Przełącz do głównego szablonu
Wyślij odpowiedź

Glina w kamieniu

27 Paź 2015 11:28

Możesz wrzucić fotki z materiału jaki wyjdzie? Nadawe chyba masz podobną. Ciekawe jak utrzymanie w kosztach ma się do stożka.
Może kolega BH Ruda wypowie się jak wychodzi porównaniu kosztów utrzymania stożek a udar.

Glina w kamieniu

27 Paź 2015 11:47

OK zrobie jak bedę to robić.
Stożek plus taki, że stożek taniej wychodzi jaką samo część stożkową. Minus, że jak pow 100 mm, to trzeba szczękami. Dodatkowo jak jest glina to się zaklei.

Udar sie zapewne nie zaklei i można i do 250 mm robić, ale trzeba liczyć z 4-6 zl/t z użycie młotków...

Glina w kamieniu

27 Paź 2015 17:58

Porównanie Szczęka + stożek vs Udarówka to bardzo ciężki i długi temat, najlepiej by było analizować pod konkretny kamień, jak wiadomo krzywą, twardość i abrazywność.
Referat mogę walnąć a i tak nic to nie da.

Generalnie glina nie jest zalecana na stożek, co nie znaczy że na udarówkę można pchać ile wlezie.
Faktycznie jednak udarówka może w tej kwestii więcej znieść, jest bardziej elastyczna (może robić mały produkt a równocześnie przyjąć kamień znacznie większy niż na stożek).

Po udarówce kamień będzie bardziej kubiczny, natomiast więcej będzie pyłów i więcej 0/2mm, materiał lepiej rozdrobniony ale koszt jego uzyskania znacznie większy.

Gdyby ktoś miał x pieniędzy i zakładał żwirownię z myślą o produkcji przez 7 - 10 - x lat, to szczeka + stożek.
Jeżeli ktoś chce wynająć na chwilę, a ma własną szczękę, niech policzy ile kosztuje go przekruszenie 1t (w sumie tu głównie paliwo + amortyzacja) i teraz pytanie ile kosztuje 1t na stożku a ile na udarówce.
Jeżeli nie ma szczęki, niech wynajmie udarówkę bo wynajęcie szczeki + stożka będzie kłopotliwe, skomplikowane i kosztowne.

Co do tego że powyżej 100mm musi iść przez szczękę to nie do końca prawda, zależy od stożka.
Najmniejsze METSO GP100 przyjmie do 135mm, a pewnie i w porywach do 150mm, i da się z tego zrobić 0/31mm.

Taki kamień jak na fotce może iść na udar albo jak będzie pewność że nie ma więcej niż te 100 - 150mm (przesiewacz lub ruszt na koszu zasypowym) to można kruszyć na stożku. Może kubiczność będzie gorsza, ale to nie grysy tylko 0/31mm a koszt na tonę mniejszy.

Pozostaje jeszcze pytanie, czy trzeba spełnić jakiś wymóg co do 0/31mm (np ile w tym ma być 0/2mm, ile max pyłów, ile max iłów, itd...).

Kończę bo nigdy nie skończę :bangin:

Glina w kamieniu

27 Paź 2015 18:08

Dzięki BH RUDA za wyczerpujące wypowiedzi w tym temacie. Myślę, że autor tematu udzieli ci pochwały, bo moim zdaniem się należy :wink: :piwo:

Re: Glina w kamieniu

27 Paź 2015 19:15

BH RUDA napisał(a):Porównanie Szczęka + stożek vs Udarówka to bardzo ciężki i długi temat, najlepiej by było analizować pod konkretny kamień, jak wiadomo krzywą, twardość i abrazywność.
Referat mogę walnąć a i tak nic to nie da.

Generalnie glina nie jest zalecana na stożek, co nie znaczy że na udarówkę można pchać ile wlezie.
Faktycznie jednak udarówka może w tej kwestii więcej znieść, jest bardziej elastyczna (może robić mały produkt a równocześnie przyjąć kamień znacznie większy niż na stożek).

Po udarówce kamień będzie bardziej kubiczny, natomiast więcej będzie pyłów i więcej 0/2mm, materiał lepiej rozdrobniony ale koszt jego uzyskania znacznie większy.

Gdyby ktoś miał x pieniędzy i zakładał żwirownię z myślą o produkcji przez 7 - 10 - x lat, to szczeka + stożek.
Jeżeli ktoś chce wynająć na chwilę, a ma własną szczękę, niech policzy ile kosztuje go przekruszenie 1t (w sumie tu głównie paliwo + amortyzacja) i teraz pytanie ile kosztuje 1t na stożku a ile na udarówce.
Jeżeli nie ma szczęki, niech wynajmie udarówkę bo wynajęcie szczeki + stożka będzie kłopotliwe, skomplikowane i kosztowne.

