W przypadku tej koparki to o czym wspomniałem ze świecami jest mało prawdopodobne. Oczywiście jak auto rozgrzane to czujnik skraca grzanie praktycznie do zera. W aucie postanowiłem na próbę odłączyć czujnik temp czyli świece grzały bez skracania, bez problemu zapalało, gdy było ciepłe. U mnie ten czujnik za szybko odłączał świece, silnik trochę ciepły, a świece grzały sekundę. Jak lekko ciepły wystarczyło zagrzać dwa razy, ale gorzej gdy bardziej ciepły to nie grzały wcale. A tego ciepła nie wystarczało do zapłonu, tylko bardzo gorący dobrze palił. Dodam, że objawy były też przyczyną starych świec, ale przy nowych problem był mniejszy, ale był dalej z powodu krótkiego grzania.
Nie wiemy też jak sobie producent wymyślił w danym silniku czy muszą na ciepłym zagrzać na sekundę czy nie. Gdy kontrolka gaśnie to świece jeszcze trochę czasu grzeją, nawet mogą grzać, gdy pracuje silnik. Gdy kontrolka zgasła to nie oznacza, że świeca też już nie grzeje. Zawsze grzeją trochę po zgaszeniu kontrolki.
Doczytałem i nawet sam się zdziwiłem, że w VW świece mają grzać aż do osiągnięcia 70*C przez silnik, nie przypuszczałem, że aż tak długo mogą grzać, liczyłem na krótszy czas.. (potwierdzenie moich słów
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=212607 )
Silnik kuboty nie mają problemów z rozruchem w porównaniu z Mitsubishi L3E. Na 99% będzie winna pompa w tej maszynie.
A VW zawsze były dziwne i są 
