Planuje zakup kruszarki

co do firmy która świadczyła serwis to nie będę robił anty reklamy, mianowicie co do sprzętu to nie jestem zadowolony i nie będę tego ukrywał. co do kruszenia granitu-----po 16 godzinach kruszenia kostki granitowej padły 2 łożyska na wale, nie wiem czy pisałem ale maszyna jest z 2009 roku i ma 2023 m/h, a dziś padł mi sterownik na pompie od prędkości obrotowej szczęki

Hmm...
To faktycznie nie ciekawie...
Ja nie twierdzę że jest to najlepsza maszyna na świecie, jej przeznaczenie to recykling, cegła i beton, i choć granit jest wymagającym towarem i bardzo twardym, to maszyna przy małych ilościach powinna sobie poradzić...
Przy dużych ilościach jednak nie zalecia sie stosowania tego typu urządzeń, do tego potrzeba solidnej 30 a najlepiej 40 tonowej maszyny i to o odpowiedniej konstrukcji i hydraulice, przeznaczonej na wysokie MPa..
Jak na 2 latka to faktycznie nie ma dużego przebiegu...
Na rynku jest sporo firm mogących naprawić tą pompę,z tym nie powinno być problemu..
10 tygodni to faktycznie tragedia, w tym czasie można rowerem do Irlandii dojechać o wrócić do Polski..
Jeżeli doszło do uszkodzenia łożysk, to maszna poprostu nie wytrzymała aplikacji i nie zwyczajnie nie potrafiła przekruszyć nadawy, być może wpadło coś bardzo twardego...
A jak ze smarowaniem, konserwacją itp?

Witam! Temat juz sie skonczył, ale moze ktos odpisz. Mam pytanie do Pana z BH RUDA. Mianowicie, jak kruszarki marki RR sprawdzają się w kruszeniu kamienia polnego?

Hmm...
Ciężko mi się wypowiadać, bo ja trochę zajmuje się innym kalibrem i mam doświadczenie typowo kopalniane...
Na gruz, cegły i kostkę jak najbardziej maszyna super.
Na otoczak - zależy jaki, jak twardy i jak duży...
Jak średni lub miękki, to spoko, ale jak byłby granitoway, bardzo twardy, to ja bym się zastanowił, bo to mogło by się źle skończyć dla maszyny..
Na pewno, jak już sprawdać, to tym modelem 7000, bo przy mniejszych bym się bał...
Robiliśmy kilka lat temu testy i przekruszylismy na modelu 5000 bazalt, ale tylko przez pol godziny.. Maszyna sobie radziła, ale na dłuższą metę bym stanowczo odradzał..

Najlepiej zrobić badania kilku otoczaków, to jedynie wydatek kilku stówek, a w przyszłości może pomóc uniknąć kłopotów i przykrych awarii...

I w tych kamykach cały ból. Pomimo tego ze mini kruszark prawie nie ma(przynajmniej ja nie slyszalem wczesniej) moze byc i tak oplacalnym interesem ale trzeba tez byc uniwersalnym i kruszyc rozne materialy. W moim terenie to glownie kamien polny a nikt z maszynami po 30 ton nie przyjedzie do kruszenia 50 ton materiału, wiadomo koszty.

I w tych kamykach cały ból. Pomimo tego ze mini kruszark prawie nie ma(przynajmniej ja nie slyszalem wczesniej) moze byc i tak oplacalnym interesem ale trzeba tez byc uniwersalnym i kruszyc rozne materialy. W moim terenie to glownie kamien polny a nikt z maszynami po 30 ton nie przyjedzie do kruszenia 50 ton materiału, wiadomo koszty.

Kolego, ostatnio dostarczyliśmy 2 kolejne maszyny tego typu, jak chcesz - odezwij się do mojej firmy: www.bh-ruda.pl - tam Cię odpowiednio skierują, wynajmiesz maszynę od jednego z naszych klientów na 2-3 dni i sam zobaczysz czy da radę czy nie da, co możesz kruszyć, co wyjdzie i z jaką wydajnością;)
To łatwiejsze niż teoryzowanie..

