Jeśli gość pisze nie na temat, założył go w złym miejscu, a jeszcze nie stosuje ani grama zasad pisowni to od razu widać że nie przeczytał REGULAMINU, myślę że jest to jeden z niewielu argumentów by zachęcić do jego przeczytania, brak kontynuacji czy reakcji na nasze upomnienia nie jest moim zdaniem wynikiem "straszenia" ale naturalnej śmierci tematu, przecież jeśli jest założony w złym miejscu czy napisany niedbale a czasem wręcz ciężki do zrozumienia to kto się w nim odezwie?
I to jest główna przyczyna "padania" tematów założonych przez "jednostrzałowców". Jak widać niewielu z nich jest zainteresowanych otrzymaniem rozwiązania bo ja bym wolał poświęcić 20 minut na przeczytanie zasad i poprawę postu gdyby to pomogło... Tak zresztą działa to na całym świecie,
Oczywiście podporządkuję się i będę podawał powód upomnienia. Tylko że czasem będzie trzeba wkleić pod takim postem czy tematem cały regulamin...