Strona 2 z 3

PostWysłany: 03 Sty 2008 00:15
przez tomec
bartku oto chodzi ze nie ma odplywu bo jest strumyk ale bez odplywu,nie wiem pewnie cos by zalalo..ale to zly pomysl:/

PostWysłany: 03 Sty 2008 19:29
przez agil
1 sprawa strumyk bez odlywy to skad w nim Tomec woda , 2 sprawa jezeli nie jes tam az tak duzo wody to taki staw mozesz spychem zrobic dosc szybko.

Pozdrawiam

PostWysłany: 03 Sty 2008 23:58
przez tomec
woda bardzzo szybko nachodzi z glebin,ci mowie jaja,pare minut i woda stoi,a spychem to nie bo zeby wolno nachodzila woda a ona bardzo szybko wybija....

PostWysłany: 06 Sty 2008 10:53
przez Bartek
No to tylko linówka lub większa gąsnicowa koparka i pompa górnicza, jeżeli jest gdzie tą wode wypompować np. "rzeczka, strumyk itp" bo jeżeli nie to przed rozpoczęciem wykopu igłofiltry na tydzień i wtedy możesz kopać...

PostWysłany: 06 Sty 2008 11:37
przez tomec
a co to iglofiltry?

PostWysłany: 06 Sty 2008 11:43
przez Bartek
sączki które osuszają teren, takie igiełki do których są doprowadzne rurki plastikowe, wprawia je w ruch agregat... Ale tego używają głównie przy budowach mostów, przepraw itp... dosyć droga usługa...

PostWysłany: 06 Sty 2008 11:55
przez tomec
a nie mozna poprostu rure wlozyc w wode i wylewac?czy za szybko najdzie woda?bo cos czuje ze kilka dni i basen mi by sie zorbil a na raz to wybrac sie nie da,trzeba 72h/dobe robic :)

PostWysłany: 06 Sty 2008 13:17
przez Bartek
Jaką rure? Chyba chodzi Ci o wypompowanie... Tak to wchodzi w gre tylko wtedy gdzie masz tą wode gdzie wypompować.... Sam napisałeś ze chłopu na łąke wody nie wylejesz :wink:

PostWysłany: 06 Sty 2008 14:22
przez rafik
tomec , przejedz sie na kopalnie zwiru na : borowce , chrzczony , rydzewo , grodzisk z 70 km od ciebie pod ostroleka wszystkie leza , w jednej kupie praktycznie , i zobacz jak na nich maja ten problem rozwiazany :mrgreen:

PostWysłany: 06 Sty 2008 14:43
przez Bartek
Borowce, znajoma żwirownia...

Grodzisk to nie wiem co to za żwirownia?

Rafik patelenką pomykasz? Bo taki dobrze poinformowany jesteś....

PostWysłany: 06 Sty 2008 17:38
przez tomec
w morde ja mieszkam 50 km od ostroleki ale o takich zwirowniach nie slyszalem,tyle co o drogoszewie,no napewno kolega pomyka patelnia bo obeznany w naszym terenie,qrde Bartku ale ta woda potem mi bedzie potrzebna,chce zrobic zalew i was wszystkich zaprosze ::D

PostWysłany: 06 Sty 2008 19:01
przez Bartek
Wytłumacz Tomku co Ty chcesz zrobić bo ja się już pogubiłem.......... Dokładnie i powoli...

PostWysłany: 06 Sty 2008 23:23
przez rafik
nie mieszkalem 8 km od tych zwirowni , ale przeprowadzilem sie do gdanska i pracuje na koparce , czasami bywalem kiedys na tych zwirowniach :mrgreen: a grodzisk jest bartku kolo czerwina , na drodze laczacej czerwin z ostroleka , to dosc blisko ciebie :mrgreen:

PostWysłany: 07 Sty 2008 00:35
przez tomec
wybrac zwir i zrobic basen,ale jak 8 m zwiru wziac?

PostWysłany: 07 Sty 2008 18:10
przez Bartek
Shałdować, wykop ten żwir linówke i zwal na hałde.... Żyd sie zawsze trafi...

Rafik ta żwirownia w Grodzisku chyba nie jest zbyd duża?

PostWysłany: 07 Sty 2008 20:37
przez tomec
no ja wiem,ale jak 8 m wykopac?dobra przejade sie do drogoszewa i mi gosk pokaze,

PostWysłany: 07 Sty 2008 20:44
przez Bartek
Przecież masz wedke to kopiesz w głąb tyle ile masz liny na szpuli....

To kiedy mam wpadać na otwarcie basenu? I ile krat bronxu wziasc, bo jak bendzie Agil to coś czuje że na 2 sie nie zakończy.........

PostWysłany: 07 Sty 2008 22:13
przez rafik
bartek , kiedys byla dosc spora , teraz jest mala jak na te czasy :mrgreen:
a co do otwarcia basenu , to ja tez wpadne :mrgreen: , tylko zrob tak zeby w jakies wolne dni bylo :mrgreen: bartek wydaje mi siepo jednej kracie na glowe powinno wystarczyc , najwyzej jak zabraknie skoczy sie do monopolowego :faja: :lol:

PostWysłany: 07 Sty 2008 22:55
przez tomec
agil to juz dawno zaproszony,panowie to juz jest nas 4 :D ,spoko jak bedzie zalew bedzie piwko kielbaska,plaza :) zyc nie umierac :)

PostWysłany: 07 Sty 2008 23:12
przez Bartek
A panienki?

Jakies kobietki muszą być, gdzies pod kisielnica jest burdel a no i w Łomży w atomie też czasami są panie lżejszych obyczajów....

Ja dla odmiany przywioze wódeczkę...