Oczywiscie teoria to nie wszystko:-) Kolego z BH chcialym zebys wypowiedział sie na temat krotkiego artykułu na stronie e-mainacje/rm w zakladce info jest temat recyklingu odpadow budowlanych w polsce. Nie pytam o sprzet, marke tylko czy kruszarki udarowe maja przyszlosc w recyklingu czy to tylko chwyt reklamowy

Podaj kolego linka, bo ja tego nie mogę znaleźć, może coś ciekawego to inni też by poczytali....

http://www.e-maginacje.pl/rm/info2.html

No i przeczytałem cały ten obiektywny tekst

Zaczął bym od tego, że tekst napisała osoba reprezentuająca producenta małych kruszarek udarowych i TYLKO udarowych, więc logiczne jest, że szczękowych czy stożkowych nie będą zachwalać, bo ich zwyczajnie nie produkują
Tekst bardzo krótki, zero przykładów czy badań/analiz, to jak krótkie notki informacyjne na portalach internetowych, każdy może coś takiego napisać, i nawet nie trzeba się na tym znać

Co do samego tekstu:

"...a często to brak doświadczenia w technologii kruszenia sprawia, że w recyklingu stosuje się kruszarki szczękowe."

To żaden brak doświadczenia, tylko zwykły rachunek ekonomiczny. Udarówki są stosowane do recyklingu i na zachodzie Europy i w Polsce również, ale szczęki też są stosowane i tam i tu. Nie każdy potrzebuje super kubicznego kruszywa, bo poprostu nikt mu za niego ekstra nie zapłaci... Na co komu grysy zrobione z cegły lub pustaka?? Do asfaltu?? Na drogę???
Robi się na szczęce, bo koszt produkcji najtańszy i koszt eksploatacji najmniejszy i tyle...
A koszty użytkowania udarówki są znacznie większe niż szczęki, o tym już niestety autor zapomniał...

"W świetle najnowszych technologii kruszarki szczękowe nie nadają się do recyklingu."

O cholerka, to w takim razie jak te wszystkie firmy co kruszą szczęką mogą jeszcze funkcjonować...
Być może nie czytały tekstu, to nie wiedzą że już po nich

"Kruszarka udarowa to najnowocześniejsze rozwiązanie w technologii kruszenia."

Udarówki są znane od dziesiątków lat, zasada działania nie zmieniła się od czasu ich wymyślenia, różnią się jedynie ważnymi szczegółami.... Nikt drugi raz koła nie wymyśli..

"Tylko w kruszarce udarowej przerabiać można efektywnie gruz budowlany, który zawiera często duże ilości ziemi, gliny, szmat, drewna itp"

Co za głupota... Po to jest odsiew wstępny, by odsiać ziemię i szmaty...
A zresztą, załóżmy że ziemia i szmaty nie zostaną odsiane, to przelecą przez szczękę i tyle...
Chyba że autor myśli, że szmata zatrzyma maszynę - no to gratuluję...
Jak jest dużo gliny, to można szczękę zapchać, ale i udarówkę również...
Sam Metso zapchałem

Tylko kruszarka udarowa poradzi sobie z przerobem materiału plastycznego jak asfalt.

Częściowa prawda. Udarówką można kruszyć asfalt i w zimie i w lecie, szczęką jedynie w zimie. Ale są na rynku frezarki do asfaltu, te załatwiają sprawę...

Również w kopalniach surowców naturalnych coraz częściej podstawową maszyną kruszącą stanowi kruszarka udarowa, zdolna wyprodukować najwyższej jakości kubiczne kruszywa budowlane.

Znow nie dokładnie. Udarówki są stosowane, ale jedynie na wapieniach i dolomitach.
Są jeszcze surowce mineralne takie jak piaskowiec, profir, diabazyt, granit, bazalt,... etc - i tam było by to samobójstwo
Nie chwaląc się, Metso ma w Polsce monopol na mobilne udarówki, ale i tak rynek na nie nie jest bardzo duży, znacznie więcej pracuje na kopaoniach szczęk i stożków...


Wiec generalne, można do recyklingu stosować udarówkę - ale pytanie, czy to się opłaca...
Bo niestety kruszywo takie nie jest certyfikowane i nie spełnia wymaganych parametrów, więc dostanie się za nie tyle samo, co po szczęce, a koszty wymiany okładzin i młotków są spore, spalanie większe...
A jak jest dużo zbrojenia, to udarówka naprawdę mocno w d..ę dostaje, a potem przekłada się to na koszty..

I jeszcze stwierdzenie: "Nawet tu nie zapewniają produkcji kruszyw frakcji poniżej 60 mm." to mnie nieźle rzbawiło....
Ze szczęki na recyklingu spokojnie wychodzi 0-70mm, a autor twierdzi że niema frakcji poniżej 60mm....
To co wychodzi po szczęce, np. frakcja 60-90?? A co, dołu już nie ma????
Szkoda słów, przydało by się jakieś szkolenie..

