TooSlow napisał(a):Jak podwójne sworznie u konkurencji, to bee i "po co",
To nie jest żadna nowość, nie widzę różnicy: jeden długi lub dwa krótkie, dla przykładu w starym 301.8 były dwa krótkie i zmieniono na jeden długi w 301.8C, średnica została taka sama. Przy 3000h jest 1mm luzu na połączeniu sworzeń/tuleje ramy i sworzeń/konik niezależnie od tego czy starsze rozwiązanie czy nowsze więc o co chodzi???
TooSlow napisał(a):rurowe prowadnice w rozsuwanym raz dziennie podwoziu
Minikoparki z prowadnicami o przekroju kwadratowym/prostokątnym łapią szybciej luzy na połączeniu prowadnica/podwozie i wtedy pracując taką koparką mamy wrażenie jakby miała luz na łożysku obrotu.
TooSlow napisał(a):Jak znam życie, to również potrójne kołnierze na rolkach Takeuchi to dla Ciebie bee,
To chyba słabo mnie znasz, mam od dawna szucun do podwozi Yanmara i Takeuchi.
TooSlow napisał(a):z drugiej strony na chu.j mi określenie mojej pozycji, skoro siedzę w koparce (przyjmuję, że pijany po lesie jeździł nią nie będę).
Nie mogę tego czytać, ten system jest po to aby zlokalizować koparkę jak zostawiasz ją na robocie lub powierzasz pracownikowi.
TooSlow napisał(a):Pompy wielotłoczkowe (o zmiennej wydajnosci)
Pompy wielotłoczkowe to nie zawsze są pompy o zmiennej wydajności.
TooSlow napisał(a):uwagi nie zwracasz na ergonomię miejsca swojej pracy
We wcześniejszej wypowiedzi wykropkowałem bo nie mam zamiaru naciskać na Ciebie, abyś kupił akurat Komatsu dla mnie jest to obojętne - możesz kupić nawet 8014. Ja miałem okazję popracować na MR2 i ergonomia była na wysokim poziomie i poziom był wyższy niż np w 301.8C.
TooSlow napisał(a):Bardziej na miejscu byłoby porównanie do fascynowania się w latach 90tych Nissanem Patrolem Y60 i Toyotą Land Cruiser J100 (samochody z tamtych czasów). Oba do ciężkiej jazdy terenowej, przy czym wjazd Land Cruiserem w teren uszkadzał lakier ładnego koloru i niszczył zderzaki (odniesienie do Kuboty jakbyś nie skumał).
JA nie porównywałem koparki do Calibry tylko Ciebie do siedemnastolatka fascynującego się lakierem na pseudo sportowym aucie - w koparce to sprawa drugoplanowa.
TooSlow napisał(a):Na tym poziomie zaawansowania minikoparek jaki jest obecnie, o wyborze nowej minikoparki decydują szczegóły
I tu wreszcie zgadzam się z Tobą, obecnie produkowane minikoparki są już pozbawione chorób wieku dziecięcego, każdy producent z kolejną ewolucją wprowadzał ulepszenia i prawda jest taka, że każda koparka będzie robiła robotę tylko jedna będzie bardziej przyjazna dla operatora, a inna mniej i tak samo z częściami (tańsze/droższe).
MARIO/MECALAC, mówimy tu o mini do 2T, a w tej klasie Yanmar jest ... taki sobie - niczym się nie wyróżnia.