Głębokość kopania JCB 8018

Cześć. Szukam informacji na temat głębokości kopania JCB 8018, sprawdzonej w warunkach bojowych. Przedstawiciel handlowy podał,że ta koparka kopie na 2,83m Porównując dane z innymi mini to kopią mniej (dużo mniej), a mają dużo lepsze parametry jeśli chodzi o załadunek i zasięg. Gdzie tu logika? Może ktoś z was ma taką koparkę i mierzył max głębokość wykopu?
Dzięki i pozdrawiam.

Tu masz odpowiedź, bo podają głębokość kopania, gdy tył koparki podniesiesz pługiem. viewtopic.php?f=39&t=27612&p=155475#p155475
Dokładnie nigdy nie mierzyłem, ale mogę tylko dodać, że kubota kopie raczej tak głęboko jak książka pisze.

Jest dokładnie tak jak lukaszzbro pisze - JCB podaje w specyfikacji dane dla maszyny z pługiem z tyłu (w rubryce "lemiesz opuszczony" głębokość kopania jest dużo większa niż u konkurencji, ale już przy lemieszu podniesionym dane mniej więcej pokrywają się z danymi konkurencji - wiadomo, że są różne długości ramion).
Tutaj masz link do specyfikacji mini-koparek JCB: http://www.interhandler.pl/wp-content/u ... 188020.pdf

Dzięki Panowie! Nie wiem czemu ale te specyfikacje z JCB, jakoś dziwnie mnie rozbawiły. Idąc tym tokiem myślenia można podpowiedzieć kupującemu 8018 ,że jak podkopie pod sobą na głębokość jednego metra to koparka uzyska parametr kopania na 3.8 metra- oczywiście jak podniesie się z tyłu na pługu.
Dzięki i pozdrawiam

[MARIO/MECALAC]

Tak ta mini kopie głębiej niż maszyny ponad 2.5 tonowe z przedłużanym Stickiem. To jest tak jak by podawać długość penisa wraz z kręgosłupem.

To jest tak jak by podawać długość penisa wraz z kręgosłupem.

Nic dodać, nic ująć Najwyraźniej taki jest tok myślenia u osób, które sporządzają te broszury

Realna głębokość to tak ok 2.4-2.5 m

[MARIO/MECALAC]

Wątpię też w te 2.5m. To już mordęga a nie swobodne kopanie. Te 2.4 to chyba już przy samiutkiej maszynie.

Tak przy samiutkiej maszynie. I w miekim gruncie bo jak twarda glina to ciężko nawet 2,3 uzyskać bo podnosi maszynę kopiowany tyle pod słupy energetyczne.

Da się tak kopać, ale to już jest na granicy osiągów maszyny. Poza tym tak jak MARIO/MECALAC pisze - to już raczej mordęga niż swobodne kopanie...

odświeżę, miałem JCB 8018 i maks jaki udało mi się wykopać z lemieszem ztyłu podniesioną maszyną tak że podpierałem się nogą o słupek, 2,5m pod siebie

Dużo też zależy od łyżki i dodatkowych elementów - np. dzięki szybkozłączu i hydraulicznej skarpówce zyskuje się te kilkanaście czy nawet więcej cm, ale to już kosztem siły. Jednak jakby nie patrzeć - to już nie kopanie, a męczarnia na granicy możliwości maszyny i ryzyka...

No ja nie miałem szybkozlacza, wiem ze dodaje kilkanascie centow (mialem CAT 301,8C z szybkozlaczem), ale to fakt kopalem pod siebie i sie zastanawialem kiedy ziemia sie obsunie. Teraz mam CAT 302.7D i na spokojnie 2.8m kopie, no i moc inna. CAT 301.8C o niebo lepszy od JCB, moim zdaniem