Co do tego że powyżej 100mm musi iść przez szczękę to nie do końca prawda, zależy od stożka.
Najmniejsze METSO GP100 przyjmie do 135mm, a pewnie i w porywach do 150mm, i da się z tego zrobić 0/31mm.

Taki kamień jak na fotce może iść na udar albo jak będzie pewność że nie ma więcej niż te 100 - 150mm (przesiewacz lub ruszt na koszu zasypowym) to można kruszyć na stożku. Może kubiczność będzie gorsza, ale to nie grysy tylko 0/31mm a koszt na tonę mniejszy.

Pozostaje jeszcze pytanie, czy trzeba spełnić jakiś wymóg co do 0/31mm (np ile w tym ma być 0/2mm, ile max pyłów, ile max iłów, itd...).

Kończę bo nigdy nie skończę :bangin:



Dzięki Tobie za odpowiedz!! Pozostała kwestia maszyna odpowiedniej firmy, możesz powiedzieć jaka firma jest warta uwagi do udaru?
Dziś rozmawiałem z przedstawicielem Finley'a z Olsztyńa odnośnie ich najmniejszego modelu - I-100, który typowo jest do kamieni, niestety kwota nowego 1,2 mln zl netto, a używanych nie ma, bo to chyba nowy model. Przedstawiciel dał mi kontakt do osoby która kupiła taką nową kruszarkę (pierwsza w Polsce) i po dłużej rozmowie jest bardzo zadowolony. Kupił też, bo ma gline w kamieniu i dodatkowo chciał unikną dwóch kruszarek, bo też gruz mieli. Z tego co mówił, to jedna strona młotków trzyma tak do 6 tyś ton mielenia kamienia i potem tylko dwa młotki odwraca, a koszt młotków to za dwa 12 tyś zł, więc według tego to naprawdę bardzo tanie w utrzymaniu (oczywiście jak prawde mówi). Dużo podnajmuje, nawet zdziwiony, że ma tyle zleceń.
Mi przemieli kamień usługowo za 9 zł/t jeżeli będę mial min 5 tyś ton. Przywieść to mam sobie sam swoją lawetą.

Jak wygląda używana metso LT 1110, strasznie drogie, ale napewno używana taniej niż nowa Finley'a :)

Glina w kamieniu

27 Paź 2015 19:49

Czyli jednak na + dla udarowej przy takim materiale. Też będę musiał nad tym pomyśleć. Teraz mam szczękową do tych kamieni. Koszt nie wielki, ale wydajność słaba i własnie potrzeba jeszcze stożka. Znam gościa który sprzedaje udarową, ale napęd na prąd i potrzebny jest agregat. Do tego nie znam producenta. Nie pamiętam tylko czy kruszył tym też kamień czy gruz.
Co do zakupu to ciężko ze znalezieniem takich maszyn jak stożek czy udar. Jak coś jest to cena zwala. Więcej jest szczękowych. Przeglądam oferty kruszarek, ale stożków jak na lekarstwo.

Re: Glina w kamieniu

27 Paź 2015 20:19

https://www.troostwijkauctions.com/uk/s ... 4-3329815/


Nie znam firmy, ale wydaje sie tanio :)

Glina w kamieniu

27 Paź 2015 20:35

Dzięki za pochwałę :)

Co do LT1110, hmm - główne pytanie jest po co?
Jeżeli tylko miałbym prąd to poszedłbym w udarówkę na konstrukcji stalowej a nie w mobila, chyba że to planujesz kolego przenosić co chwilę.
Jeżeli nie, to mały kosz, przenośnik, prosta konstrukcja pod udarówkę i jedziesz.
Zakup znacznie mniejszy (nie wiem ile ale na logikę odpada silnik diesla, cała hydraulika, jazda, itd), koszt na tonę znacznie mniejszy, nie ma gąsienic ale często znam przypadki że ktoś ma mobila i nie przenosi kilka lat!
Za tą zaoszcządzoną kwotę po jakimś czasie kupisz używany dźwig i będziesz sobie przenosił gdzie chcesz.

Co do powiedzenia jaka firma jest warta uwagi to wiadomo że jestem skrzywiony bo siedzę w METSO po uszy :)
Więc gdyby było pytanie co wybrać z Metso, to stacjonarna NP1110.
Co nie znaczy że inna kruszarka udarowa nie da rady.
Wiem że jest sporo takich na rynku małych pod 20 / 30t/h i taka mogłaby być dobra.

