły kopiącej nie brakuje.
Jazda posiada oczywiście zająca, podwozie bezproblemowe, ramię kopiące również solidnie wykonane. Były 2 rodzaje stick-ów: 1200mm i 1500mm.
Ceny części trochę przerażają właścicieli, których spotkałem na swojej drodze, ale co tam - w końcu to Volvo więc ma być drogo

VOLVO EC 25 rocznik np 2007 / 2008

O ile dobrze pamiętam to od 2007roku był już produkowany model ECR28, który jest całkowicie inną koparką.
ECR28 posiada silnik z boku tak samo jak CAT 302.7D CR.

Witam.

Jestem posiadaczem volvo ec 25. Zrobiłem na niej dopiero jakieś 40 mth więc obycie z maszyną dość małe lecz już mogę coś o niej powiedzieć.
Rok 2003, cena 53 000 zł. brutto
Maszyna silna, szybka.
Przy jej pomocy osadzałem kręgi betonowe fi 1500 na głębokość 160cm, które są bardzo ciężkie i dała sobie rade. Kopanie nią idzie bardzo sprawnie. Do tej pory kopałem nią do 160cm na szerokość łyżki i robi się to bardzo szybko.
Podobno maksymalna gł. kopania to 2,8 przy tym ramieniu co mam ja...ale to na pewno tylko pod sobą. Póki co głębiej niż na 160 nie musiałem kopać.

Do tej pory zakupiłem do niej linkę i rączkę gazu - koszt +- 800 zł w volvo w Młochowie,
olej silnikowy i filtr oleju za łącznie ok 160 zł (fakture oddałem do księgowej więc nie mogę sprawdzić dokładnej ceny)
łyżkę 50 cm za 700 netto. też u nich w volvo

Jak nie chcesz moczyć dużych pieniędzy w przeglądy typu wymiana olejów i filtrów to trzeba robić to samemu. Ja z brakiem jakiegokolwiek doświadczenia robie to sam przy pomocy ksiązki operatora gdzie jest opisane co i jak.

W serwisie volvo serwis po 2tys mth ( wszystkie filtry i oleje) wycenili mi na prawie 2200 zł z materiałem.

Dodam jeszcze, że z dostępnością części może być różnie ale myślę, że nie powinno być większych problemów. Filtr oleju dostałem od ręki ale na linkę gazu czekałem 2tyg.

Masa koparki z osprzętem to pewnie jakieś 2,7t. Wątpie aby za 65 tyś kupić dużo nowszy rocznik. Napisz do volvo to przedstawią Ci ofertę na używane minikoparki jakie obecnie posiadają lub sprawdź na stronie bo może mają i tam umieszczone.

Pozdrawiam

tu mam taki temat co wy na to ???? http://www.truckscout24.com/search/eng/ ... ice_type=1

[Arcio]

dariuszgoralczyk, czemu akurat uparłeś się na Volvo?
Od dwóch miesięcy rozglądałem się za mini dla siebie i też brałem pod uwagę ECR28, ale wiele osób odradzało mi ten zakup ze względu na koszt części.
W pierwszym poście wspomniałeś jeszcze o mini Kubota i Yanmar, nie twierdzę, że to złe maszyny, ale będziesz miał zerowe wsparcie przy ewentualnych naprawach oraz trudniejszy dostęp do części no i te ceny.
Osoby z którymi mam okazję rozmawiać na temat minikoparek twierdzą, że najlepiej kupić to czego jest najwięcej na rynku, a nie samemu wyważać już otwarte drzwi.
Też kombinowałem jak koń pod górę i ostatecznie w sobotę przywiozłem kolejnego CAT-a - wygrał rozsądek.

Arcio, a co kupiłeś?
Coś większego tak jak gdzieś wcześniej pisałeś?
Ja też rozglądam się za czymś większym i mam na oku tego cat'a :
http://otomoto.pl/cat-K201506.html
p.s. sory za o.t.

