Strona 1 z 1

Kruszarka Beyer. Szukam opinii.

PostWysłany: 07 Cze 2014 11:49
przez rypacz
witam, czy moglibyście zerknąc, wypowiedzieć w temacie niemieckiej firmy Beyer i ich kruszarek?
link do strony producenta: http://www.beyer-viernheim.de/index.php/en/
czy ktoś spotkał się z nimi w pracy, jakie opinie, możliwości, czy jest na Polske oficjalny serwis, bądź firma która sobie z nią poradzi?
Kruszarka mobilna KB 700, rok 98',wlot 700x500, napęd silnik spalinowy Deutz 4 cylindrowy + generator prądu, spalanie ok 6l/h,odsiew boczny
poniżej kilka zdjęć:
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image

co byście powiedzieli o tego typu przyczepie-kruszarce?
czy jest możliwość wykorzystywania takiej maszyny jako mobilny agregat prądotwórczy?

Kupię kruszarkę - doradźcie jaką

PostWysłany: 07 Cze 2014 14:07
przez dawidg2
Ktoś ma taką na usługi na allegro się ogłasza. Może jego spytaj albo podjedź zobacz.


Jeśli chodzi sam agregat to można go wykorzystać.

Kupię kruszarkę - doradźcie jaką

PostWysłany: 07 Cze 2014 15:10
przez rypacz
witam, dziekuje za zainteresowanie.
Zgadza się, jest na allegro podobna, do sprzedania. W pracy również oglądaliśmy taką maszyne. Sprawowała się nieźle, bez problemu radziła sobie z bieżącym zasypem koparko-ładowarką, materiał z jakim pracował: gruz betonowy, ceglany, elementy granitowe, odpady kamieniarskie. mam na filmie zarejtrowaną :faja:
Jednakże na niektóre pytania właściciel nie bardzo mógł odpowiedzieć, używał jej tylko w jednym prostym celu, nie było to jego głowna dziedzina, stąd moje pytania pojawiły się tutaj.

-odnośnie prądnicy: maszyna co prawda na tablicy rozdzielczej ma wyjście na jedno gniazdo 230V [widać je na 5 zdjęciu, niebieska klapa], jednakże pytanie czy można od prądnicy przejąć cąłą moc która idzie na silniki wibracyjne? z silnikami połączenie jest na grubych przewodach, a złącza typowo siłowe, pytanie jednak na jakich wartościach napięcia pracuje maszyna, czy będzie kompatybilna z urządzeniami typowo siłą zasilanymi, np. pompa wodna, spawarka lub poważne oświetlenie robocze?

-odnośnie szczęki: czy znacie tu w Polsce przedsiębiorstwo, które dostarczyłoby części oryginane bądź zamienne, czy trzeba importować przez Niemcy, bezpośrednio u producenta? jak często powinno wymieniać się okładziny, lub je przekładać. wiem że to pytanie jest względne. Jakie elementy zużywają się najszybciej, na co zwracać uwagę podczas użytkowania. jak powinna wyglądać obsługa prócz wymiany oleju na silniku, na hydraulice, napinaniu taśmociągów. czy układ elektryczny również wymaga jakieś konserwacji?

-odnośnie transportu: czy należałoby taką maszyne zarejstrować [jako przyczepe], lub aby na droge wyjechać wystarczy ubezpieczenie + oświetlenie jak u pojazdów wolnobieżnych [kogut]. poza tym maszyna do jazdy jest przygotowna: ma oświetlenie typowe, układ hamulcowy na pneumatyce + ABS, a tasmociągi składają się. w wersji transportowej nie szersza niż 2,30 [m].

Kupię kruszarkę - doradźcie jaką

PostWysłany: 07 Cze 2014 15:45
przez dawidg2
Odpal agregat miernik w dłoń i sprawdzisz jakie napięcia ma na wyjściu, jak są wtyczki to wyciągnij i zobaczysz. Na moje powinien być też Voltomierz na tablicy.

Elektryczny też trzeba konserwować by nie było przebicia na maszynę. Ja jakoś za takim napędem nie jestem. Co innego prosto z silnika czy przez układ hydrauliczny. Wąż pęknie to olej wyleci a jak kabel ma przebicie to nie wesoło się robi.

