Kupno Mini-Koparki

Witam
Mam pytanie odnośnie kupna mini koparki 1,6 lub 3 tonowej (używanej max 55 tys)
Może znacie jakieś sprawdzone miejsca gdzie można kupić koparke lub namiary na handlarza ?
za tą cene jaką proponujecie koparke ?
Co warto zwrócić uwage przy kupnie ? .
Pozdrawiam
Dziekuję z góry za odpowiedź.

A regulamin czytał? A szukajki użył? A zadał sobie odrobinę trudu żeby przeglądnąć forum?

Kolego Deny - myślę, że na początku powinieneś przejrzeć te kilka tematów:
viewtopic.php?f=39&t=19673&hilit=zakup
viewtopic.php?f=39&t=24258&hilit=zakup
viewtopic.php?f=39&t=20777&hilit=zakup

Autor postu otrzymał pochwałę

Witam !
Każdy będzie chwalił inną maszynę , nie ma koparki idealnej . Jedna kopie głębiej inna mocniej , a jeszcze inna szybciej , wybór masz bardzo duży . Ja osobiście skupił bym się na jej stanie . Za te pieniądze będziesz kupował maszynę ok 6-8 letnią , w przypadku mini może to być już bardzo wyeksploatowana maszyna . Wiem co mówię , sam kiedyś kupiłem mini 7 letnią za 54000 zł netto , w którą w pierwszych dwóch latach włożyłem w naprawy 30 tyś. ! Radzę sprawdzić łożysko obrotu , stan gąsienic , silnik , pozostałe rzeczy to trochę loteria .
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia !

Dziękuje koledzy za odpowiedź i przepraszam za otwarty temat bez wyszukiwarki
Pozdrawiam !

[Marcindrze]

Koledzy ja też chciałem kupić używke mini za ok 60tys zl ale po analizie jakiego zonka można trafić stwierdziłem ze lepiej dołożyć z kredytu i kupić nową z gwarancja. Trzeba pamiętać że na mini 1500 h to jej pierwsze życie a co dopiero 4500h to już zależy jak się trafi i od kogo.

Ja niestety nigdy nie miałem przyjemności odbierać maszyny z fabryki. Przewinęło si mi przez ręce kilkanaście kopareczek.
Kupowałem używki . Teraz mam trzy mini i jedną koparko-ładowarkę ,Nic nie mam do handlarzy ,ale omijam ich salony. Kupuję albo od osób prywatnych ,albo od firm zmieniających profil działalności ,bankrutujących lub zmieniających park maszynowy na nowy.( minął leazing) . Do tej pory na tym nie przegrałem
Zawsze trzeba być czujny . Należy wysłuchać słów o historii maszyny, poprzedniego właściciela . Za sprawdzanie nie płacisz,więc sprawdzaj długo.
Tak czy owak . Zawsze jest to loteria. Moja teoria jest taka ; Lepiej kupić coś co widać ,że jest do poprawienia czy wymiany . Niż z zamaskowana wadą.
Inną sprawą jest to ,że często "dobrą" maszynę należy szukać b. długo. Reszta jest na all....ro.