Prawa gąsienica wolniejsza

Marka i model maszyny: Takeuchu tb 020
Rok produkcji: 1999
Numer seryjny: 1205682

Witam, mam problem z prawa gosienica, mianowicie jest wolniejsza i nie wiem co sie moze dziac.
Czy przy tym mozna pracowac dalej ta koparka bo jest mi bardzo potrzebna.

jeśli tylko jedna gąska źle ciągnie ( przy założeniu że napinacz, rolki i gwiazda jest OK) a reszta funkcji działa poprawnie i nie grzebałeś w hydraulice to silnik napędu tej gąsienicy powoli ma już dość, puki jeszcze jeździ, jesteś w stanie zjechać z lawetki a później na nią wjechać to nie jest najgorzej ale miej świadomość że czas szukać napędu nowego/zamiennika/sprawdzonej używki.

[MARIO/MECALAC]

A nie podszedł Ci jakiś brud i nie blokuje Ci pełnego ruchu? Bo jak jest jakiś syf to też będziesz miał taki efekt

A łożyska w rolkach się nie przytarły? Może poluzuj wpierw gąskę żeby rolki były luźne i sprawdź czy lekko chodzą.

Jeśli podwozie jest sprawne (rolki, koło napinające) oraz czyste (brud potrafi spowalniać a nawet zablokować gąsienicę) oraz okolice rozdzielacza i dźwigni też są czyste (nic nie blokuje pełnego skoku dźwigni a więc i suwaka w rozdziekaczu), to winny może być napęd gąsienicy.
Jeśli jednak tego nie sprawdzałeś - warto rzucić okiem na ułożyskowanie gąsienicy i czystość podwozia oraz okolic rozdzielacza i dźwigni.
Czy ta różnica jest bardzo duża? Teoretycznie powinny pracować równo, ale niektórzy producenci podają tolerancję np. przy ściąganiu maszyny na bok w trakcie jazdy do przodu i może ona sięgać (z tego, co kojarzę) nawet 1.5m w bok na odcinku 15m.

Witajcie, ale w tej stronie co jest wolniejsza jest nowa zwolnica.

A nie stało się tak przypadkiem zaraz po zmianie zwolnicy? Bo może mieć troszeczkę inne przełożenie...

[MARIO/MECALAC]

Tak własnie się stało, czy jeśli ma inne przełożenie, jest jakiś ratunek żeby chodziły obydwie w miarę jednakowo?

Nie bardzo... Chyba jedynie zmiana drugiej zwolnicy na dokładnie taką samą...

[MARIO/MECALAC]

Skontaktowałem się z gościem który sprzedał temu handlarzowi zwolnice, prosił żeby przesłać zdjęcia zamontowania. Zobaczę co powie.

EDIT MODA :

A czym dokładnie może być spowodowane że jest ona wolniejsza? Mi ten co sprzedał tą zwolnice mówił że nie może być wolniejsza że musi jechać tak samo.

Jeśli silnik hydrauliczny został stary i po zamontowaniu nowej zwolnicy ta gąsienica jest wolniejsza, tzn. że przełożenie nowej przekładni różni się od przełożenia przekładni oryginalnej.
Specjalistą od przekładni nie jestem, ale wydaje mi się, że jeśli w nowej zwolnicy użyto elementów różniących się od oryginału (koła zębate o innej średnicy), to przełożenie przekładni się zmieni.

Wszystko jest nowe cały naped gasienicy.

Czyli zwolnica z hydromotorem? Jak tak i osoba która sprzedała zwolnicę zapiera się, że przekładnia jest identyczna jak oryginalna, to być może zastosowano hydromotor o innej chłonności...

[MARIO/MECALAC]

A jest możliwość że gość co to zakładał pomylił przewody i źle podłączył?

A żółw/zając działa? Bo jak tak i do tego napęd kręci się w odpowiednią stronę, to przewody raczej dobrze są podłączone...
Bo z tego co widzę w google, to tam są 4 przewody na silnik jazdy: napęd przód, napęd tył, żółw/zając, odprowadzenie przecieków.

[MARIO/MECALAC]

Tak działa, I zwolnica z hydromotorem są nowe, czyli że co są po prostu słabsze?

Niekoniecznie słabsze - mogą być mocniejsze, tylko wolniejsze.

[MARIO/MECALAC]

A da się jakoś wyregulować tą szybszą żeby szła trochę wolniej?

A da się jakoś wyregulować tą szybszą żeby szła trochę wolniej?

Nie mam zielonego pojęcia jak u Ciebie, ale w mojej 305 jest pod drążkiem jazdy taki ogranicznik. Na jednej gąsce miałem dużo wolniejszą jazdę. Po ustawieniu do przodu daje normalnie, tylko do tyłu troszkę oszukuje. Nie chciało mi się już z tym bawić.
Tym po prostu reguluje się wysuw suwaka.

A dzieki jutro to sprawdze, zobacze co bedzie