Yanmar sv18 - głośna pompa w nowej maszynie

Witam czy ktoś posiada yanmara sv18 z rocznika 2018? Może wyjaśnię w czym problem otóż nie dawno zakupiłem nową mini Sv 18 i do około 15 mtg chodziła jak bajka i od tego czasu coraz głośniejsza praca pompy hydrauliki przy każdym ruchu czy to ramieniem, czy otwieraniem łyżki, czy lemiesz, jazda, maszyna wyje jak by ją coś dusilo. Przy dłuższej pracy i otwartych oknach zaczyna to być męczące nie wyobrażam sobie żeby kopać w słuchawkach w nowej mini i do tego nie wiem czy tak ma być ale czy przy nowej maszynie ramię ma opadac na ziemię po około 3,4 godzinach. Oczywiście zgłosiłem sprawę do serwisu przyjechali posprawdzali wszystko ok tak ma być i oczywiście zostałem obciążony kosztami 1500 zł, a chciałem w dobrej wierze, żeby nie doszło do większych uszkodzeń i mam pytanie do kolegów czy ktoś posiada ten model i czy zauważył jakąś zmianę w pracy maszyny.

Mam nowe SV18 właśnie po 50godzinnym przeglądzie. Hydraulika jest dość głośna gdy pracujesz na zbyt niskich obrotach, zauważyłem to samo ze przy niskich obrotach silnika pompa ,,drze" się dość mocno ale podobno tak ma być.

Witam ja mam od marca i nic się takiego nie dzieje mam 90 godzin i śmiga wszystko jak należy.

A mam pytanie czy probowaliscie zostawić podniesione ramię lub lemiesz na noc i czy hydraulika trzyma czy opadło jak byście mogli zaobserwować byłbym wdzięczny.

U mnie opada. Zostawiłem z zaczepiona skarpowka na noc łyżkę metr nad ziemią gdy myłem maszynę, rano łyżka leżała na ziemi.

[dawidk]

Ja pracowałem tydzień. Wyje jakby brakło oleju, brak radia i głośników, lokalizacja gniazda zapalniczki!!, szarpiąca skarpówka hydrauliczna, ściągająca na jedną stronę jazda, szczególnie na zającu, i przede wszystkim pojemność zbiornika paliwa!!. Przy uczciwej robocie na dniówkę nie starcza. Poza tym jest szybka i zwinna maszynka

Ja pracowałem tydzień. Wyje jakby brakło oleju, brak radia i głośników, lokalizacja gniazda zapalniczki!!, szarpiąca skarpówka hydrauliczna, ściągająca na jedną stronę jazda, szczególnie na zającu, i przede wszystkim pojemność zbiornika paliwa!!. Przy uczciwej robocie na dniówkę nie starcza. Poza tym jest szybka i zwinna maszynka

Wszystko co napisałeś lepiej bym tego nie ujął, na wysokich obrotach jeszcze jakoś nie słychać tego wycia, ale za to silnik głośny, a na niższych to mam wrażenie że pompa idzie na sucho, co do radia to mi dali ale taki szajs że wogole ledwo co odbiera. Jestem strasznie przytloczony że wybrałem taką maszynę a rozwazalem kubota vs yanmar i nikomu nie polecam yanmara.

-- Czw Kwi 25, 2019 7:59 pm --

U mnie opada. Zostawiłem z zaczepiona skarpowka na noc łyżkę metr nad ziemią gdy myłem maszynę, rano łyżka leżała na ziemi.

U mnie to samo nie wiem czy to źle czy tak ma być przy nowej maszynie, może ktoś z doświadczonych kolegów się wypowie bo wcześniej miałem 20 letnia mini i tak szybko łycha nie opadła?

[dawidg2]

U mnie to samo nie wiem czy to źle czy tak ma być przy nowej maszynie,

może być, ważne że nie opada gwałtownie i w czasie zapalonej maszyny. Poza tym są pewne dopuszczalne wartości ale jakie to nie wiem, w wózkach widłowych jest to normowane przy dozorze technicznym.

