Prawnikiem nie jestem (a moze szkoda
) wiec w tej kwestii się nie będę wypowiadał , ale co do stanu licznika to w maszynie z tego rocznika może być już przekręcony raz a moze nawet dwa razy.
Bo to żadne osiągnięcie dla 16 letniej maszyny + 20tyś mth.
Luzy i wycieki też są na porządku dziennym w takich maszynach , więc trudno chyba będzie Ci odkręcić całą sprawę.
Kilka lat temu też trafiłem taką sztukę w której na dzień dobry musiałem robić silnik, też myslałem że to klęska na całej linii frontu i najchętniej oddał bym ją wtedy. Ale po zrobieniu tego i owego (koszty ok 8 tys) maszyna śmigała u mnie 5 lat i okazała się naprawdę bez problemowa.
Kupując taką maszynę to zawsze ryzyko i loteria co się trafi, bo nie da się jej prześwietlić .
A definicję którą podałeś można różnie interpretować i tu pole do popisu mają prawnicy (tanio chyba nie jest) którzy dużo obiecują i kasę pewnie bądą chcieli z góry.
Współczuję Ci ale chyba będziesz miał problem żeby odebrać kasę.
Napisz czy od jakiegoś handlarza kupowałeś , czy od kogoś kto miał tą maszynę od kilku lat.