Planuje zakup kruszarki

Nie. Niczego nie przejmujemy.
Metso używane jest bardzo ciężko dostać, bo przeważnie są to po prostu przemyślane zakupy i maszyna jest kupowana, by pracować 10-20-30 lat i więcej… do zajechania maszyny lub kopalni.
Jak są używki, to albo coś nie tak z maszyną (ktoś uszkodził i okazyjnie sprzedaje), albo ktoś zbankrutował i jest faktycznie okazja.
Ceny używanych też nie przyciągają tak jak innych marek, tam zawsze 2 latki kosztują 60-50% ceny, Metso 4-5 latki kosztują jakieś 80-85% ceny startowej, 10-12 letnie około 45-55%

W Polsce dużo maszyn pracuje, ale jak już ktoś ma i jest zadowolony, nic się raczej większego nie dzieje, to po co cokolwiek zmieniać?

Ciężko mi tak pisać, bo nie piszę tego żeby się przechwalać albo coś tu sprzedawać czy reklamować, ale tak po prostu jest.

Inna sprawa, że sporo koncernów, które mają złoża i u nas i za granicą, po prostu zamiast sprzedawać po kilkunastu latach, remontuje i przerzuca na inne złoże.
A w Polsce pracują Metsiaki nawet ponad 40 letnie i dają jeszcze radę
Powodzonka

spytałem zaczepnie i dziękuje za odpowiedz nie odbieram tego jako chwalenie się , a tak w formie żartu maszyny makrum pracuje nawet po 50-60 lat , ale to była inna epoka i w nich nie ma co się psuć bo to czysta mechanika a teraz kruszarki to już zaawansowana hydraulika i automatyka chociaż mechanika ciągle ta sama .

Witam ponownie,
Byłem na prezentacji kruszarek u pewnego handlarza. Widziałem kruszarkę makrum 40.26 i PE 400x600 jak się okazało chińską. Handlarz powiedział, że kruszarka to nie wszystko, należy do kruszarki dorobić kosz zasypowy (takie koryto) z taśmą, kosz ok. 3m-3,5m szerokości aby koparka łatwo naładowała, nowy robiony przez niego 5m3 poj. w cenie 35 tyś zł!!! taśma podajnik w tym koszu zasypowym 15tyś (długość 2-3m) dalej 2. taśma odbierająca towar z kosza doprowadzająca do kruszarki (8m-10m w cenie 1300zł/m) oraz jeszcze 3. taśma odbierająca towar i usypująca stożek 7-10m (w cenie 1200zł/m). Aha i jeszcze rama utrzymująca to wszystko w cenie 10 tyś zł.
1. Czy jest potrzebny ten kosz z tą taśmą? widziałem kilka podobnych kruszarek - makrumów i kosza nie było co najwyżej ścianki wychodzące z wlotu aby łatwiej koparką trafić.
2. Sprzedawca powiedział, że ten kosz i ta taśma (przy koszu) potrzebne aby nie zapchać kruszarki i w przypadku gdy trafi się kawałek metalu czy drewna nie uszkodzić kruszarki tylko wyłapać to co nie da się skruszyć. Czy to jest tak, że kawałek drutu czy jakaś gałąź może tą kruszarkę popsuć czy po prostu to wszystko przeleci przez szczęki?

W tej dziedzinie jestem laikiem i nie chce wydać niepotrzebnie pieniędzy na jakieś niepotrzebne głupoty... Sądziłem, że cena kruszarki i najwyżej kilka tyś. na ramę i może taśmę odbierającą towar to wszystko, a gość mi wyliczył tyle, że 2 kruszarki bym kupił. Jeżeli coś to ładować zamierzam koparką 12 ton. Cena za metr taśmy u tego handlarza 1200zł.

[dawidg2]

1. Czy jest potrzebny ten kosz z tą taśmą? widziałem kilka podobnych kruszarek - makrumów i kosza nie było co najwyżej ścianki wychodzące z wlotu aby łatwiej koparką trafić.

znajoma firma tak ma na makrumie tylko lej nic więcej,

Sprzedawca powiedział, że ten kosz i ta taśma (przy koszu) potrzebne aby nie zapchać kruszarki i w przypadku gdy trafi się kawałek metalu czy drewna nie uszkodzić kruszarki tylko wyłapać to co nie da się skruszyć. Czy to jest tak, że kawałek drutu czy jakaś gałąź może tą kruszarkę popsuć czy po prostu to wszystko przeleci przez szczęki?

zapchać to ją tylko idzie jak jest dużo ziemi, kruszył kamień to normalnie sypał w lej i się kruszyło. U niego zawsze jeden stoi do góry na kruszarce i pilnuje wlotu, i też wybiera jak coś widzi, albo jak pustaki albo coś to się zawieszają i trzeba ruszyć by wleciał.

