Marka i model maszyny: 301.8 C
Rok produkcji: 2010
Numer seryjny: JSB05640
Mam problem z uruchomieniem minikoparki. Podejrzewam, że to wina rozrusznika. Na obecną chwilę sprawdziłem:
-Stacyjka działa. Po przekręceniu kluczykiem słychać przekaźnik. Dla pewności sprawdzałem zwierając przewody i to samo.
- Przekaźniki podmieniałem, bez efektu.
- Dostałem się do rozrusznika odkręcając blachę za siedzeniem. Po zwarciu na krótko, słychać jak bendiks wyskakuje, ale rozrusznik nie kręci.
- Dodatkowo pobiera prąd, bo następnego dnia akumulator już jest rozładowany. Wkładałem drugi i jest to samo. Więc wina akumulatora odpada.
Jak najłatwiej go wykręcić? Dostęp jest kiepski. Jak zdemontować fotel? Byłoby więcej miejsca.
Wszystko zaczęło szwankować po jakimś czasie jak myłem koparkę z gliny i przy okazji silnik. Robiła też się choinka z kontrolek na panelu, ale rozrusznik kręcił i koparka pracowała bez problemu. Dodatkowo świeci się serwis. Jak go wykasować.
Winne okazały się szczotki w rozruszniku. Najlepiej zacząć od wyjęcia fotela co znacznie usprawni dalsze prace. Potem odkręcamy osłony: jedna od dołu pod silnikiem, druga w kabinie na tylnej ścianie. Kolejny krok to demontaż alternatora. Teraz mamy dostęp do rozrusznika, odkręcamy kable i śruby które go trzymają. Po naprawie montujemy w odwrotnej kolejności. Przyda się druga osoba która przytrzyma rozrusznik, bo ciężko samemu go utrzymać i przyłapać śruby. Przy okazji warto sprawdzić stan paska klinowego i go wymienić. Nr paska REMF-1360.
Podsumowując: Koszt nowego szczotkotrzymacza 25 zł, czas naprawy 3-4 godz.