[mechanior]

Tzw DRIFT czyli opadanie samoistne siłowników pod obciążeniem to norma, w instrukcjach serwisowych są podawane wartości maksymalne sięgające kilku milimetrów na 10 minut (mierzone na siłowniku) co daje w efekcie dosyć duży "opad" na osprzęcie.
Co ciekawe poprawia sie to z czasem na skutek "dotarcia" uszczelnień w siłownikach...

Wyje na wolnych obrotach bo jest przystosowana do pracy na wysokich (pulsowanie ciśnienia), wcale nie jest głośniejsza od konkurencji, da się spokojnie pracować na 3/4 zakresu gazu, wtedy nie słychać tak hydrauliki. Zbiornik paliwa to kompromis między rozmiarem i pojemnością, to nie gąsienica 24 tony, po prostu najwięcej miejsca zajmuje dupa operatora i dlatego zbiornik musi być mały, w starych mini siedziałeś okrakiem na silniku ze zbiornikiem hydrauliki pod jajami, wygoda operatora była ważna zaraz po kolorze gąsienic - po 2 latach pracy ojcostwo było możliwe jedynie przy pomocy sąsiadów pod warunkiem że nie byli operatorami miniówek... teraz kabina jest większa, dba się o komfort, miękkie siedzenia, wysokie oparcia, szyby, FOPS, ROPS, ogrzewanie a nawet klima! A to wszystko kosztem miejsca na żywotne elementy a jeszcze trzeba zadbać o jakikolwiek dostęp dla obsługi...

Witam mam już w swojej 250h i nie widzę problemów z wyciem pompy, wygodna jest jak to ktoś opisał wyżej a to było dla mnie dość istotna sprawą, nie nagrzewa się tak kabina w upalne dni bo hydraulika nie idzie pod nogami tak jak to ma miejsce w JCB 18. zbiornik paliwa jest taki sam pojemny jak JCB. Fakt jazda jest dużo słabsza od jazdy w JCB ale da się tego tego przyzwyczaić, radio dostałem Pioneera, koparka jest silna na małych obrotach nie potrzebuję dużo gazu nawet w twardym terenie. Dużo lepiej mi się nią kopię niż JCB 18 cts. Pozdrawiam

Czyli kolego polecasz sv18 ?
Myślę zmienić z JCB 8018 lub na cata.

-- 19 Sie 2019 22:34 --

[mechanior]

ZIBI - skąd jesteś?

Granica świętokrzyskie z Małopolskim.

A myślałeś nad Takeuchi ?? Mogę podesłać ofertę , bo jesteśmy dealerem na tym rejonie .

Koparka 100% japończyk

Czyli kolego polecasz sv18 ?
Myślę zmienić z JCB 8018 lub na cata.

-- 19 Sie 2019 22:34 --

Witam ja osobiście przesiadłem się z JCB 18 i jestem zadowolony są rzeczy które troszkę będą uciążliwe na początku ale po paru godzinach jest ok. Teraz zakupuje właśnie drugą maszynę też yanmara 18
Pozdrawiam

Jakie wyposażenie bierzesz?
Myślę że yanmar SV 18 ma komfortową kabinę lepiej niż w JCB

[mechanior]

ZIBI, musisz podać mi swoje dane, na PW

Witam,

gdzie najbliżej Krakowa można obejrzeć Yanmara SV 18?

[mechanior]

Kilku naszych klientów ma te maszyny. Będę miał taką niebawem na przeglądzie, możemy też zorganizować oględziny u klienta np na budowie, więc jeśli jesteś zainteresowany to zapraszam.
Kontaktuj się z Robertem 883-434-434.

Jakie wyposażenie bierzesz?
Myślę że yanmar SV 18 ma komfortową kabinę lepiej niż w JCB

Witam ja na pokładzie mam łyżkę skarpowa ruchomą łyżkę 60, 25 i będę brał jeszcze 40
Szybko złącze półautomat na linii hydraulicznej do łyżki mam potecjometr do regulacji przepływu.
Co do kabiny to jest dużo większa od JCB komfort jest niebo a ziemia i dużo lepiej widać otoczenie z niej. Szyba prawa odsuwa się z przodu jaki i z tyłu. Co jest fajne bo gdy jest gorąca nie owiewa pleców w JCB dało się tylko z tyłu odsunąć i parę razy mnie przewiało. Jak masz jakieś pytania to pisz. Pozdrawiam