wibako

Złodzieje koparek

O czym tylko chcecie :).

Moderatorzy: peckiel, Dj_Francuz

Złodzieje koparek

Postprzez Bartek » 22 Mar 2006 19:12

Toruń: Porwali koparkę wraz z operatorem - wpadli w ręce policji
Czterech mężczyzn podejrzanych o uprowadzenie kosztownej koparki i jej operatora zatrzymała toruńska policja. Maszyna miała trafić do firmy jednego z przestępców.
Jak poinformowała rzeczniczka toruńskiej policji Lilianna Kruś-Kwiatkowska, firma budowlana z Torunia otrzymała intratne zamówienie na wykonanie usługi koparką w miejscowości Zamek Bierzgłowski koło Torunia. "Gdy w ubiegły poniedziałek, zgodnie z umową, pojazd dotarł na miejsce, czterech bandytów zaatakowało 48-letniego operatora koparki, pobiło go i skrępowanego wrzuciło do osobowego auta" - wyjaśniła.

Samochód z uprowadzonym mężczyzną przez dwie godziny jeździł nieznaną mu trasą i dopiero po tym porwanego pozostawiono na poboczu drogi, kilkadziesiąt kilometrów od miejsca uprowadzenia. W tym czasie bandyci ukryli wartą ponad 220 tys. zł koparkę. "Pokrzywdzony powiadomił policję, która szybko wpadła na trop przestępców. Następnego dnia zatrzymani byli już trzej bandyci: 24- letni Maciej S., 29-letni Marcin N. i 23-letni Maciej M. - mieszkańcy Chełmna. Grozi im kara do 12 lat więzienia" - dodała rzeczniczka.

Zidentyfikowany jako dowodzący całą grupą 24-letni Marcin Ż. wpadł przypadkowo w środę, gdy zgłosił policji drogową stłuczkę. Jak ustalono, pracował on w firmie budowlanej swojego brata, dokąd prawdopodobnie miała trafić ukradziona koparka.

Kosztowny sprzęt budowlany odnaleziono ukryty pod Unisławiem (woj. kujawsko-pomorskie). Policja zarekwirowała użyte do porwania audi, które miało być nagrodą dla jednego z bandytów za udział w napadzie


Źródło: wiadomości www.onet.pl

Nigdy nie spotkałem się z takim przypadkiem żeby ktoś prubował ukraść koparkę :evil: !!! Oby takich przypadków było jak naj mniej! Komentujcie!

Awatar użytkownika
Bartek
Fachoperator

  • Posty: 1245
  • Rejestracja: 18 Mar 2006 22:54
  • Miejscowość: Różan

Reklama

simmet

Postprzez SITEMASTER » 22 Mar 2006 19:39

Ja znam kilka takich przypadków.

Pewnej niedzieli podjeżdża na budowę naczepa podczołgowa, wysiadają kolesie i pukają do budki ochroniarzy. Przywitali się i pokazali zlecenie, że mają zabrać koparko-ładowarkę bo jest pilnie potrzebna na innej budowie. Na maszynie było logo firmy budowlanej, z której pochodziła, takie samo logo było na ciężarówce oraz mieli na ubraniach złodzieje. Ochroniarz sprawdził papiery i wszystko wydawało mu się wporządku. Chłopaki załadowali maszynę na niskopodwoziówkę i odjechali. Nazajutrz rano ludzie przyjeżdzają do pracy, wśród nich jest operator skradzionej maszyny. Zdziwiony pyta. Gdzie jest maszyna. Jak to gdzie odpowiada ochroniarz, wczoraj zabraliście ją na inną budowę. I po maszynie.

Słyszałem też o przypadku, że maszynę załadowano dźwigiem na podczołgówkę. Ekipa dźwigu powiedziała, że maszyna się zepsuła i szef kazał ją zciągnąć na warsztat.

Kradzież maszyn to coraz czętsze zjawisko. Złodziei kusi wysoka cena maszyn budowlanych. Nie ma zabezpieczenia na 100%. Warto maszynę ubezpieczyć.

Awatar użytkownika
SITEMASTER
Fachoperator

  • Posty: 705
  • Rejestracja: 13 Lut 2006 16:37
  • Miejscowość: Olkusz

Postprzez rudesmen » 24 Mar 2006 23:14

w lubuskim też słyszałem o zamówieniu koparki do wsi czwartego świata :lol: i pozostawieniu operatora na drodze, ale kradzież koparki wydaje mi się bezsensowna bo to przecież nie jakis maluch których miliony jeżdżą, wkońcu chyba nie trudno policji wejść na budowę i sprawdzić koparkę, a za granicę wyjechac z koparką też chyba łatwo nie jest
Ostatnio edytowany przez rudesmen, 02 Lut 2010 20:53, edytowano w sumie 1 raz

Awatar użytkownika
rudesmen
Fachoperator

  • Posty: 2188
  • Rejestracja: 08 Paź 2005 17:05
  • Miejscowość: Gorzów Wlkp.
  • Pochwały: 49

Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 17 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej