Spadają obroty, brak siły 301.8c

Marka i model maszyny: CAT 301.8C
Rok produkcji: 2007
Numer seryjny: 016/725 2437063

Witam,
Od paru miesięcy jestem posiadaczem w/w sprzętu. Kupiłem go z przebiegiem 2400mth. Zrobiłem nim do tego czasu nie wiele, bo ok 40h. Po kupnie zrobiony był kompletny serwis, wszystkie płyny, filtry itp. Sprzęt początkowo działał poprawnie, lecz od jakiś 5-10h zaczęło się dziać to:
Po kilku godz pracy pod obciążeniem, silnik schodzi na obroty minimum, sprzęt nie ma siły pracować, po kilku sek.wszystko wraca do normy i można kontynuować pracę. Kolejny dzień, "TO", zaczyna się pojawiać szybciej i częściej. Dziś, zaraz po rozgrzaniu silnika. Podnoszę obroty do 3/4, zaczynam pracę, obroty spadają. Nie reagował początkowo na zwiększenie obrotów, potem zwiększył, ale jak tylko opuściłem boom i próbowałem coś zrobić- obroty spadły.. Po chwili z powrotem wróciły, ale nie było sensu kontynuować pracy..

Sprawdziłem filtr powietrza - czysty, spr. filtr paliwa - czysty.

Potrzebuje pomocy, bo dopiero teraz się zaczęła robota na ten sprzęt, a ten nawala.
Od czego zacząć? (odp: od wezwania serwisu? )

[MARIO/MECALAC]

Sprawdź pompkę paliwa elektryczną tzw. wstępną.

Był znajomy mechanik i zalecił kroplówkę. Tak jak kolega powyżej, podejrzewa pompkę paliwa wstępną.

Mam popracować bez pompki paliwa. Jeśli się da, to już będzie wiadomo..

Może Ci się odkręcać filtr paliwa. U mnie puszczał troszeczkę i łapał lewe powietrze. Póki maszyna chodziła bez obciążenia, nie było czuć spadku obrotów. Jak mu zadałem jakiś ruch, to gasła. Połapaliśmy się dopiero wtedy jak paliwo zaczęło cieknąć. Ale ze dwie godziny straciliśmy.

Może Ci się odkręcać filtr paliwa.

Filtr siedzi raczej ciasno choć nakrętka jest dziwnie dokręcana - dociskowo, wchodzi na "klik" i tak już zostaje więc raczej nie tam tkwi problem.

Wymieniam węże które są pewnie od nowości (nie widać śladów odkręcania i są catowskie). Na jednym tylko, przed pompą wtryskową były lekkie pęknięcia, więc może tam łapało lewe powietrze. Mimo to wymieniam wszystkie.

Spuściłem paliwo korkiem, nie było dużo syfu, zbiornika nie demontuję więc dokładnie go nie oczyszczę bo dostęp tam raczej słaby.

Kupiłem nową pompkę paliwa wstępną, i nic.

Zrobiłem drugi raz kroplówkę, pokopałem dłużej i jednak też obroty spadają.

Więc kur.... co to może być??

Witam nie twierdzę że jestem fachowiec ale miałem identyczny problem na jesień z moim schaeff hr12 wymieniałem pompkę wstępną i nic okazało się ze to robiła pompa wtryskowa z wtryskami. Po regeneracji idzie idealnie. Wykręć ją i daj do sprawdzenia wraz z wtryskami ja po tym co przeżyłem tak bym zrobił. Daj znać co i jak. Dodam ze paliła mi idealnie i na zimnym i na ciepłym.

Wykręć ją i daj do sprawdzenia wraz z wtryskami ja po tym co przeżyłem tak bym zrobił.

Tak zrobię kolego, ale dopiero na zimę jeśli wytrzyma do tego czasu... bo nie zaszkodzi, a do tego jeszcze luzy zaworowe, bo nawet serwisówka każe co 500mth.

A póki co nie pisałem bo nie chciałem zapeszać. Chyba się wyjaśniła przyczyna. W/w przypadki działy się podczas upałów, kiedy już nie wiedziałem co robić, przyszło ochłodzenie i wszystko zaczęło działać rajt. Więc wniosek chłodnica. I faktycznie, pomiędzy chłodnicami było sporo syfu. Sprężarka + myjka z niskim ciśnieniem i jest czysto. Dziś było ciepło i nic się nie działo, więc mam nadzieję że to to..

Cóż, forum nie pomogło, a myślę że jest tu parę osób, które mogło to podpowiedzieć. Te osoby najczęściej używają zwrotu: "użyj opcji "szukaj"" Taka mała dygresja. Do nikogo personalnie. Pozdro (mam nadzieję że zamykam temat)

[mechanior]

Jeśli silnik źle reaguje na wysoka temperaturę i słabnie to nie wina chłodnicy tylko pompy wtryskowej...
btw te maszyny źle znoszą wysokie temperatury a to z winy małej chłodnicy.

Cóż, forum nie pomogło, a myślę że jest tu parę osób, które mogło to podpowiedzieć.

Pewnie bym podpowiedział gdybym miał takie zdanie na ten temat ale nijak to się nie zgadza z moją wiedzą techniczną i doświadczeniem...
Typowo polskie podejście: kopnąć zawsze można, w końcu teraz już mi nic nie mogą zrobić a w sumie im się należy bo mi nie pomogli a przecież taki jest ich obowiązek!
Też mamy prawo do urlopu czy odpoczynku albo po prostu do ludzkiej ułomności objawiającej się tym że nie wszystkie tematy zostają zauważone... no ale pretensje można mieć zawsze.
W końcu nie liczy się 300tu innych którzy są zadowoleni a tylko i wyłącznie mój własny problem...
Jeśli masz prezentować takie podejście to:

Od czego zacząć? (odp: od wezwania serwisu?)

Tamci cię nie zawiodą...

Cóż, Mechanior, nie wiedziałem że masz wyłączność na rozwiązywanie problemów i jeśli masz urlop to już żaden problem nie zostanie wyjaśniony. Liczę się z Twoim zdaniem i wiedzą na najwyższym poziomie z tego forum, lub chociaż prawie najwyższym, ale to Ty tu prezentujesz:

Typowo polskie podejście: kopnąć zawsze można, w końcu teraz już mi nic nie mogą zrobić

Masz rację, dla mnie najważniejszy jest mój problem. Bo nie zakładam tematu po to żeby się pożalić. I gdybym miał

Tamci cię nie zawiodą...

tamtych na wyciągnięcie ręki, albo nie liczył się z pieniędzmi, nie zajmował bym czcigodnego czasu i miejsca tego forum...
Nie wiem, czy teraz liczysz na pochwale, lajka czy co tam jeszcze jest dla Ciebie ważne. Ale z tego co wiem, na tym polega forum branżowe, że jeśli się czegoś nie wie, to się zadaje pytanie. I jeśli ktoś zna odpowiedz lub podejrzewa co może się dziać (dzięki MARIO/MECALAC, maksymM i gabrych217) to próbuje pomóc i kiedy się wyjaśni problem, temat zostaję dla "szukających" bez zakładania nowego tematu.

W końcu nie liczy się 300tu innych którzy są zadowoleni a tylko i wyłącznie mój własny problem...
Jeśli masz prezentować takie podejście to

Uwierz mi, jestem 301 zadowolonym, ale pomimo maksymalnie szczegółowego opisu przypadku, nie dostałem podpowiedzi co mógłbym zrobić a uważam że, są tu ludzie którzy takie problemy mają w małym palcu. I wyjaśnienie tego to tylko rzecz chęci i tyle.

Jeśli silnik źle reaguje na wysoka temperaturę i słabnie to nie wina chłodnicy tylko pompy wtryskowej...
btw te maszyny źle znoszą wysokie temperatury a to z winy małej chłodnicy.

Rzecz w tym, że dzisiaj jest 30+ a po wyczyszczeniu chłodnic, wszystko działa prawidłowo. Jak pisałem już wyżej, kiedy tylko będę miał przerwę w kopaniu to sprawdzę pompę i wtryski.

[MARIO/MECALAC]

Panowie dajcie sobie po liściu lub za rok się spotkajcie na zlocie w przyszłym roku, wypijcie po piwie i tyle. Nie zawsze się trafi w usterkę, a o podstawowych rzeczach rzadko kiedy się pomyśli. Chłodnicę i filtry powinny być robione na porządku dziennym i czasami nawet tego nie bierze się pod uwagę, to raz a dwa czasami tak są opisane usterki że głowa mała, więc się nie kłóćcie i nie czepiajcie słówek. Ważne że działa.

[mechanior]

Też mamy prawo do urlopu czy odpoczynku albo po prostu do ludzkiej ułomności objawiającej się tym że nie wszystkie tematy zostają zauważone..

Nie jestem jedyny, pisałem w liczbie mnogiej.
Też sądzę że liczy się ostateczny skutek...