Poprostu jak widzisz lej i to co wlatuje do kruszarki to nie musi być, poprostu na bierząco sypiesz, ten znajomy ładuje Atlasem 10 tonowym z chwytakową łyżką, ale on ma wysoką tą kruszarkę bo ma na kołach mobilną.

Taśma odbierająca musi być bo się zasypiesz pod kruszarką.

Ale tym atlasem sypał wszystko naraz łyżką czy otwiera i powoli dawkuje?
A gdybym chciał sam zrobić taki kosz to robię odpowiednie korytko z blachy 1cm, z otworem na dole na taśmę i otwór tam gdzie taśma uchodzi z towarem o wymiarach takich jaki jest otwór w kruszarce, to leci z odpowiednią prędkością do kruszarki i tam kruszarka to chrupie i wylatuje na dole na taśmociąg.

[dawidg2]

Jak gruz z ziemią to dawkował, u mnie samych kamieni nie kruszył ale z tego zo mówili to sypał normalnie łyżka za łyżką w miarę ubywania, Wszystko zależy od zanieczyszczeń tego co kruszymy.

Jak chcesz taśmę przed kruszarką to musisz zrobić "rynnę" do urobku, tak jak mają duże kruszarki, pooglądaj trochę filmiki na youtube to będziesz wiedział mniejwięcej co zrobić. Duże kruszarki mają odsiew drobnej frakcji właśnie po to by się szczęki nie zalepiały i nie zatykały.

Witam wszystkich, także planuje zakup kruszarki stożkowej, chciałbym zapytać kolegów na co zwrócić uwagę przy zakupie, aby maszyna chodziła bez większych problemów przez dłuższy czas.

Jak to ma być używka, nie kupować z netu ale zapłacić głównemu mechanikowi / sztugarowi z najbliższej kopalni i z nim jechać oglądać maszynę.
Nie ma innego wyjścia.

[dawidg2]

http://otomoto.pl/inny-K86724.html ładna, rozmiar akurat do ładnego otoczaka. Pytanie czy da radę z otoczakiem o średnicy max nadawy? oczywiście sporadycznie ale takim 30-40 cm średnicy? No i najważniejsze pytanie, materiał wyjściowy nada się odrazu na stożek? taki przyjmujący 125-150mm?


http://moto.allegro.pl/kruszarka-szczek ... 25370.html tu ktoś z silnikiem chyba przesadził, wystarczyłby 4 cylindrowy. Podwozie też ma fajne.

witam
może poniższy link ci trochę pomoże , 40.17 to są stare solidne maszyny spokojnie możesz kruszyć otoczka 700mm-800m ,
tylko pytanie w jakim jest stanie po remoncie bo jak kupisz ztunnigowany bubel to dopiero będziesz miał problemy w końcu to klamot 38 ton .

http://makrum.4b.pl/39_1054_0_34332/kru ... ekowa.aspx

pozdrawiam

[dawidg2]

Wiem duży klamot, chyba jednak bym wolał 40-15 zrobić na mobilną. Przerobów nie robi a większych głazów to bym miał sporadycznie.

Ja jestem właśnie w trakcie realizacji zamówienia 40.15, no tutaj kamień wchodzi już całkiem całkiem, ale trafiają się kamienie (otoczaki) po 800x1200 i wiele wiele większe :P Niedługo przywiozą mi młot na licencji Montaberta 650kg jeżeli dobrze pamiętam -> taki do koparki 16 ton. Podejrzewam, że z otoczakami sobie poradzi, ale czy kruszenie ich młotem hydraulicznym jest opłacalne ze względu na zużycie tego młota?

[dawidg2]

Trzeba wiedzieć gdzie uderzyć. Ale 650 kg młot to już trochę potrafi.

Witam, miałem takie g.... na "licencji" Montaberta. Powinno sie nazywac Masakra zrobiona przez male chinskie raczki. do mieszania piasku z wodą sie nadaje. Raz sie nabralem na mlotek o polowe tanszy niz reszta i dziekuje. Z doświadczenia powiem że mam Rammera S25 dobre 10 lat. robi ok 500-600h na rok. raz wymienialem membrane a tak to tylko groty. a póki chodzi to po co wymieniac?
Ale wracajac do tematu kruszarki tez szukam czegos za rozsądne pieniadze z wydajnoscia ok 20t/h. gruz budowlany do 40cm. na poczatku tego postu ktos zachwalal red rhino http://www.bh-ruda.pl/red-rhino/produkty/7000plus - ktos ma na ten temat jakąs obiektywną opinie? jaka wydajność, jakie koszty? jakie zuzycie paliwa? jak czesto wymiana szczek?
pozdr.

