Jaki smar do przesiewacza?

[peckiel]

przedewszystkim kup bardzo dobry smar do łożysk

Zrobiłem swój przesiewacz Łęczyca WPB 821T. Pochodził parę godzin i zaczął się topic smar. Całe łożysko było gorące. Żadnych luzów nie było, bo sprawdzałem (maszyna po odbudowie) wiec prawdopodobnie albo smar był lipny albo było go za mało.

Moje pytanie: czy to ma być smar na wysoka temp czy zwykły?
Jak zwykły to pewnie za słabo było posmarowane.
Pozdrawiam.

[dawidg2]

Kup Alwarię, dasz za tubkę z kilkanaście złotych, a smar się nie robi twardy od temperatury.

[peckiel]

Mógłbyś dać przykładowego linka do tego produktu? Alwaria niewiele mi mówi . Na razie nasmarowane jest na smarem do młota hydraulicznego, na wys temp. Zobaczymy jak to będzie, bo jeszcze na tym nie chodził. Poprzedni użytkownik zostawił własnie taki wyschnięty, twardy smar koleś od którego to kupiłem nie zadał sobie wiele trudu żeby to wyczyścić.
A to, że zostawione są fabrycznie otwory, ale nie na kalamitki, gdzie wylatuje smar to normalne? Bo cała ściana jest ochlapana w smarze, a on tez wylatuje gdzieś w łożysku chyba.

[dawidg2]

nie mogę znaleźć teraz. Ja go stosuje do łożysk w maszynach, bardzo obciążone. Niektóre nawet na olej przerabiałem bo smar też nie dawał rady.

Gdzie te otwory? do góry obudowy łożyska?

2 kalamitki są na zewnątrz i do góry i to jest ok, a te otwory są w środku przesiewacza i od dołu łożyska, nimi wylatuje nadmiar smaru.

Smarować go codziennie czy częściej np. co 3h użytkowania?

Jak dam rade się tam dostać to wstawię jakieś zdjęcia bo nic do głowy mi nie przychodzi po co to jest.

Edit:
Już pewien znajomy mi doradził. Smar na wys. temp., Silnik za szybki mam, ma jakieś 1450 obr., a powinno być 800-1000obr. tamte otwory to chyba na nadmiar smaru, a ten ciekł bo się to wszystko rozgrzewało. Smarować każdego dnia powiedział. Przepraszam, że nie odpisywałem tyle czasu ale dopiero dziś mam na to siłę i czas.