[Arcio]

Arcio, a co kupiłeś?

sprzedałem 301.8 i kupiłem 301.8C - tą sprawę załatwiłem w ciągu 4dni (sprzedaż-kupno)
o czymś większym dopiero myślę - przygarnąłbym CAT-a 307B lub C bez SB, ale ceny mnie zabijają więc patrzałem też po czymś innym zbyt egzotycznym jak dla mnie i wstępnie jestem trochę przerażony cenami ewentualnych remontów.

Volvo To czysty przypadek w mojej wizji . Przeglądając ogłoszenia . Obecnie mam boba 322 który tez idzie pod młotek . Bawiłem się ostatnio Kubotem U25 bardzo fajna zabawka . Uważam że jeśli chodzi o części nowe to nie będzie problemu tak jak z Bobcatem było . Szukam czegoś o wadze 2.5 tony A iść tokiem myślenia kupować to czego jest dużo to powinno paść na JCB ale TU sprawa umiera dla mnie na starcie , Nie wiem jak jest z CAT em choć znajomy ma i nie słyszałem od niego o jakiś skrajnych kłopotach .

[Arcio]

kupować to czego jest dużo to powinno paść na JCB ale TU sprawa umiera dla mnie na starcie

widzę, że myślimy tak samo

Nie wiem jak jest z CAT em choć znajomy ma i nie słyszałem od niego o jakiś skrajnych kłopotach .

Ja miałem moją 301.8 przez 3 lata i problemy były - kupiłem ją w kiepskim stanie i brałem pod uwagę, że wystąpią awarie.
Dla mnie ważne było to, że był łatwy dostęp do części - oczywiście nie w BM tylko u Mechaniora no i rozsądne ceny.
Jeżeli chodzi o żywotność minikoparek to z powodzeniem można stwierdzić, że 3000h to połowa ich życia i od tego momentu zaczynają się już mniejsze lub większe remonty.

Arcio a który rok miałeś tej swojej byłej ? I jeśli to nie jest tajemnica handlowa za ile poszła ?? Czekam na priv jak coś

[Arcio]

dariuszgoralczyk, nie mam tajemnic -moja mini była z 2003roku, poszła do Saarbrücken w Niemczech za 52500zł

Rozumiem że to cena brutto . No proszę do Niemiec . Cena Bardzo dobra gratulacje a NOWY NABYTEK Z KTÓREGO ROKU

[Arcio]

Rozumiem że to cena brutto.

U mnie nie ma brutto/netto sprzedałem ją na umowę kupna/sprzedaży.

No proszę do Niemiec.

Kolega z mojej okolicy ma tam firmę i wziął ją ze sobą.

Cena Bardzo dobra

Ta cena to wynik negocjacji pomiędzy 50000 a 55000zł , cieszę się, że wróciła z powrotem kasa, którą w nią władowałem.

NOWY NABYTEK Z KTÓREGO ROKU

Nowa jest z 2007roku i wszystko z nią dobrze z wyjątkiem tego, że ktoś założył jedną gąsienicę o innym skoku więc koło zębate napędowe prawie umarło.
Obecnie rozglądam się za jakimiś gąsienicami np Bridgestone + oczywiście nowe koła napędowe - chyba pora zapukać do Mechaniora.

Ja ostatnio zamówiłem 4 rolki jezdne za koła zębate płaciłem po 300 zł jak pamiętam jak kojarzę dobra cena za rolkę 320

Arcio a dlaczego wybrałeś CAT 301.8C ? Ze względu na to ze znasz te maszyny ? ze względu na dostęp do części, jakość wykonania ? w twojej opinii to najlepszy wybór z maszyn 1,5t ? czym góruje nad innymi, ma Jakieś wady, jakie ? Prosimy o wypracowanie na temat CAT 301.8C

[mechanior]