Parę lat na kruszarce się opłacało. Też wiele rzeczy mi nie grało w tym tekscie. Kolego gdzie mogę znaleźć więcej informacji na temat red rhino 7000 plus

No niestety ja jakimś ekspertem od Red Rhino to nie jestem, moge jedynie podać naszą stronę:

http://bh-ruda.pl/maszyny-budowlane/red ... kruszarka/

oraz stronę producenta: http://www.redrhinocrushers.com

Wiem że w Polsce pracuje jakieś 8-10 sztuk, ale ja nie mam z tym żadnej styczności, więc nie za wielę pomogę,,,,
Pozostaje zawsze zadzwonienie do firmy, to pewno przełączą do kolego, co się tym zakumje no i on powinien coś poopowiadać...
Chciałbym bardzo pomóc, ale to nie moja działka a na dodatek teraz siedzę na urlopie
Pozdrawiam,
BH

Trafilem na wasza stronę złożyłem zapytanie co do red rhino i cisza do tej pory. A co urlopu to nic innego mi nie pozostaje powiedzie jak tylko miłego wypoczynku. Pozdrawiam

To na pewno ktoś się skontaktuje, ale najlepiej będzie się umówić u jakiegoś klienta - pooglądać, popytać, potestować...

Witam, interesuje mnie zakup kruszarki... Do swojej dzialalnosci potrzebuje kruszarki, ktora ma mozliwosc uzyskania frakcji 0-31,5mm oraz 31,5mm-63mm. Generalnie maszyna powinna byc w stanie kruszyc zbrojony beton z rozbiorki oraz kamien polny w tempie 30-60t/h. Zalezy mi aby byla to nowa maszyna. ogladalem juz maszyny red rhino i zainteresowal mnie model 7000. Czym rozni sie model 7000plus od zwyklego? Z tego co patrzylem, cena tej kruszarki wynosi gdzies 400 000-450 000 netto model normalny. Co ta marka soba reprezentuje? Czy warto byloby kupic produkt tej firmy? Ciekawi mnie czy na rynku sa inne tego typu kruszarki i czy sa jeszcze jakies tańsze w granicy 300 000 netto. Nie stwierdzilem rodzaju kruszarki, gdyz moja wiedza na ten temat jest znikoma, jednak chce aby spelniala moje wymagania. Aha no i dobrze by bylo zeby byla ruchoma jednak nie wykluczam maszyny stacjonarnej.
Pozdrawiam

Witam Kolego! Red rhino 7000 plus ma przesiewacz wstępny z przenośnikiem bocznym, czyli bardziej funkcjonalny. Właśnie ten PLUS bardzo się przydaje, bo nigdy nie
Wiesz na co trafisz. Co do zbrojeń da rade pod warunkiem ze materiał będzie odpowiednio przgotowany a co do kamienia też jestem dociekliwy czy da rade

A co koledzy powiecie na to:

http://www.allegromat.pl/aukcja114645

Troszkę problematyczne może być to, iż silnik w tym sprzęcie jest elektryczny, czyli trzeba wyższy przydział, a co za tym idzie wysoki rachunek czy robota idzie czy nie ;/ ciekawe czy producent montuje w takim czymś silnik spalinowy ... hmmm czy to faktycznie jest tak, że w 90% otrzymamy towar 10-40mm czy to trochę kant.
Warto się bawić w takie coś? Bo teoretycznie dane techniczne tam wymienione dla mnie są ok, tylko czy to poradzi sobie z kamieniem polnym

zapomniałem... Ta najmniejsza kruszarka wg. producenta ma możliwość kruszenia materiału <300mm, czyli jak mam takie kamienie to nie muszę stosować wielokrotnego kruszenia kilkoma kruszarkami? To samo jeśli chodzi o inne modele?

[dawidg2]

Na kamieniu raz dwa listwy polecą, do kamienia to stary makrum się nadaje. Kupisz za połowę ceny tej nowej a będzie na lata. Model 40.15 też ma wlot 700x400 bodajże, więc spokojnie sobie radzi.

Co do ilości przekruszeń to zależy co chcesz otrzymywać, bo jeśli grysy to po szczęce nie uzyskasz odpowiednich, dopiero po stożkowej.

Mówisz, ze to lepsze?
http://www.allegromat.pl/aukcja114646
no jeżeli jest tak jak w katalogu, że da rade zrobić koło 40 ton na godzinkę to ładnie
http://kruszarki.pl/kruszarki_/kruszark ... action=pdf
Wlot 700x400 też pasuje. 350x650 max. materiał wejściowy, ale co z tego otrzymam. Czy tak jak jest napisane że coś koło 50mm? No ale czy materiał będzie wychodził w miarę równy czy tak jak ktoś mi kiedyś dużą szczęką przerobił...