Hmm kolego generalnie z kruszarkami wcześniej niż przez czas kiedy pisałem posty w tym temacie, kontaktu nie miałem, ale ja bym się w Red Rhino nie pchał chyba, że potrzebna Ci taka maszyna ze względu na jakieś czynniki np. masz bardzo ciasne miejsce, czy nie dysponujesz jakimś sprzętem który by dał rade przetransportować kruszarkę -> Red Rhino jest mobilna. Jednak taka kruszarka to nie są małe pieniądze. Sądzę że na pewno byś musiał wydać więcej niż 50 tyś jeśli mowa o używkach. Nowa to juz dużo większy wydatek.
http://www.mascus.pl/budownictwo/uzywan ... fppjm.html

Jeżeli wchodzi w grę inna firma to zastanów się na Makrumami. Nie podam może w pełni obiektywnej opinii, ktoś powinien ją uzupełnić. Rozpatrz model 40.28 jej cena to mniej niż 30 tyś. po kapitalnym.(Sam tą kruszarkę rozważałem ale na razie czekam na swoją 40.15.) Taka kruszarka jest mała, na luzie wsadzisz ją na jakieś podwozie -> będziesz miał mobilną, do tego jakiś 3-5m taśmociąg i masz myślę całkiem fajny zestaw. praktycznie każdy ciągnik to przetransportuje. Towar w nią taki mały nie wchodzi nadawa chyba do 270mm, otwór wlotowy 600x320, regulacja szczeliny 5-75mm także jak masz drobną nadawę to powinno ładnie iść. Prądu nie powinna dużo nachochlować. Towaru niby teoretycznie 11-27 ton zrobi, ale to nie jest reguła. Wnioskuje, że masz koparkę.

no tak.. tylko ja chce tym jezdzic na różne budowy i kruszyc na miejscu a nie wozic gruz na baze. makrum sie nie sprawdzi. potrzebne cos mobilne. A na fotkach ten nosorozec fajnie wyglada. rozmawialem z BH Ruda i bede jechal na pokaz maszyny. po pokazie dam znac co i jak. pozdr.

Kolego, chcesz mobilną? To nie jest taki wielki problem a pozwoli zaoszczędzić sporo kasiorki Tak jak mówiłem wsadzasz taką kruszareczke na jakąś tandemke.

Coś w tym stylu http://www.google.pl/imgres?q=makrum&um ... 107&ty=110

http://www.lagbud.pl/aktualnosci/mobiln ... akrum.html

Ta to akurat 40.31, ale 40.28 jest tam chyba podobna. Zobacz, że jest to dosyć małe. Silnik duży do tego być nie musi. Elektryk to ryzyko bo może nie być wystarczającego prądu, ale spalinowy nie powinien dużo spalić pewnie z 1l może troche więcej od Red Rhino, no ale masz sprzęt sporo taniej. Ewentualnie jeśli jeździsz na budowy to pewnie masz generator prądu i możesz działać przy pomocy tego.
Nie jestem znawcą, ale wydaje mi się, że jedyne w czym nosorożec jest lepszy to to, że ma wstępny odsiew. No ale coś kosztem czegoś. Jeżeli będziesz kruszył czysty gruz bez ziemi to troche pyłu nie zaszkodzi. Powinno się lepiej zagęszczać jeśli to ma iść na utwardzenie drogi. Ale jak chcesz mieć towar jakiś tam klasyfikowany czy coś żeby to może na jakąś betoniarnie szło to chyba trzeba by to robić inną, droższą kruszarką, albo zastosować kilka kruszarek co w Twoim wypadku, może być nie opłacalne.

Red Rhino 5000 zrobi do 20 ton, 7000 niby do 45 ton ale ta jest pewnie spoooooro droższa od 5000. No ale to są maksymalne wartości. Taka Makrum 40.28 niby do 27 ton. Ale 500 otwór ma 500x250 szczeline 10-100mm, a 7000 700x400mm i szczeline 10-120mm. Makrum 320x600mm szczeline 5-75mm

Kolejną kwestią jest transport... Na RedRhino musisz miec i tak przyczepe, albo uciąg. Makruma możesz zrobić bezpośrednio na kołach czy pod ciągnik czy pod jakąś terenówke na krótką mete dasz rade to pociągnąć. Co do takiej przeróbki jak nie chcesz się w to bawić myślę, że każdy zakład który remontuje kruszarki takie coś zrobi.

[dawidg2]

http://www.goster.pl/-kruszarki-szczekowe-serii-gj-,376 a te maszyny to jak się sprawują. http://moto.allegro.pl/kruszarka-mobiln ... 78869.html tu z ceną ciekawe ile z napędem spalinowym ale silnik jakieś 30 tys kosztuje. A no i większa kruszarka by się przydała. Cena jak na nową myślę ok. ALe jak z jakością?

[peckiel]

dawidg2 to całkowicie polska produkcja jest? Całkiem sympatycznie wygląda

[dawidg2]

Piszą że tak. Ale jak jest to może niech się bardziej doświadczeni z branży wypowiedzą.