Jak teraz liczę, to dla kamienia 0/300mm NP1110 jest w stanie zrobić 0/31mm na poziomie 140 - 180t/h, pytanie czy tyle potrzeba?

Tej marki z hiszpanii nie znam.
Najważniejsze, żeby ktoś miał do tego części bo sama maszyna prosta, silnik elektryczny, rotor, młotki i kilka okładzin.

Re: Glina w kamieniu

27 Paź 2015 22:08

BH RUDA napisał(a):Dzięki za pochwałę :)

Co do LT1110, hmm - główne pytanie jest po co?
Jeżeli tylko miałbym prąd to poszedłbym w udarówkę na konstrukcji stalowej a nie w mobila, chyba że to planujesz kolego przenosić co chwilę.
Jeżeli nie, to mały kosz, przenośnik, prosta konstrukcja pod udarówkę i jedziesz.
Zakup znacznie mniejszy (nie wiem ile ale na logikę odpada silnik diesla, cała hydraulika, jazda, itd), koszt na tonę znacznie mniejszy, nie ma gąsienic ale często znam przypadki że ktoś ma mobila i nie przenosi kilka lat!
Za tą zaoszcządzoną kwotę po jakimś czasie kupisz używany dźwig i będziesz sobie przenosił gdzie chcesz.

Co do powiedzenia jaka firma jest warta uwagi to wiadomo że jestem skrzywiony bo siedzę w METSO po uszy :)
Więc gdyby było pytanie co wybrać z Metso, to stacjonarna NP1110.
Co nie znaczy że inna kruszarka udarowa nie da rady.
Wiem że jest sporo takich na rynku małych pod 20 / 30t/h i taka mogłaby być dobra.

Jak teraz liczę, to dla kamienia 0/300mm NP1110 jest w stanie zrobić 0/31mm na poziomie 140 - 180t/h, pytanie czy tyle potrzeba?

Tej marki z hiszpanii nie znam.
Najważniejsze, żeby ktoś miał do tego części bo sama maszyna prosta, silnik elektryczny, rotor, młotki i kilka okładzin.


Faktycznie, wezmę pod uwagę stacjonarną udarową :)
Powiedz mi proszę, jaka z tych 20-50 ton mogła być dobra, bo nie jest mi potrzebne te ponad 100 ton/h.

Re: Glina w kamieniu

28 Paź 2015 00:04

Witam serdecznie,

Hiszpańska marka TRIMAN kilka lat temu był przedstawiciel. Zakład tego producenta stoi pod Olsztynem - kruszą kamień polny na 3 kruszarkach : szczęka + stożek + udarówka. Produkują z tego materiał do otaczarni. Z częściami nie ma problemu, bo sami dostarczaliśmy takie części. Co do jakości - może to nie jest METSO, ale daje radę - jakość średnia ( z tego co mi mówił klient ) , ale pracę wykonuje swoją.

Co do używanych udarówek można fajne znaleść na aukcjach w dobrych cenach. Ostatnio widziałem stożek METSO GP 100 za 60.000,00 Euro z roku 2014 ( w Niemczech ) .

Pozdrawiam

Glina w kamieniu

28 Paź 2015 18:53

http://allegro.pl/mobilna-kruszarka-uda ... 35854.html mobilny udar z opcją nawrotu nadziarna. Dobra sprawa.

Re: Glina w kamieniu

28 Paź 2015 19:59

dawidg2 napisał(a):http://allegro.pl/mobilna-kruszarka-udarowa-rockster-r700s-nowa-i5730435854.html mobilny udar z opcją nawrotu nadziarna. Dobra sprawa.


Już widziałem, tylko pytanie ile warta taka maszyna, bo w porównaniu do Terex-finlay, a w ogóle do metso, to tanio jest...

Re: Glina w kamieniu

31 Paź 2015 10:19

Projektt, na mokro mam standardowe frakcje; 0-2; 2-8; 8-16 ( a właściwie 8-22 bo takie sito zastosowałem) 22- 100.
peckiel napisał(a):Czy taki materiał jak na fotce może iść prosto na udar?

Adam jaki ładny Ci żwir wychodzi, ja u siebie bym to sprzedawał 50-60 zł/t, jak ma trochę gliny to i tak po 40 by poszło, tylko w Twoich strona jest duże zapotrzebowanie na mieszanki kamienne.

