Planuje zakup kruszarki

[dawidg2]

Nie tylko w Metso. W dużej ilości aplikacji jest Deutz.

Metso teraz jest juz wylacznie na Catie, ale dlatego ze sprzedaje globalnie, a nie w kazdym kraju dziala serwis Deutza.
Same silniki D. są dobre i w polsce niema problemu z serwisem, ale w afryce jest problem, chyba cos w azji tez bylo...
Cat drozszy, ale co do spalania mozna sie klócic, nie raz na testach okazywalo sie ze praktycznie było takie same, w starszych modelach byly wieksze roznice na korzysc Deutza, ale teraz praktycznie niedostrzegalne przez te nowe normy...
Cata za to chwala za brak usterek i dlugowiecznosc, jak do 1000mg nic sie nie psuje, to silnik pracuje lata..

Witam
a tak miałem chwilkę spojrzałem na allegro trochę kosztują kruszarki 40.15 po wymianie szczęk 40 tys. (pytanie czy ona jeszcze pochodzi) a po kapitalnym remoncie w zeszłym roku 80 tys i to za samą maszynę a gdzie ślinik sterowanie. Jestem ciekaw ile wołają za kruszarkę po kapitalnym remoncie z gwarancją?

[dawidg2]

Po 60-70 tys widziałem. Ta firma co mi kruszyła to miała kiedyś na sprzedaż z silnikiem el i ramą chyba za 40 tys. Ale sprzedał. A ta mu służy już bardzo długo.

[peckiel]

dawidg2 a nie orientujesz się czy jak mam kamień polny i go skruszę to żeby go sprzedać to muszę prowadzić jakąś specjalną działalność?
Jak będę kruszarkę kupował to na pewno z dieslem. Widziałem takie makrumy z silnikami Leylanda takimi jak siedzą w koparkach Waryńskich i mi się wydaje, że to najlepsze rozwiązanie.

[dawidg2]

dawidg2 a nie orientujesz się czy jak mam kamień polny i go skruszę to żeby go sprzedać to muszę prowadzić jakąś specjalną działalność?

nie wiem czy pod jakieś PKD nie podlega sprzedaż kruszyw. Ale nie wiem czy pod pozwolenie na recykling nie podlega. Na gruz trzeba chyba mieć ale na kamień nie wiem.

[peckiel]

No na gruz to wiem, że trzeba, ale chodzi mi o kamień. Czy to nie podlega czasem pod koncesję na wydobycie kruszyw naturalnych?
A co powiesz o tym? http://moto.allegro.pl/kruszarka-makrum ... 62207.html

[dawidg2]

To jest ta mała, na niej można uzyskiwać mniejsze frakcje bo materiał wlotowy max 180mm pewnie jak ma 200x600mm. Kolega BH Ruda może by nam przybliżył temat tego kamienia.

to jest chyba kruszarka 40.31 i wlot ma chyba 140x600 max który na nią wchodzi to 120 mm, też rozważałem kupno tej kruszarki bo ma szceline od 5 mm, jest jeden mały problem szczęki do tej kruszarki są dość drogie ponieważ idą po łuku.

http://www.kruszarki.pl/kruszarki_/krus ... krum1.html

pozdrawiam

[peckiel]

Panowie a jaki to model kruszarki Makrum w którą wchodzi nadawa 700 mm? Jest w ogóle taka?

Makrum to 40.17 ale tej kruszarki nie opłaca się kupować to jest kolubryna waży 40 ton to już lepiej poszukać używanej metso , finlay lub nowej polskiej np. goster.
http://otomoto.pl/pozostale-K86724.html

[peckiel]

Ale ja bym potrzebował właśnie takiej maszyny do której wlot by miał min 700 mm. Mam takie kamienie i takich miałbym najwięcej. Z innej marki taka kruszarka też będzie ciężka kolubryna. Kazik40 dużo kruszysz? W jakim woj.?

To jest ta mała, na niej można uzyskiwać mniejsze frakcje bo materiał wlotowy max 180mm pewnie jak ma 200x600mm. Kolega BH Ruda może by nam przybliżył temat tego kamienia.

przyblizyc temat moge, ale nie dokladnie rozumiem czy chodzi o okreslenie co da sie z kruszarki wycisnac (to spokojnie moge podac) czy o pozwoleniach, bo tu sam nie jestem pewny...

