O&K rh1.1 Słaba gąs. problem z regulatorem ładowania itd

Marka i model maszyny: O&K rh 1.1
Rok produkcji: 1991
Numer seryjny: ?

Witam mam kilka problemów z moją "nową" raczej stara mini którą kupiłem. Mianowice czy wyciek z głowicy obrotu może spowodować, że jedna gąsienica jest słabsza ? Przejżałem całe forum i wiele sie na ten temat naczytałem. Dziś po 4h kopania zaczeło sie dymić z bezpiecznika który zasila regulator ładowania. Prześwietliłem wszystkie kable i jest ok. Po odłaczeniu go z wtyczki też jest ok lecz nie ładuje Stawiam, że on robi zwarcie bo ta pseudo prądnica wydaje się być zbyt prymitywna żeby to ona była winna. Na ten problem mam dwa pomysły albo jakiś mały alternator albo nowy reg. ale cena mnie odstrasza bo dać 200 zł za część która jest warta ok 30 zł to troche przesada. Następny problem to cudowna jednostka Perkinsa 3 cyl. cieknie z wału od strony chłodnicy. Jest tam zzwykly simering czy jakiś moduł z simeringiem ???? Bardzo dziękuje za wszytskie odp. Pozdrawiam

A więć tak jakiś macheroo założył nie taki pasek jak powinien byc i mam taki suprajs
ale to akurat nie problem TIG i po sprawie przy okazji rozbiórki rozebrałem tą prądnice i okazało się że łożyska są do niczego
Może któryś z kolegów miał już doświadczenie z układem ładowania w tych maszynach ? od czego najlepiej dopasować regulator do takiej prądnicy ???

A wiec tak dziura zatkana co do gąsienicy wszystko było ok łożyska rolki koło prowadzące zwolennica jest smarowana olejem z hydromotora tak że była pełna oleju ale jak tylko dostała ciężaru syczal zawór przeciązeniowy to go podkręcilem o ok 1/4 obrotu i wszystko jest ok. Natomiast zwarcie było Hitem cała instalacja przeryta i jak sie na końcu okazało zwarcie robił akumulator