Re: Glina w kamieniu

31 Paź 2015 14:13

Piotr mc 85 napisał(a):Projektt, na mokro mam standardowe frakcje; 0-2; 2-8; 8-16 ( a właściwie 8-22 bo takie sito zastosowałem) 22- 100.
peckiel napisał(a):Czy taki materiał jak na fotce może iść prosto na udar?

Adam jaki ładny Ci żwir wychodzi, ja u siebie bym to sprzedawał 50-60 zł/t, jak ma trochę gliny to i tak po 40 by poszło, tylko w Twoich strona jest duże zapotrzebowanie na mieszanki kamienne.



Noooo, chciałbym mieć taki, od razu klient za nie małą kaske... :faja:

Re: Glina w kamieniu

01 Lis 2015 19:16

BH RUDA napisał(a):Dzięki za pochwałę :)

Więc gdyby było pytanie co wybrać z Metso, to stacjonarna NP1110.

Jak teraz liczę, to dla kamienia 0/300mm NP1110 jest w stanie zrobić 0/31mm na poziomie 140 - 180t/h, pytanie czy tyle potrzeba?

.



Czemu już nie ma w ofercie modelu NP 1007? Ten model wydawałby się idealny.

Glina w kamieniu

01 Lis 2015 21:55

Był praktycznie niesprzedawalny i pewnie nie opłacało się METSO trzymać go w ofercie.
Zresztą, NP1110 też o wiele mniej się dostarcza w porównaniu z 1213 czy NP15.
Dziś każdy chce dużo ;)
Można pewnie dorwać jeszcze coś takiego w necie, z częściami i serwisem nie będzie problemu.

Glina w kamieniu

01 Lis 2015 22:08

Panowie u mój żwir może i ładny, ale żeby ktoś jeszcze chciał płacić tyle ile u Was. To co na fotce to jest 40-250 mm. Jeżeli nie znajdę klienta na materiał po stożku to nie widzę sensu zakupu. Teraz robimy najwięcej 0-31,5 bo na to mamy umowę z gminą. Jakbym wam podał cenę ile wychodzi za tonę to byście się załamali. Stawki u mnie w regionie robią gorzej niż śmieszne. Jeżeli jest typ, który potrafi remontować drogi gminne po 18 zł za m3 to ja kapituluje. Teraz sobie policzcie ile za tonę wychodzi. A jeszcze w tej cenie jest dowiezienie i rozrównanie na drodze.
Z tego co wiem to konkurent potrafi sprzedawać 0-16 po 7 zł za tonę netto. Zamiast się dogadać i trzymać równe ceny to każdy pod każdym doły kopie.

Re: Glina w kamieniu

01 Lis 2015 22:12

BH RUDA napisał(a):Był praktycznie niesprzedawalny i pewnie nie opłacało się METSO trzymać go w ofercie.
Zresztą, NP1110 też o wiele mniej się dostarcza w porównaniu z 1213 czy NP15.
Dziś każdy chce dużo ;)
Można pewnie dorwać jeszcze coś takiego w necie, z częściami i serwisem nie będzie problemu.


Jest tylko jedna do sprzedania NP 1110 w internecie w Anglii, a mniejszej w ogóle nie widziałem.
Kojarzysz jakie to są ceny orientacyjnego takiego nowego NP 1110?

Złożyłem jeszcze zapytanie o taką nowa udarową no PSP enigneering. Czy możesz coś o tych kruszarkach powiedziec?

Glina w kamieniu

01 Lis 2015 22:14

Niestety zależy ile towaru w danym rejonie. U mnie np nie ma porządnego żwiru, betoniarnie wożą po jakieś 130 km w jedną stronę.

Kruszywo 0-31mm to też najtaniej pewnie po 80 zł. Transport to 2/3 ceny niestety.

Glina w kamieniu

03 Lis 2015 10:00

peckiel napisał(a):Panowie u mój żwir może i ładny, ale żeby ktoś jeszcze chciał płacić tyle ile u Was

Za taki towar płacą, dziwne że w Twoich stronach nie ma na to klienta.
peckiel napisał(a):Stawki u mnie w regionie robią gorzej niż śmieszne.

peckiel napisał(a):Z tego co wiem to konkurent potrafi sprzedawać 0-16 po 7 zł za tonę netto. Zamiast się dogadać i trzymać równe ceny to każdy pod każdym doły kopie.

Nie tylko w Twoich stronach tak jest, wszędzie bagno. Ja też mam 0-31 po 7/tona, ale żwiru to tam malutko jest i w ogóle towar produkowany z nadawy, której bez sortowania bym nie sprzedał nawet po piątaku. Dlatego wolę mniej sprzedać a za bardziej godziwą stawkę.
Wyślij odpowiedź