1. zbiornik hydrauliki poza kabiną, nie grzeje latem
2. pompa tłoczkowa do głównych funkcji i jazdy, trwalsza i bardziej wydajna niż zębate
3. szybkość wykonywania funkcji, jazdy i obrotu (dodatkowa pompa zębata wyłącznie do obrotu, offsetu i instalacji dodatkowej np młota)
4. rozsuwane podwozie w standardzie
5. niezniszczalny acz mało kulturalny silnik Mitsubishi L3E
6. łatwy dostęp do części i serwisu - na Śląsku jest ze 20 firm trudniących się dostawą części i serwisem CATa
7. jakość? raczej taka sama jak konkurencji, nie przesadzał bym z wywyższaniem CATa nad inne marki

jest kilku groźnych konkurentów: WACKER-NEUSON, Yanmar, Kubota...

[Arcio]

defcon1, wybrałem kolejnego CAT-a ze względu na:
-solidne wykonanie
-ergonomia na wysokim poziomie
-łatwy dostęp do części
-przystępne ceny części
-wsparcie techniczne przy ewentualnych problemach, których sam nie rozwiążę
-przestrzeń w szoferce - mam 190cm wzrostu
-siły kopiące
-prestiż - klienci zwracają uwagę na to czym się u nich kopie
-większa masa własna -1,85T, mam wrażenie, że jest stabilniejsza podczas kopania w stosunku do innych mini 1,4-1,5T

Głównym powodem do przesiadki z 301.8 na 301.8C był ten sku....y zbiornik z hydrolem, (SAE10W Roman mnie zabije za ten hydrol) który był ulokowany przez producenta pod siedzeniem mniej więcej za prawą łydką operatora - latem nie dało się robić, było jak w saunie.
W nowej mam wszystkie zalety starego modelu + pompę tłoczkową + w/w zbiornik nad silnikiem + odrobinę większą kulturę pracy silnika Mitsubishi w stosunku do Perkinsa ze starej no i lepsze wyciszenie szoferki.
Ogólnie widzę dużo minikoparek na codzień, ale tylko nieliczne nie posiadają pęknięć lub dodatkowych spawów - nie spotkałem jeszcze porozrywanego i obspawanego małego CAT-a, Case oraz Volvo.

Nową porobiłem zaledwie 8h bo nie mam obecnie czasu na kopanie, ale po tych ośmiu godzinach mogę powiedzieć, że to całkowicie inna minikoparka.
Stara 301.8 miała tempo kopania przy 2/3 obrotów takie jak nowa przy 1/4 lub może 1/3. Jak w 301.8C zadam około 3/4 obrotów to zaczyna się niezła jazda trzeba uważać, obrót robi prawie 11obr/min, a w starej było 7,5 - 8 zależnie od temperatury oleju hydraulicznego. Ruchy ramienia kopiącego też są zdecydowanie szybsze.
Ogrzewanie wnętrza lepiej rozwiązane + dodatkowe nadmuchy za operatorem, wewnątrz jest pełno schowków, miejsce na napój no i wreszcie mam gdzie podpiąć ładowarkę do telefonu.
Wiem, piszę o mało istotnych sprawach, ale ja chcę czuć radochę z siedzenia w środku, a nie odczuwać, że siedzę tam za karę.

w twojej opinii to najlepszy wybór z maszyn 1,5t ?

ja nie twierdzę, że to najlepszy wybór, ale rozsądek nakazał mi wybrać kolejnego CAT-a

mechanior, chyba w jednej chwili zaczęliśmy pisać tylko wcześniej skończyłeś a tak poza tym to Yanmar i Kubota to dla mnie porażka bo ceny części prawie x2 w stosunku do CAT-a

[mechanior]

CASE też widziałem obspawane, nawet w jednej odpadło całe mocowanie ramienia...
co do CATa to rzeczywiście nie spotkałem połatanych mimo to że niektóre miały już tragiczne luzy a to jak wiadomo świadczy o przeżyciach maszyny...
jakoś nigdy nie zwracałem uwagi na takie rzeczy...
bo też minikopki nie były moim targetem, ale jakoś ostatnio więcej ich do mnie trafia