Do zarejestrowania są potrzebne dokumenty i przegląd.

Fajna kruszarka tylko ja bym ją inaczej zrobił. Tzn dał niżej by wsyp był nisko, i zamontował jakiś mały młot do kucia nadgabarytów jeśli jakiś wpadnie.

Co do szczęk są firmy co odlewają na zamówienie. Na allegro się firmy ogłaszają ze szczękami popytaj u nich. Wymieniasz czy okręcasz jak się dół zjedzie na płasko. Albo jak będzie CI za duże wylatywać.

Kruszarka Beyer. Szukam opinii.

PostWysłany: 07 Cze 2014 19:12
przez rypacz
tak, jest voltomierz na tablicy rozdzielczej, ale jak to w maszynach z podobnego rocznika nie hula, ale sprawdzimy tak jak mówisz.

czyli konserwacja prądnicy polega na ogólnych oględzinach, czy któryś z elementów obwodu nie jest powycierany, by przewody nie były na wierzchu. też jest to dla mnie dziwne, główne zasilanie ruchu szczęki odbywa się na pasku bezpośrednio z silnika, wszystkie taśmociągi pracują na silnikach hydraulicznych, a silniki od stołu wibracyjnego napędzane prądem. skumulowane trzy rodzaje napędu, jednakże bez zasilania elektrycznego chyba nie możliwe byłoby zamontowanie elektromagnesu.

to jest dla nas zagadka, jedynym ważnym dokumentem od maszyny jest F.Vat oraz ubezpieczenie, właściciel ciągał ją na miejscu ciągnikiem, z zachodu przyjechała na przyczepie. żadnego dowodu rejestracyjnego, na którego podstawie można by było zrobić tłumaczenia nie ma. pojazd raczej podlega traktowaniu jako maszyna budowlana, dopuszczony do ruchu o ograniczonej prędkości, poruszać się na podstawie ubezpieczenia wraz z oświetleniem błyskowym, trójkątem, oraz znakiem ograniczającym prękość.

jeśli chodzi o przygotowanie nadawy to wydaje mi się, że dobrym suplementem będzie zawieszenie młota na kop-ładowarce, które załaduje, jak również wstępnie przygotuje materiału do wjazdu w gardło.
a że wsyp wysoko to chyba warunek konieczny żeby maszyna była jednym organizmem, w dodatku mobilnym. kosz który osłania stół podawczy, można odkręcić do transportu. na miejscu widzieliśmy że na taką wysokość w pozycji roboczej [wypoziomowanej na stopach] śmiało sięga kop-ładowarka, zawsze też można zrobić podjazd z płyt drogowych, znane rozwiązanie z przesiewaczy.

czyli prawdopodobnie będziemy musieli wymienić, okładziny łyse jak kolano :wink: wysłałem już parę maili do kilku firm, poznanych na targach w Kielcach, ale popatrzymy również na allegro, jak wspomniałeś. dzięki również za wskazówke, okładziny należy eksploatować do samego końca, bo i tak napawanie nie wchodzi w gre przy tego typu pracy i stopie metali, a wszyscy producenci sugerują żeby okładziny wymieniać już po 400 mth, lub chociaż je odwracać.

gdyby ktoś miał jakieś niejasności, niech smiało pyta, maszyna prawdopodobnie wejdzie u nas w użytkowanie, myśle że zdążymy ją poznać, choć wcześniej też rozmawiałem telefonicznie z kierownikiem działu technicznego z krakowskiej firmy drogowej RDM Śródmieście, gdzie używają na własne potrzeby i same dobre opinie usłyszałem.

Kruszarka Beyer. Szukam opinii.

PostWysłany: 13 Cze 2014 21:18
przez rypacz
Gdyby ktoś potrzebował, posiadam skromną dokumentacje Kruszarki Beyer model KB700, w jęz. polskim, w wersji elektonicznej.

Kruszarka Beyer. Szukam opinii.

PostWysłany: 29 Lis 2019 22:32
przez suwseb
Witam
Jestem zainteresowany instrukcją obsługi maszyny Beyer KB 700 , czy aktualne?
pozdrawiam Sebo tel 609468996