Zawsze możesz spróbować podnieść maszynę, zrzucić gąsienice i skontrolować, czy rolki i koła napinające obracają się w miarę luźno, czy nie widać wycieków i czy np. któreś koło napinające nie ma rozwalonych łożysk i nie lata na osi napinacza (u mnie to dawało potężny opór, ale i odgłosy były nieciekawe - jakby coś się miało zaraz urwać).
Gdy będzie już w powietrzu i bez gąsienic, możesz spróbować jazdę, jeśli dymienia nie będzie, to wina będzie gdzieś w podwoziu, ale jeśli dalej będzie, to trzeba szukać przyczyny gdzieś indziej niż w nim (ale jeśli przy okazji stwierdzisz, że coś nie tak, to też trzeba naprawić).
Dymienie na czarno oznacza źle spalane paliwo, np. przez małą ilość powietrza (filtr powietrza zabrudzony) lub może być spowodowane dużym obciążeniem dla silnika (ale to na ogół powiązane jest ze spadkiem obrotów).
Autor postu otrzymał pochwałę
"Jeżeli coś może się popsuć w wielu miejscach, to uszkodzenie wystąpi tam, gdzie wyrządzi największe szkody."