Silnik od samochodu do koparki

mechanior, przeraża mnie jak czytam na forum np. o trymach do wtrysków, przerażają mnie opiłkujące pompy CR w nowych dieslach i inne tego typu "ciekawostki". Kiedyś silnik diesla kojarzył się z niezawodnością ( wymienione w poście vw, mercedes, o silnikach maszyn nie wspomnę) a teraz jak zastanawiałem się nad jakąś sensowną "osobówką" to tylko benzyny (moja osobówka ma niewiele wspólnego z sensem i logiką ale cóż). Może to temat na nowy wątek, ale w czym silnik CAT-a ze spycharki z 2009r jest lepszy od tego z 1990r ? Może idąc takim tropem jak w tym poście trzeba otworzyć biznes przekładania silników na stare a dobre

[mechanior]

Widziałeś gdzieś jakieś stare konstrukcją ale nowo wyprodukowane silniki do sprzedania ?
Co się zmieniło? Ano to że teraz 500 HP wyciska się z 7-9 litrów zamiast 12-15 jak kiedyś, silnik generuje 80 decybeli zamiast 95 i spala 30 a nie 60 na jednostkę wykonanej pracy... waży 300 kg a nie półtorej tony i kosztuje 25 tysięcy zamiast 500... Nie dożyje 30 lat i nie naprawi go kowal o ile ktokolwiek go naprawi aczkolwiek założenia były takie by było łatwiej - i w sumie jest łatwiej.

Też nie kupię już diesla a na pewno nie w używce aczkolwiek od 20 lat takimi jeżdżę.
Kiedyś ropa była dostępna tak jak słońce i siano na łące a na legalu kosztowała mniej niż orenżada, to też dzięki starym ruskim dieslom, teraz jest czasem droższa od benzyny a diesle straciły przewagę żywotności przez żyłowanie osiągów, stary silnik golfa miał 50 kM z 1500 pojemności, 2000 rpm i 150 Kg, po zrobieniu 200.000 km był dobrze dotarty a teraz ten sam silnik ma 110 kM, 5000 rpm i waży 75 kG... CUDÓW NIE MA! Po 250.000 jest do wyrzucenia.

Kupiłem niedawno wózek widłowy z silnikiem z C-330 (S-312C), ma ponad 20 lat, 2 litry pojemności i 30 kM, a ponieważ zadbam o niego to pewnie mnie przeżyje... kocham ten klang... pak...pak...pak...pak...pak...pak...

Pomysł z zamontowaniem takiego silnika wziął się z bardzo prostej przyczyny , u nas w wiosce jest pełno traktorków własnej produkcji z silnikiem od golfa i nie słyszałem żeby ktoś narzekał . Chciałbym wkleić kilka zdjęć ale jakoś nie bardzo wiem jak.
Pozdrawiam

Co do tych większych silników masz racje ciężko w starociach znaleźć coś konkretnego, ale np silnik SW400 i inne z jego rodziny czy 100km i około 400Nm bez turbiny to mało, natomiast te z turbiną to nawet ponad 200km miały. Co do wagi w osobówkach tak jest istotna ale w maszynach(chyba tylko przy naprawie). Tak trochę szukając takie porównanie:

Cat M313D moc maksymalna 102kw= 139km i 550nm
http://www.b-m.pl/oferty/produkt/703/m313d.html

SW 400 i jego rodzina a konkretnie 6CT107 silnik z autosana, sieczkarni 138km 432nm
http://pl.wikipedia.org/wiki/SW-400

Zastanawiam się jak by wyglądało takie podmienienie
Nie twierdze że ten silnik to jest rewelacja i we wszystko go będę wstawiał ale te silniki pachniały jeszcze prawdziwą motoryzacją, a nie kablami plastikiem i komputerem.

Przepraszam za teoretyczne wywody ale złamałem kulasa i mam za dużo wolnego czasu

[Arcio]

te silniki pachniały jeszcze prawdziwą motoryzacją

Też mam sentyment do przemysłowych silników Mercedesa OM364 OM366 i innych podobnych, jak mają olej i paliwo to chodzą zawsze.

Kupiłem niedawno wózek widłowy z silnikiem z C-330 (S-312C), ma ponad 20 lat, 2 litry pojemności i 30 kM, a ponieważ zadbam o niego to pewnie mnie przeżyje... kocham ten klang... pak...pak...pak...pak...pak...pak...

Jakoś nie widzę Cię na takim wózku powinien być Caterpillar, mam tu 2 takie na terenie Knurowa do oddania, ale wymagają doinwestowania.

[mechanior]

Myślałeś że mój RAK 7A nie wymaga? Lata stał w krzakach ale zapalił od strzała, nie miał sprzęgła i hamulców ale powoli doprowadzam do stanu...
Za ile te wózki? Może się przebranżowię będę handlował wózkami

Dobry temat podobno są na topie ! ,ale te na propan i z klimą !
A no i jak pokazali że kosiarką można popier ...ć po autostradzie lewym pasem to może teraz przyszedł czas na Raki , Widlaki !!!

[mechanior]

Dzisiaj widziałem jak chłop w okolicach Raciborza zapyta stilem drogą wojewódzką przez pola bez grama oświetlenia, ze 30 samochodów za nim się wlokło...

[Arcio]

Lata stał w krzakach

Te CAT-y też stoją prawie w krzakach, właściciel wspominał o 7kPLN/szt., ja ich nie chcę - co mnie interesowało to wykupiłem

Dzisiaj widziałem jak chłop w okolicach Raciborza zapyta stilem drogą wojewódzką przez pola bez grama oświetlenia, ze 30 samochodów za nim się wlokło...

Przyjedź do Raciborza jak są żniwa to pojedziesz za niezliczonym peletonem kombajnów zbożowych, traktorów i innych rolniczych wynalazków. W Raciborzu czas stanął w osiemdziesiątych latach, ugoru nie spotkasz - wszyscy coś uprawiają.