Z tego co się orientuję, wystarczy że ma się operatora z odpowiednimi uprawnieniami / ma się odpowiednie uprawnienia i można kruszyc....
Gruz i kostka i takie tam maja swoje odpowiednie kodyfikacje odpadowe, i wedlug tego prawo mowi co mozna a co nie, w 99% mozna skladowac i kruszyc bez problemow, oczywiscie produkt powstaly to zadne certyfikowane kruszywo, ale swoje zastosowanie znajdzie...

Co do otoczaka, prawo np nie zabrania kupowania z kopalni kamykow 500-600mm i kruszenia u siebie i potem rozsiewania, nie powinno byc problemow...

[peckiel]

Mi chodzi o to, że mam zbieram kamień polny, po tym kruszę go i sprzedaję ludziom firmom itp. Czy na to jest potrzebne jakieś specjalne zezwolenie albo np. kruszywo sobie zrobię i sypię na drogi. Czy nie przywali mi się skarbówka skąd mam materiał albo dlaczego sprzedaję kruszywo, a gdzie udokumentowane źródło? Mam sporo dylematów z tym związanych. Kamień zbieram cały czas, ale i zastanawiam się jak to prawnie rozwiązać.
Druga sprawa to pozamykali u nas wszystkie wysypiska i jest sytuacja tego typu, że nie ma gdzie oddawać gruzu. Jeszcze trochę to ludzie po lasach będą wywozić. Jak prawnie mogę to rozwiązać żeby taki gruz przyjmować? Ma działkę idealnie do tego nadającą się.

[dawidg2]

Ale ja bym potrzebował właśnie takiej maszyny do której wlot by miał min 700 mm.

ale potem to jeszcze stożek, bo kruszywo będzie od 0 do 100-200mm?

Makrum to 40.17 ale tej kruszarki nie opłaca się kupować to jest kolubryna waży 40 ton to już lepiej poszukać używanej metso , finlay lub nowej polskiej np. goster.
http://otomoto.pl/pozostale-K86724.htm

kolumbryna ale kiedyś liczyło się i żeliwa sprzedali. I podejrzewam że ta kruszarka nas przeżyje.

Co do otoczaka, prawo np nie zabrania kupowania z kopalni kamykow 500-600mm i kruszenia u siebie i potem rozsiewania, nie powinno byc problemow...

właśnie o to chodzi, mamy np kamienie u siebie i kruszymy. Ew zbieramy po polach maszyną do tego celu.

[peckiel]

A nie ma takiej maszyny, że wrzucam nadawę 700 mm i mam kruszywo np. 0-32mm?

[dawidg2]

niema. Niema tak dobrze niestety, chyba że na jednej ramie zabudujemy tą i jeszcze stożek ale podejrzewam że gabaryt nas obejmie wtedy. Ale Makrum fajna, ale ta cena. Ale z drugiej strony niby po remoncie. Widzę ma ta firma coraz więcej sprzętu.

[peckiel]

Czyli jak mam taki kamień który ma min 700 mm to muszę mieć 2 maszyny?

[dawidg2]

Niestety tak, na 40.15 też nie zrobisz kruszywa 0-32, wyjdzie jakieś o 0-63. Kamień ciężka sprawa bo będziesz miał takie płaskie po kruszarce, nie kruszy się tak jak gruz. Przy kruszarce tej mniejszej 40.15 mógłbyś zastowować przesiewacz i te większe odsiewać i taśmociągiem znów do kruszarki podawać ale wtedy wydajność spada. Jest zależność im większą nadawe podajesz tym większa frakcja wylatuje. U mnie kruszył pustaki itp to też trochę większe gruzy wylatywały i takie płaskie, jak ciosany kamień.

Witam

no tak na kamień 700 potrzebujesz dwóch maszyn, szczeki a potem stożka, a jeśli chodzi o wychodzący płaski kamień to jest problem maszyn starego typu o prostym ruchu szczęk w nowych maszynach o złożonym ruchu szczęk ten problem już tak nie występuje.