ATL vs Wojciech

[MARIO/MECALAC]

I co my z tym tematem zrobimy ?

viewtopic.php?f=23&t=33835&view=unread#unread

[mechanior]

Kilka osób z forum w tym Maciek Piąty Element zwróciło mi uwagę że ATL traktuje forum bardzo prywatnie - to znaczy do prywatnych celów, nie udzielając ponoć świadomie pomocy do końca na forum, po to by nie tracić dochodu, słyszałem również opinie potwierdzające to co piszą klienci w tym temacie czyli że jest nierzetelny i często nie wywiązuje się z umówionych terminów...

Z drugiej strony znam takie sprawy z drugiej strony
Sam prowadzę serwis i wiem że klienci mówią/wypisują różne rzeczy jak nie są zadowoleni lub wydaje im się że należy im się coś więcej z bóg wie jakiego powodu.
Znacie moje opowiadania, wiecie co ludzie wygadują jak im się na odcisk wlezie albo udowodni że jednak nie najlepiej znają się na tym w co włożyli łapy.
Z czasem, terminami i wykonywaniem usług też bywa różnie...

Treść wypowiedzi ATLa jest może zbyt ostra, mnie też się wiele razy tak zdarzyło, w takich przypadkach nieocenione były upomnienia na PW naszego ADMINa...

Osobiście nie mam do niego żadnych zarzutów, czasem sobie pomagamy przez telefon czy podrzucamy dokumentacje - na zasadzie wzajemności...

Nie wszyscy są takimi altruistami, niektórzy dobrze liczą swoje i (na) nie swoje pieniądze, no ale w sumie temat nie dotyczy pomocy tylko wywiązania się ze zleceń.

[peckiel]

Jeszcze na dobre się nie rozkręcili chłopaki
Czasami by ludzie chcieli na już i na teraz, a Atl jest jeden. Myślę że ten Wojciech przesadza. Raz czy dwa zadzwonił. Ten może był na drugim końcu kraju i robił roboty gdzie mu bliżej było a planował do Wojciecha pojechać jak mu w jego okolicach się więcej nazbiera.
Może poczekać na odpowiedź Wojciecha. Jak się zacznie jadka to wtedy zablokować temat i obu Panom napisać pw żeby sobie dali po razie ale po za forum dla dobra jednego i drugiego.
Atl jest z trochę większej wioski niż moja oddalonej ode mnie 40 km. Z tego co wiem to jego syn teraz też w tym biznesie siedzi. Raz mój mechanik miał styczność z maszyną przy której był Atl i właściciel popłynął z grubą kasą a maszyna dalej stała. Była jakaś pierdola a miał zrobiony gruby remont układu wtryskowego. Nie pamiętam dokładnie o co chodziło ale jak mój kolega poprosił o schemat do tej maszyny to powiedział że mu nie da i jeszcze mu nawrzucal żeby zostawił tę maszynę i jej właściciela. Mój ziomek nie posłuchał, dostał schemat z jakiegoś niemieckiego forum i zrobił koparke.

[MARIO/MECALAC]

Czyli też taki uczciwy ATL nie jest. No nic zostawiamy i nie robimy nic w tym temacie. Poczekamy na rozwój sytuacji.